« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-11-29 12:45:28
Temat: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5Robię remont kuchni w nowym budownictwie i chcę od razu pociągnąc nową
instalację elektryczną i zastanawiam się, jakie rozwiązanie wybrać:
jedna linia przewodem 3x4 na wszystkie gniazdka w kuchni
czy 2 linie przewodami 3x2,5 - na jednej zmywarka i kuchenka i połowa
gniazdek pod mniej prądożerne urządzenia, na drugiej mikrofala, lodówka i
pozostałe gniazdka.
Wersja pierwsza jest łatwiejsza do wykonania (płytsze bruzdy) i nieco
droższa,
druga wydaje się być sensowniejsza użytkowo, mimo większego nakładu pracy i
odrobinę tańsza.
Dodam, że się na tym średnio znam i samo podłaczenie zlecę elektrykowi, ale
chciałbym wcześniej położyć przewody i kłaść już płytki.
Która opcja wydaje się być optymalniejsza?
--
TomaSz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-11-29 14:23:44
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5
Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1h8zyvf84fjdt.dlg@usenet.mail.op.pl...
> jedna linia przewodem 3x4 na wszystkie gniazdka w kuchni
I ciekaw jestem miny twojego elektryka jak zobaczy wystające z puszek
druty 4mm2 i usłyszy, że tak, do nich właśnie ma przykręcać osprzęt
:-)
To nie ma sensu głównie z powodu, że ów elektryk na widok takich
grubych przewodów w puszkach albo ucieknie albo zażyczy sobie zapłaty
za punkt x2 (a jak chcesz wiedzieć, dlaczego, to kup metr takiego
przewodu, jakąś sztywną puszkę i spróbuj zasymulować sobie jego
robotę: podłączenie gniazdka i upchnięcie tego potem w puszce,
pamiętając przy tym, że kabel poza puszką jest "na sztywno" pod
tynkiem). Druga sprawa to fakt, że u ciebie zapewne będą bezpieczniki
16A, a do nich przewód grubszy niż 2,5mm2 nie ma sensu.
> czy 2 linie przewodami 3x2,5 - na jednej zmywarka i kuchenka i
> połowa
> gniazdek pod mniej prądożerne urządzenia, na drugiej mikrofala,
> lodówka i
> pozostałe gniazdka.
Zdecydowanie lepsza opcja. Rozdzielenie tych gniazdek na dwa obwody to
bardzo dobry pomysł, ale jeśli nawet zdecydujesz się na oszczędności,
to danie tego na jednym obwodzie i przewodzie 2,5mm2 też będzie
działać, jedynie z tym "ale", że włączenie naraz wszystkich
odbiorników spowoduje przeciążenie bezpiecznika. On mimo wszystko nie
powinien wypaść, ale grzać się wtedy już będzie.
A i jeszcze jedno: pisząc o kuchence masz na myśli mam nadzieję
normalną kuchenkę gazową co najwyżej z elektrycznym piekarnikiem? Bo
jeśli to ma być kuchenka w pełni elektryczna, to do niej powinny być
osobno doprowadzone trzy fazy, a jeśli masz tylko jedną, to na
kuchenkę musisz dać osobny obwód i wtedy już faktycznie przewód
3x4mm2, zabezpieczenie 25A na tym i w tym momencie przedlicznikowe
musisz mieć 32A i odpowiedni przydział mocy z elektrowni.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-11-30 08:28:51
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5Dnia 29-11-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
wówczas przez agenta o pseudonimie 'Jarek P.' słowa
spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:
>> czy 2 linie przewodami 3x2,5 - na jednej zmywarka i kuchenka i
>> połowa
>> gniazdek pod mniej prądożerne urządzenia, na drugiej mikrofala,
>> lodówka i
>> pozostałe gniazdka.
>
> Zdecydowanie lepsza opcja. Rozdzielenie tych gniazdek na dwa obwody to
> bardzo dobry pomysł, ale jeśli nawet zdecydujesz się na oszczędności,
> to danie tego na jednym obwodzie i przewodzie 2,5mm2 też będzie
> działać, jedynie z tym "ale", że włączenie naraz wszystkich
> odbiorników spowoduje przeciążenie bezpiecznika. On mimo wszystko nie
> powinien wypaść, ale grzać się wtedy już będzie.
Dzięki za odpowiedź - nie zamierzam włączać wszystkiego naraz :)
> A i jeszcze jedno: pisząc o kuchence masz na myśli mam nadzieję
> normalną kuchenkę gazową co najwyżej z elektrycznym piekarnikiem?
Tak, elektryczny tylko piekarnik, palniki klasyczne - gazowe.
> Bo jeśli to ma być kuchenka w pełni elektryczna, to do niej powinny być
> osobno doprowadzone trzy fazy, a jeśli masz tylko jedną, to na
> kuchenkę musisz dać osobny obwód i wtedy już faktycznie przewód
> 3x4mm2, zabezpieczenie 25A na tym i w tym momencie przedlicznikowe
> musisz mieć 32A i odpowiedni przydział mocy z elektrowni.
No i to są już zabawy i koszty, których właśnie chcę uniknąć :)
Dziękuję jeszcze raz :)
--
TomaSz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-12-01 16:52:01
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5
Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:seg8g1yj76sp.dlg@usenet.mail.op.pl...
>> Zdecydowanie lepsza opcja. Rozdzielenie tych gniazdek na dwa obwody to
>> bardzo dobry pomysł, ale jeśli nawet zdecydujesz się na oszczędności,
>> to danie tego na jednym obwodzie i przewodzie 2,5mm2 też będzie
>> działać, jedynie z tym "ale", że włączenie naraz wszystkich
>> odbiorników spowoduje przeciążenie bezpiecznika. On mimo wszystko nie
>> powinien wypaść, ale grzać się wtedy już będzie.
>
> Dzięki za odpowiedź - nie zamierzam włączać wszystkiego naraz :)
Ja bym jeszcze dodał coś, co widziałem na ziemiach zachodnich w
poniemieckich, takich bogatszych domach: ŻADNYCH złączek przewodów- wszystko
skręcone i lutowane. I w poprzednim i obecnym mieszkaniu coś takiego właśnie
wykorzystałem: robi się wolno, ale nie ma prawa nic się z tym zadziać- ani
teraz, ani za 100lat. A wszelkie złączki zmuszają do konserwacji co kilka
lat- czego zapewne nie robi prawie nikt.
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-12-03 08:23:10
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5Dnia 01-12-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
wówczas przez agenta o pseudonimie 'Chiron' słowa
spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:
> Ja bym jeszcze dodał coś, co widziałem na ziemiach zachodnich w
> poniemieckich, takich bogatszych domach: ŻADNYCH złączek przewodów- wszystko
> skręcone i lutowane. I w poprzednim i obecnym mieszkaniu coś takiego właśnie
> wykorzystałem: robi się wolno, ale nie ma prawa nic się z tym zadziać- ani
> teraz, ani za 100lat. A wszelkie złączki zmuszają do konserwacji co kilka
> lat- czego zapewne nie robi prawie nikt.
No to tutaj zdania są podzielone :)
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic386563-0.html
--
TomaSz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-12-03 20:43:19
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5TomaSz. <u...@o...pl> wrote:
> No to tutaj zdania są podzielone :)
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic386563-0.html
Piekna dyskusja i dokładnie taka jak możnaby się spodziewać po
elektrodzie - to super forum dotyczące elektroniki, ale n/t
instalacji elektrycznych proponowałbym jednak forum ISE - tam
będzie mniej domorosłych elektryków, a więcej fachowców z
prawdziwego zdarzenia.
A zresztą wystarczy pomyśleć: jaka jest powierzchnia styku między
drutami przy połączeniu skęcanym, a jaka przy "kostce", gdzie
przewód jest dociśnięty śrubką na raptem jednym milimetrze
kwadratowym. Lutowanie, kapturki - czemu nie (choć mi osobiście
wydają się zbędne), kostki - NIE!
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-12-04 09:15:09
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5
Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:nyh73om6nxb$.dlg@usenet.mail.op.pl...
> No to tutaj zdania są podzielone :)
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic386563-0.html
No to mamy tak, że skrętka lutowana i zaizolowana w puszce- to najpewniejszy
i najtrwalszy sposób. Wady: trudna rozbudowa, pracochłonne. Jeśli chodzi o
łączenie AL-Cu, no to uważam to za prowizorę w każdy sposób (oczywiście
skręcanie nie wchodzi tu w rachubę)- przewody Al należy bezwzględnie
wymienić. Jeśli chodzi o złączki- wszystko zasadza się na jakości sprężynek.
Patrząc na ogólne tendencje w przemyśle do zastępowania dobrych materiałów
gorszymi, istnieniem na naszym rynku dużej ilości podrób- nie uważam, żeby
to był sposób trwały łączenia przewodów, choć na pewno jest szybki i daje
łatwe możliwości rozbudowy.
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-12-04 09:23:24
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5Dnia 04-12-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
wówczas przez agenta o pseudonimie 'Chiron' słowa
spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:
> No to mamy tak, że skrętka lutowana i zaizolowana w puszce- to najpewniejszy
> i najtrwalszy sposób. Wady: trudna rozbudowa, pracochłonne.
Dzięki Panowie,
przekonaliście mnie co do tego lutowania, zwłaszcza, że to instalacja w
"wielkiej płycie" i puszeczki płyciutkie, jak tylko można było, więc
upychanie po nich kostek to spore wyzwanie :)
--
TomaSz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-12-04 09:24:32
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5Dnia 12/4/2007 10:15 AM, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:nyh73om6nxb$.dlg@usenet.mail.op.pl...
>
>
>>No to tutaj zdania są podzielone :)
>>http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic386563-0.htm
l
>
>
> No to mamy tak, że skrętka lutowana i zaizolowana w puszce- to najpewniejszy
> i najtrwalszy sposób. [...]
No więc nie "mamy tak", tylko ty tak uważasz. A zdania wśród elektryków
są podzielone, co widać zarówno na forum Elektrody, jak i w dyskusjach
tutaj i na pl.misc.budowanie.
MS
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-12-04 15:12:25
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5> A zresztą wystarczy pomyśleć: jaka jest powierzchnia styku między drutami
> przy połączeniu skęcanym, a jaka przy "kostce", gdzie przewód jest
> dociśnięty śrubką na raptem jednym milimetrze kwadratowym. Lutowanie,
> kapturki - czemu nie (choć mi osobiście wydają się zbędne), kostki - NIE!
>
no nie zgadzam sie:)
po pierwsze nie jest to styk tylko na srubce, bo nawet jesli kable
wprowadzamy do kostki z dwoch stron to kazdy kabel z jednej strony dociska
sruba, ale dociska ja do metalu po drugiej stronie zacisku:)
czyli jest o wiele wiekszy punkt styku niz na samej srubce(jesli ktos laczy
kable stykajac je w kostce(po jednej srubie na kabel, albo.....
wprowadza sie oba kable z jednej strony kostki i skreca dwoma srubami
rownoczesnie.
plusy takie ze dociskaja obydwa kable dwie sruby jednoczesnie, po drugie
obydwa kable stykaja sie ze soba na dlugosci powiedzmy 1-1,5 cm oraz styk na
przeciwleglej sciance kostki.
przy obydwu sposobach masz punkt styku o wiele wiekszy niz tylko srubka jak
piszesz.
--
pzdr
piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |