Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: idę za ciosem - chwalę szampon Farmony
Date: Mon, 09 Aug 2004 14:16:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 43
Message-ID: <cf7q41$4qk$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bu218.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1092053953 4948 80.53.204.218 (9 Aug 2004 12:19:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Aug 2004 12:19:13 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: pl, en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:91706
Ukryj nagłówki
Jeden szampon chcę pochwalić
(patrzę, co Elżbieta piszę
o tym rycynowym z Ziai,
więc się wkomponuję w niszę).
Włos wyłaził mi garściami
- po czym? niech mnie nikt nie pyta -
W czarnych myślach przed oczami
miałam fryz a la Rokita.
Zarzuciłam sieci, szperam,
przeglądnęłam stron miliony...
Łał! Rysuje się nadzieja:
Radical - szampon Farmony.
Nie zwlekając, zanabyłam
(co nie takie proste było),
Używałam - uwierzyłam:
wypadanie się skończyło.
Dobra, trochę tutaj ściemniam,
wypadają, lecz _niewiele_.
Grupowiczu, Cię zapewniam:
google moim przyjacielem :)
Jak widać słoneczko we Wrocławiu świeci mocno, a niektórym przygrzewa
szczególnie intensywnie. Ale poważnie - chodzi o szampon z podwójnym
ekstraktem ze skrzypu polnego. Zapach znośny, co do działania natomiast
- jestem pod wrażeniem. Używam go niecałe dwa tygodnie i mogę odetchnąć
z ulgą. Petrole się jakoś skiepściło, albo ja się uodporniłam, bo
przestało na mnie działać. Po zużyciu całej butelki dałam za wygraną.
Szampon jest przyjemny, ale ostrzegam posiadaczy długich włosów -
rozczesać je po tym szamponie to wyzwanie :)
Do nabycia ten specyfik w aptekach, tylko się trzeba zdrowo nachodzić,
bo wszędzie o nim słyszeli, ale nikt go nie ma na składzie. Polecam :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|