| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-23 20:42:19
Temat: ginWitam serdecznie.Mam pytanie.W książce z przepisami znalazłem sposób na
domową produkcję jałowcówki.Jednak czegoś jej brak.Słyszałem,że obok
suszonych owoców jałowca trzeba dodać ziół.Problem polega na tym,że nie wiem
jakich.Znawców tematu proszę o pomoc.
r...@p...com
--
Remigiusz Orłowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-24 08:44:10
Temat: Re: gin> Witam serdecznie.Mam pytanie.W książce z przepisami znalazłem sposób na
> domową produkcję jałowcówki.Jednak czegoś jej brak.Słyszałem,że obok
> suszonych owoców jałowca trzeba dodać ziół.Problem polega na tym,że nie
wiem
> jakich.Znawców tematu proszę o pomoc.
A co to za książka?, dobrze jest podać tytuł i autora, unikniesz powtórek.
A prawdziwy Gin? cóż to? Pierwotnie był napój zawierający najbardziej
zadziwiające składniki jak np. kwas siarkowy i terpentynę zmieszane z
"surówką". Tzw. "wynalazek" na ciężkie czasy. Był tani [w czasach Wilhelma
III Orańskiego] i skutecznie zaspokajał pragnienie biedoty której nie było
stać na zakup drogich bo obłożonych wysokim cłem [sic!] alkoholi
francuskich. Pijany - za jednego pensa, spity na śmierć - za dwa pensy,
słoma do spania za darmo.
Napisz więc jaką to jałowcówkę chcesz zrobić a może uda się cos poradzić.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 00:20:47
Temat: Re: ginKsiążka,to"Kuchnia Polska"Marka Łebkowskiego.Chciałbym wreszcie przełamać
"zielonogórski" monopol ;) A zupełnie serio, chciałbym podelektować się
pysznym "napojem" przygotowanym ze zbieranych własnoręcznie,aromatycznych
owoców jałowca.Wdzięczny będę za dalsze informacje dotyczące receptury.
P.S.Dziękuję za krótki rys historyczny.Zauważam pewną analogię z piołunówką.
pozdrawiam
--
Remigiusz Orłowski
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9omrgb$rhl$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Witam serdecznie.Mam pytanie.W książce z przepisami znalazłem sposób na
> > domową produkcję jałowcówki.Jednak czegoś jej brak.Słyszałem,że obok
> > suszonych owoców jałowca trzeba dodać ziół.Problem polega na tym,że nie
> wiem
> > jakich.Znawców tematu proszę o pomoc.
> A co to za książka?, dobrze jest podać tytuł i autora, unikniesz powtórek.
> A prawdziwy Gin? cóż to? Pierwotnie był napój zawierający najbardziej
> zadziwiające składniki jak np. kwas siarkowy i terpentynę zmieszane z
> "surówką". Tzw. "wynalazek" na ciężkie czasy. Był tani [w czasach Wilhelma
> III Orańskiego] i skutecznie zaspokajał pragnienie biedoty której nie było
> stać na zakup drogich bo obłożonych wysokim cłem [sic!] alkoholi
> francuskich. Pijany - za jednego pensa, spity na śmierć - za dwa pensy,
> słoma do spania za darmo.
> Napisz więc jaką to jałowcówkę chcesz zrobić a może uda się cos poradzić.
> pozdr. Jerzy
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 15:27:12
Temat: Re: gin> Książka,to"Kuchnia Polska"Marka Łebkowskiego.
Mam, to sprawdzę.
A są dwa rodzaje dżinu.
1. to tzw. distilled gin - wysoka jakość uzyskana przez 2x destylację, za
drugim razem opary przechodzą przez zioła [jałowiec, kolendra,
arcydzięgiel, kardamon, skórki pomarańczy i cytryny, anyżek, kminek]
zawieszone w woreczku, przez co nabieraja zapachu. Ten sposób to wyzsza
szkoła jazdy.
2. to compaund gin - to spirytus, wódka średniej jakości zaprawiona
olejkami z jałowca i innych ww surowców. Taki produkt powienien być raczej
szybko spożyty [nie powinien długo leżakować] gdyż olejki szybko się
utleniają i tworza żywice. Ten sposób jest tylko pozornie prosty, trzeba
robić na większej ilości alkoholu albowiem niektóre olejki bardzo mocno
aromatyzują.
Jeżeli liczysz na proporcje, to wybacz ale cała zabawa na tym polega aby
sporządzić własna recepturę.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |