Strona główna Grupy pl.sci.psychologia gestaltowska sztuczka ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

gestaltowska sztuczka ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-21 16:54:21

Temat: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "Arystokrates" <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Szukam informacji na temat gestaltowskiego eksperymentu, gdzies wyczytalem,
czy moglby ktos powiedziec cos o nim wiecej?

Generalnie chodzi o to, ze sa trzy krzesla, na czwartym siedzi
psychoterapeuta, ktory mowi pacjentowi, ze jedno krzeslo to zaufanie, drugie
nieufnosc a trzecie to polaczenie jednego i drugiego. W zaleznosci od tego
na ktorym usiadzie pacjent tak sie bedzie czul - dobrze/zle/jedno+drugie.

Czy kojarzycie o czym mowie? :) Cos wiecie wiecej na ten temat?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-06-22 14:31:32

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> napisał(a):

> Witam.
>
> Szukam informacji na temat gestaltowskiego eksperymentu, gdzies wyczytalem,
> czy moglby ktos powiedziec cos o nim wiecej?
>
> Generalnie chodzi o to, ze sa trzy krzesla, na czwartym siedzi
> psychoterapeuta, ktory mowi pacjentowi, ze jedno krzeslo to zaufanie,
drugie
> nieufnosc a trzecie to polaczenie jednego i drugiego. W zaleznosci od tego
> na ktorym usiadzie pacjent tak sie bedzie czul - dobrze/zle/jedno+drugie.
>
> Czy kojarzycie o czym mowie? :) Cos wiecie wiecej na ten temat?
>

Moze to byc wariacja techniki 2 krzesel, o ktorej sie uczylem.
Stosujesz ja przy konfliktach wewnetrznych (czyli nie tylko ufnosc -
nieufnosc, ale wszelkie sprzeczne strony w tobie).
Na jednym jest np. chec zaangazowania w zwiazek, a na drugim lek przed tym.
Siadasz na jednym z tych krzesel i doswiadczasz tego, co sie dzieje.
Patrzysz co sie dzieje w myslach, emocjach, w ciele. Potem sie przesiadasz.
I tak samo - patrzysz co sie dzieje. Potem sie przesiadasz z powrotem i tak
w kolko.
Czesto dochodzisz do nowych rozwiazan. Uswiadamiasz sobie, ze czesci te nie
sa czesto sprzeczne, ze obie maja swoje potrzeby, ktorych sie domagaja itd.
Mozesz sobie z nimi ponegocjowac i uporzadkowac w ten sposob swoje
wewnetrzne sprawy.
Bardzo fajna metoda, moim zdaniem takze do samodzielnego stosowania (nie
tylko w gabinecie terapeuty gestalt, chociaz tam mozna rozwiazac sprawy
trudniejsze i zajsc dalej w procesie rozwiazywania problemow wynikajach z
wewnetrznych sprzecznosci).

Pozdrawiam Hubert.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-22 20:47:24

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "Arystokrates" <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hubert <h...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cb9fs4$nc$...@i...gazeta.pl...
> Arystokrates <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> napisał(a):
>
> > Witam.
> >
> > Szukam informacji na temat gestaltowskiego eksperymentu, gdzies
wyczytalem,
> > czy moglby ktos powiedziec cos o nim wiecej?
> >
> > Generalnie chodzi o to, ze sa trzy krzesla, na czwartym siedzi
> > psychoterapeuta, ktory mowi pacjentowi, ze jedno krzeslo to zaufanie,
> drugie
> > nieufnosc a trzecie to polaczenie jednego i drugiego. W zaleznosci od
tego
> > na ktorym usiadzie pacjent tak sie bedzie czul -
dobrze/zle/jedno+drugie.
> >
> > Czy kojarzycie o czym mowie? :) Cos wiecie wiecej na ten temat?
> >
>
> Moze to byc wariacja techniki 2 krzesel, o ktorej sie uczylem.
> Stosujesz ja przy konfliktach wewnetrznych (czyli nie tylko ufnosc -
> nieufnosc, ale wszelkie sprzeczne strony w tobie).
>
Ale na jakiej zasadzie to dziala? Sila perswazji?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-23 00:11:18

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates; <cba8vb$qv8$1@news.dialog.net.pl> :

> Ale na jakiej zasadzie to dziala? Sila perswazji?

Uświadomienie sobie wartości warunkowania określonych pojęć, albo
odwarunkowywanie. ;)

Flyer

--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-23 10:43:23

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates; <cba8vb$qv8$1@news.dialog.net.pl> :

> Ale na jakiej zasadzie to dziala? Sila perswazji?

Inaczej - załóżmy, że dzięki wspólnocie językowej i pojęciowej pojęcie
"nieufność" ma podobny wymiar emocjonalny [oddawany stanem "umysłu"] dla
WIĘKSZOŚCI osób - teraz te osoby tworzą pojęcia potomne oparte o ten
stan umysłu, czyli np. nieufność do męża [a właściwie zmieniają
warunkowanie pojęcia "mąż"] - i że tych pojęć potomnych [w pierwszym
"pokoleniu" jest X] - jeżeli odetniesz/zmienisz warunkowanie pojęcia
"nieufność" - to wszystkie pojęcia pochodne "znikną" - możesz również
"uświadomić" osobie, że pojęcie "mąż" warunkuje ona "nieufnością", czyli
zmienić warunkowanie pojęcia "mąż" na jakieś inne, np. na "zaufanie" do
psychoterapeuty. ;)

Flyer - nie psycholog
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-23 13:25:12

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> napisał(a):

>
> Użytkownik Hubert <h...@g...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:cb9fs4$nc$...@i...gazeta.pl...
> > Arystokrates <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> napisał(a):
> >
> > > Witam.
> > >
> > > Szukam informacji na temat gestaltowskiego eksperymentu, gdzies
> wyczytalem,
> > > czy moglby ktos powiedziec cos o nim wiecej?
> > >
> > > Generalnie chodzi o to, ze sa trzy krzesla, na czwartym siedzi
> > > psychoterapeuta, ktory mowi pacjentowi, ze jedno krzeslo to zaufanie,
> > drugie
> > > nieufnosc a trzecie to polaczenie jednego i drugiego. W zaleznosci od
> tego
> > > na ktorym usiadzie pacjent tak sie bedzie czul -
> dobrze/zle/jedno+drugie.
> > >
> > > Czy kojarzycie o czym mowie? :) Cos wiecie wiecej na ten temat?
> > >
> >
> > Moze to byc wariacja techniki 2 krzesel, o ktorej sie uczylem.
> > Stosujesz ja przy konfliktach wewnetrznych (czyli nie tylko ufnosc -
> > nieufnosc, ale wszelkie sprzeczne strony w tobie).
> >
> Ale na jakiej zasadzie to dziala? Sila perswazji?
>

Dziala podobnie jak negocjacje, z tymze opracowana zostala dla konfliktow
wewnetrznych. Czyli obie dochodzace ze soba do konsensusu strony znajduja
sie w 1 czlowieku. Moze on na spokojnie przygladnac sie temu, jaki interes i
jakie potrzeby przejawia kazda ze stron i pogodzic je w ten sposob ze soba.
Na podobnej zasadzie jak klotliwi malzonkowie maja juz dosc awantur i
siadaja w koncu do rozmowy na spokojnie, kazdy przedstawia jakie sa jego
oczekiwania i poszukuja konsensusu.

Pozdrawiam Hubert.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-23 18:23:25

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "mema" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Eksperyment jest jedna z podstawowych technik pracy w Gestalcie. Jedną z
jego odmian jest wspomniana przez Ciebie i przez Huberta technika "goracych
krzeseł" (moze ich byc tyle, ilu "rozmówców' w kliencie). eksperymant rodzi
się w Tu i teraz, w trakcie sesji, adekwatnie do tego, co sie akurat dzieje
w relacji terapeutycznej, terapeuta proponuje eksperyment, który wymysla
sam, lub zacheca klienta do rozwinięca sugestii. Nie ma czegoś takiego, jak
zbiór gotowych eksperymentów- wymysla się je dla danego klienta i w danej
sytuacji. Eksperyment słuzy przezyciu, doswiadczeniu czegos- głownie uczuć,
jak mówią gestaltysci- domknięciu figury (czyli zakonczeniu pewnego
niezakonczonego w przeszłosci doswiadczenia), doswiadczeniu pewnej sytuacji,
która niekoniecznie mzoe sie zdarzyc w rzeczywistości- po to, by nabyc
doswiadczenia, takze twz "doswiadczenia korygujacego", np dotychczasowy osąd
klienta w danej sprawie.
ech, mozna by tak długo, ale to wszystko teoria. eksperyment zas jest
przeciwienstwem teorii- jest czysta praktyką :) Najlepiej go przezyc :)

Pozdrawiam :)

--
mema




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-23 19:44:06

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "Arystokrates" <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik mema <m...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cbch1k$3gm$...@i...gazeta.pl...
> Eksperyment jest jedna z podstawowych technik pracy w Gestalcie. Jedną z
> jego odmian jest wspomniana przez Ciebie i przez Huberta technika
"goracych
> krzeseł" (moze ich byc tyle, ilu "rozmówców' w kliencie). eksperymant
rodzi
> się w Tu i teraz, w trakcie sesji, adekwatnie do tego, co sie akurat
dzieje
> w relacji terapeutycznej, terapeuta proponuje eksperyment, który wymysla
> sam, lub zacheca klienta do rozwinięca sugestii. Nie ma czegoś takiego,
jak
> zbiór gotowych eksperymentów- wymysla się je dla danego klienta i w danej
> sytuacji. Eksperyment słuzy przezyciu, doswiadczeniu czegos- głownie
uczuć,
> jak mówią gestaltysci- domknięciu figury (czyli zakonczeniu pewnego
> niezakonczonego w przeszłosci doswiadczenia), doswiadczeniu pewnej
sytuacji,
> która niekoniecznie mzoe sie zdarzyc w rzeczywistości- po to, by nabyc
> doswiadczenia, takze twz "doswiadczenia korygujacego", np dotychczasowy
osąd
> klienta w danej sprawie.
> ech, mozna by tak długo, ale to wszystko teoria. eksperyment zas jest
> przeciwienstwem teorii- jest czysta praktyką :) Najlepiej go przezyc :)

A jakie to ma znaczenie dla terapii?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-24 04:43:43

Temat: Re: gestaltowska sztuczka ;)
Od: "mema" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



>
> A jakie to ma znaczenie dla terapii?

z założenia kluczowe, oczywiscie ;)
a tak serio: skoro jest jedna z technik, tak jak w psychoanalizie np
technika wolnych skojarzen- słuze posuwaniu terapii naprzód, dzięki, np:
uzyskaniu przez klienta wgladu, przezyciu- jak juz wspomniałam, tzw.
korygujacego doswiadczenia (czyli wreszcie doswiadczył pewnej sytuacji
inaczej niz zwykle), przezyciu czegoś, co trudno by mu było doswiadczyć w
rzeczywistości (np. boi sie o czymś porozmawiac z ojcem a jest to dal niego
ważne- w doswiadczeniu am szansę "przecwiczenia" tego "na sucho"-
sprawdzenia w bezpiecznych warunkach, czego sie boi i spróbowania jak sobie
moze z tym poradzić), dzieki poszerzeniu świadomości, wzięciu
odpowiedzialności za coś, możliwosci wyrazenia uczuc dotąd skrywanych lub
nieuśmiadomionych, zamknieciu fugury- czyli "dokonczeniu" jakiej sprawy,
która - jako otwarta- nie pozwalała klientowi isc do przodu, np. klient
powtarzał wciaż te same zachowania, itp.

Tak naprawdę doswiadczenie może miec wiele celów- w zależnosci od potrzeb
klienta. znów to samo piszę, bo tez sam Gestalt jest taki "w zależnosci od
potrzeb klienta" :)

mema


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Byłem w sekcie
Projekcja - dłuuuugie i nudne
pytanie
Dziedziczenie inteligencji
psychologia strachu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »