Strona główna Grupy pl.soc.rodzina inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?

Grupy

Szukaj w grupach

 

inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 192


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-05 16:44:18

Temat: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: "Rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

najprosztsza odpowiedz, to "nie twoja sprawa", ale z reguly nie moge sobie
na nia pozwolic...

jak wy sobie radzicie z tym pytaniem zadawanym np. przez kolezanki,
tesciowe, ludzi z pracy (przy tajemnicy wynagrodzenia)...?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-05 17:14:40

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rena <r...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a3p1t7$csh$...@p...acn.pl...
> najprosztsza odpowiedz, to "nie twoja sprawa", ale z reguly nie moge sobie
> na nia pozwolic...
>
> jak wy sobie radzicie z tym pytaniem zadawanym np. przez kolezanki,
> tesciowe, ludzi z pracy (przy tajemnicy wynagrodzenia)...?

"Mniej, niż jestem w stanie wydać"...

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-05 20:42:04

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: a...@K...russia (aRt) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 5 Feb 2002 17:44:18 +0100,przez Rena zostalo napisane:
> najprosztsza odpowiedz, to "nie twoja sprawa", ale z reguly nie moge sobie
> na nia pozwolic...
>
> jak wy sobie radzicie z tym pytaniem zadawanym np. przez kolezanki,
> tesciowe, ludzi z pracy (przy tajemnicy wynagrodzenia)...?
>
>
----------------------------------------------------
---------
tez bardzo nie lubie tego pytania, ale ja bardzo latwo sobie z nim radze,
poprostu odpowiadam: nie rozmawiam na takie tematy, moja sprawa,i jesli
pytajacym sie jest ktos z kolegow,kolezanek,ktos z kim jestem na ty to dodaje:
ja nikomu do kieszeni nie zagladam.

Nie boj sie ze kogos zrazisz, ale niestety to beszczelny jest ten kto
zadaje takie pytania, to sa sprawy prywatne, intymne wrecz,
i nie ty powinienes sie wstydzic.

--
#############################
# aRt #
#w...@w...pl&ICQ:145998097#
#############################

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-05 20:58:03

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: Tomek W <w...@k...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich serdecznie! Grupe czytam prawie od samego poczatku,
no i chyba juz najwyzszy czas sie odezwac ;-)))))))


W wiadomosci <a3p1t7$csh$1@pingwin.acn.pl> Rena napisał(a):

> najprosztsza odpowiedz, to "nie twoja sprawa", ale z reguly nie moge sobie
> na nia pozwolic...
>
> jak wy sobie radzicie z tym pytaniem zadawanym np. przez kolezanki,
> tesciowe, ludzi z pracy (przy tajemnicy wynagrodzenia)...?

Ja najczesciej w takich sytaucjach odpowiadam "w okolicach sredniej
krajowej" lub w zaleznosci od humoru i osoby ptajacej "wystarczajaco/
niewystarczajaco duzo" ;-)))))))

Pozdrawiam goraco

--
Tomek

"Jesli z kolei niegodziwe rzady sprawowane sa przez licznych,
nazywa sie to demokracja, czyli wladza ludu [...]"
Sw. Tomasz z Akwinu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-02-05 21:31:15

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: "sassanach" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a3p1t7$csh$1@pingwin.acn.pl...
> najprosztsza odpowiedz, to "nie twoja sprawa", ale z reguly nie moge sobie
> na nia pozwolic...

A ja mam w repertuarze takie powiadzonko
"Mało sie zarabia, żyje sie jak hrabia" :),
ktore moj maz przejał od jednego kolegi.
zazwyczaj po takim stwierdzeniu (ze smirtelnie powazna miną ) :) nikt juz
nie pyta o wiecej

Pozdrawia
Sassenach
GG 1527151 ICQ 144311597
http://www.ambrozja.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-02-05 21:55:41

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: Lek <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć !
Mówię :
"za mało moja droga , ciągle za mało"
Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-02-05 21:59:22

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: EDI <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wt, 05 lut 2002 16:44:18 GMT news:a3p1t7$csh$1@pingwin.acn.pl
Rena napisał(a) i EDISONA sprowokował(a)

> jak wy sobie radzicie z tym pytaniem zadawanym np. przez kolezanki,
> tesciowe, ludzi z pracy (przy tajemnicy wynagrodzenia)...?
>

Ja zawsze ucinam mowiac "nie narzekam". I z regoly nie musze
wysluchiwac tych odwiecznych polakow narzekan.

--
/^^^^>/^^^^\/^/^^^gg/tlen #78476^^^^^^^^^^^/
/ ^^>/ /~/ / / Są trzy prawdy;.... /
/ ^^>/ ^^ / / A po diabła mi sygnaturka !/
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-02-05 22:20:09

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja zawsze mówię ... " to mało taktowne pytanie - udam, że go nie
słyszałam" - to do ludzi na których mi bardziej zależy.
Na tych na których mi mniej zależy mówię " wybacz ... nie powiem Ci".

Choć przyznam, że niezmiernie rzadko zdarzało mi się usłyszeć to pytanie ;-)

Jeszcze jedna uwaga ... a właściwie obserwacja własna:
Ludzie, którzy stosunkowo mało zarabiają (oczywiście zaraz pojawia się
pytanie ile to jest mało :-) bardzo często sami mówią głośno o swoich
zarobkach (i częściej pytają). Natomiast Ci zarabiający więcej ... nie
zadają takich pytań i na pewno nie wymieniają kwot swoich zarobków.

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-02-05 23:01:10

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: "Sylwia Haliżak" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


MOLNARka napisała:
>Choć przyznam, że niezmiernie rzadko zdarzało mi się usłyszeć to pytanie
;-)

Otóż to, ja też wytężam pamięć i nie mogę sobie przypomnieć,
żeby ktoś z moich znajomych o to pytał. Nawet w kręgu rodziny
to raczej ja pierwsz powiem ile zarabiam, niż ktoś zapyta.
Inna rzecz, że w tej chwili w ogóle nie zarabiam, ale to
myślę już nie długo.

>Jeszcze jedna uwaga ... a właściwie obserwacja własna:
>Ludzie, którzy stosunkowo mało zarabiają (...) bardzo często
>sami mówią głośno o swoich zarobkach (i częściej pytają).
> Natomiast Ci zarabiający więcej ... nie zadają takich pytań
>i na pewno nie wymieniają kwot swoich zarobków.

Mam te same spostrzeżenia. Mam taką dość bliską
przyjaciółkę, jeszcze ze studiów, z którą to przysłowiową beczkę soli
zjadłam, ale nie przeszłoby mi przez gardło pytanie ile zarabia,
choć domyslam się, że sporo. Ona też nigdy tego tematu nie porusza.
I szczerze mówiąc uważam, że tak jest OK.

Pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-02-06 05:18:54

Temat: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Od: "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

MOLNARka <g...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a3plqm$n9e$...@n...tpi.pl...

> Choć przyznam, że niezmiernie rzadko zdarzało mi się usłyszeć to pytanie
;-)

A ile zarabiasz?

Olka(BP,NMSP :-) )
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Co to znaczy TZ?
Jaki Prezent?
trudny temat - pieniądze
dajcie się wyżalić...[bardzo długie i smętne]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »