Strona główna Grupy pl.rec.uroda jak myjecie glowe?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak myjecie glowe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-20 10:06:25

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
>
> Yhm, chyba dalej pozyje sobie bez maseczek ;)

co to za zycie bez maseczek? :)

>> tak samo zrobilam ze zlewem kuchennym (baterie zlewowe tez
>> sa teraz "takie"!).
>
> Straszne, przy wymianie trzeba będzie szukać po świecie czegoś
> normalnego :(

najgorzej, ze jak chcesz wymienic zlew, to wszystkie maja dziure
na ten kran.

> Też wolę. I wiem dlaczego - są o wiele wygodniejsze :) Wajchom
> mówimy stanowcze "nie".

popieram. wajchy obsysaja.

> No najwygodniej to pod przysznicem. I nie zastanawiać się, gdzie mi
> zacieknie.

no wlasnie pod prysznicem. schylasz sie nad wanna, polewasz prysznicem
i nic ci nie cieknie :)

> No mokre, a jakie ma być? Gołe też jest, ale czemu zaraz paskudne?

bo zimne. :) i przylepia sie czlowiek tylkiem i w ogole.

> W kwiatki Ci pomalować? ;)

wole w kotki :)

>> dlugo schla biedaczka?
>
> Nawet nie, chociaż jak wyłaziła, widać było że taka zamoknieta jest
> cięższa. Widocznie szybko obcieka :)

powies jej szlafrok frotte w poblizu :)

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-05-20 10:29:53

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Kulpa wrote:

>>Yhm, chyba dalej pozyje sobie bez maseczek ;)
> co to za zycie bez maseczek? :)

Ciężkie i pod górkę.
>
> najgorzej, ze jak chcesz wymienic zlew, to wszystkie maja dziure
> na ten kran.

To już przećwiczyłam przy umywalce - dziura została zatkana eleganckim
metalowym kółkiem i po problemie.
>
>
>>Też wolę. I wiem dlaczego - są o wiele wygodniejsze :) Wajchom
>>mówimy stanowcze "nie".
> popieram. wajchy obsysaja.

I wogóle są obciachowe.
>
>>No najwygodniej to pod przysznicem. I nie zastanawiać się, gdzie mi
>>zacieknie.
> no wlasnie pod prysznicem. schylasz sie nad wanna, polewasz prysznicem
> i nic ci nie cieknie :)

Eee, po co mam się schylać? Może jeszcze stanąć na głowie? :)
>
>>No mokre, a jakie ma być? Gołe też jest, ale czemu zaraz paskudne?
> bo zimne. :) i przylepia sie czlowiek tylkiem i w ogole.

Jak leci ciepła woda, to nie jest zimne a już przylepne to na pewno nie.
>
>
>>W kwiatki Ci pomalować? ;)
> wole w kotki :)

Dobrze, jak wróce do Warszawy.

>>>dlugo schla biedaczka?
>>Nawet nie, chociaż jak wyłaziła, widać było że taka zamoknieta jest
>>cięższa. Widocznie szybko obcieka :)
> powies jej szlafrok frotte w poblizu :)

Masz rację, nie pomyślałam :)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 10:46:50

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa wrote:
>
>>> Yhm, chyba dalej pozyje sobie bez maseczek ;)
>> co to za zycie bez maseczek? :)
>
> Ciężkie i pod górkę.

no wlasnie. maseczki rulez. musze sobie nabyc glinke
Argiletz, chyba w esentii, bo mi sie nie chce po sklepach szukac.

> To już przećwiczyłam przy umywalce - dziura została zatkana eleganckim
> metalowym kółkiem i po problemie.

o, to pocieszajace. da sie to zrobic samemu (jak?) czy potrzebny
"pan lazienkowy"?

> Eee, po co mam się schylać? Może jeszcze stanąć na głowie? :)

no wlasnie, czemu o tym nie pomyslalysmy? napuszczasz nieco wody
do brodzika, stajesz na glowie, i gotowe.

> Jak leci ciepła woda, to nie jest zimne a już przylepne to na pewno nie.

no dobra, nie bede sie spierac, ale w pustej wannie siadala nie bede
i juz :)

>> powies jej szlafrok frotte w poblizu :)
>
> Masz rację, nie pomyślałam :)

i spraw jej kabine prysznicowa, moze tez by wolala od wanny :)

-- kasica
p.s. dostalas ode mnie maila i smsa?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 11:17:47

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Kulpa wrote:
>
> no wlasnie. maseczki rulez. musze sobie nabyc glinke
> Argiletz, chyba w esentii, bo mi sie nie chce po sklepach szukac.

Bożenka kiedyś pisała o jakiejś rewelacyjnej glince, chyba czarnej?
>
>>To już przećwiczyłam przy umywalce - dziura została zatkana eleganckim
>>metalowym kółkiem i po problemie.
> o, to pocieszajace. da sie to zrobic samemu (jak?) czy potrzebny
> "pan lazienkowy"?

U mnie było to połączone z wymianą umywalki, czyli wszystko robił
pan łazienkowy. Ale myślę, że i inny pan potrafi. Panie raczej
mniej się do tego nadają, sama umywalka waży o wiele za dużo dla mnie.
>
>>Eee, po co mam się schylać? Może jeszcze stanąć na głowie? :)
> no wlasnie, czemu o tym nie pomyslalysmy? napuszczasz nieco wody
> do brodzika, stajesz na glowie, i gotowe.

No i to chyba będzie optymalna wersja. Tylko na takiej namydlonej głowie
to się można pośliznąć.
>
>>Jak leci ciepła woda, to nie jest zimne a już przylepne to na pewno nie.
> no dobra, nie bede sie spierac, ale w pustej wannie siadala nie bede
> i juz :)

Przymusu nie ma, możesz postać ;)
>
>>>powies jej szlafrok frotte w poblizu :)
>>Masz rację, nie pomyślałam :)
> i spraw jej kabine prysznicowa, moze tez by wolala od wanny :)

Nie doprowadzę jej wody bieżącej, musiałabym pana łazienkowego wzywać :)
>
> -- kasica
> p.s. dostalas ode mnie maila i smsa?

Dostałam, nawet podwójnego, smsa też, odpisałam. Byłam przez dwie
godziny off wszystko ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 11:47:16

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa wrote:
>>
>> no wlasnie. maseczki rulez. musze sobie nabyc glinke
>> Argiletz, chyba w esentii, bo mi sie nie chce po sklepach szukac.
>
> Bożenka kiedyś pisała o jakiejś rewelacyjnej glince, chyba czarnej?

o czarnej nic nie wiem, chyba oni takiej nie robia. uzywalam
zielonej, a planuje jeszcze sprobowac bialej i zoltej. zielona
swietnie oczyszcza, ale Tobie by sie nie podobala, bo sciaga :)

> U mnie było to połączone z wymianą umywalki, czyli wszystko robił
> pan łazienkowy. Ale myślę, że i inny pan potrafi. Panie raczej
> mniej się do tego nadają, sama umywalka waży o wiele za dużo dla mnie.

mialam na mysli wylacznie kwestie zalepienia dziury w razie
wymiany zlewu - nasz staruszek juz mocno obtluczony jest. kiedys
trzeba go bedzie wymienic, pewnie na taki blaszany. choc
ja sie wcale nie pale, bo te zlewy, co widzialam w sklepach, sa
jakies takie wielkie, co mi wcale niepotrzebne (zmywa
glownie zmywarka).

> No i to chyba będzie optymalna wersja. Tylko na takiej namydlonej głowie
> to się można pośliznąć.

i noge sobie rozbic :))

> Nie doprowadzę jej wody bieżącej, musiałabym pana łazienkowego wzywać :)

no tak, a obieg zamkniety to co najwyzej do poidelka sie nadaje...

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 11:53:44

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:428dc75c$1@news.home.net.pl...

> >>Eee, po co mam się schylać? Może jeszcze stanąć na głowie? :)
> > no wlasnie, czemu o tym nie pomyslalysmy? napuszczasz nieco wody
> > do brodzika, stajesz na glowie, i gotowe.
>
> No i to chyba będzie optymalna wersja. Tylko na takiej namydlonej głowie
> to się można pośliznąć.

ROTFL. I za to kocham tę grupę :))
Po cholere ja kombinowałam z jakimiś bateriami bidetkami w umywalce.
Przecież rozwiązanie jest tak banalne i wcale nie wymaga wanny.
Napuścić wody do brodzika i stanąć w nim na głowie.
Wielokrotny LOL.
Bardzo mi się podobają odjechane wariacje na zadany przez mnie temat :))

Dobra, już się nie 'wtancam' w Wasze pogaduchy
pozdrawiam serdecznie :))

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 12:58:11

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Kulpa wrote:

> o czarnej nic nie wiem, chyba oni takiej nie robia. uzywalam
> zielonej, a planuje jeszcze sprobowac bialej i zoltej. zielona
> swietnie oczyszcza, ale Tobie by sie nie podobala, bo sciaga :)

No to spróbuj te inne. Nic ściągającego nie chcę.
>
> mialam na mysli wylacznie kwestie zalepienia dziury w razie
> wymiany zlewu - nasz staruszek juz mocno obtluczony jest. kiedys
> trzeba go bedzie wymienic, pewnie na taki blaszany. choc
> ja sie wcale nie pale, bo te zlewy, co widzialam w sklepach, sa
> jakies takie wielkie, co mi wcale niepotrzebne (zmywa
> glownie zmywarka).

Może być mały, jednokomorowy. A to coś do zapchania dziury kup razem ze
zlewem i niech ten, kto założy zlew, założy i zaślepkę.
>
>>No i to chyba będzie optymalna wersja. Tylko na takiej namydlonej głowie
>>to się można pośliznąć.
> i noge sobie rozbic :))

No właśnie. A takiej rozbitej nogi to chyba lepiej nie malować?
>
>>Nie doprowadzę jej wody bieżącej, musiałabym pana łazienkowego wzywać :)
> no tak, a obieg zamkniety to co najwyzej do poidelka sie nadaje...

Trochę się boję poidełek - one zostają po kilka dni same i wolę nie
mysleć, co by się stało w przypadku zapchania poidełka. Zresztą dlatego
miska z wodą jest duża jak wanna i na pewno nie potrafią jej przewrócić.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 13:11:53

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Pawlus wrote:

> ROTFL. I za to kocham tę grupę :))
> Po cholere ja kombinowałam z jakimiś bateriami bidetkami w umywalce.
> Przecież rozwiązanie jest tak banalne i wcale nie wymaga wanny.
> Napuścić wody do brodzika i stanąć w nim na głowie.
> Wielokrotny LOL.
> Bardzo mi się podobają odjechane wariacje na zadany przez mnie temat :))

Cieszę się, ze mogłyśmy pomóc ;)
>
> Dobra, już się nie 'wtancam' w Wasze pogaduchy
> pozdrawiam serdecznie :))
>
Ależ w publiczne pogaduchy jak najbardziej można się wtrącać. Taka
jest idea "rozmów" na newsach.

Pozdrawiam
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 13:29:07

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:428de21a$1@news.home.net.pl...

> Ależ w publiczne pogaduchy jak najbardziej można się wtrącać. Taka
> jest idea "rozmów" na newsach.

No dobra, ale cała Wasza rozmowa podszyta jest kocim futrem.
A ja mam psa... (jeszcze trochę i będę mieć cały zaprzęg).
Nigdy się nie zrozumiemy, pochodzimy z innych planet :)
Choć przyznam, że czasem marzy mi się ruski-nebesky.
Ale chyba dlatego, że ponoć mają one psie charakterki.

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-20 13:52:07

Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał(a):
> Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:428de21a$1@news.home.net.pl...
>
>> Ależ w publiczne pogaduchy jak najbardziej można się wtrącać. Taka
>> jest idea "rozmów" na newsach.
>
> No dobra, ale cała Wasza rozmowa podszyta jest kocim futrem.

:)))))
w tym przypadku bardziej mysim :)
choc to o korku od wanny to kocim.

> A ja mam psa... (jeszcze trochę i będę mieć cały zaprzęg).
> Nigdy się nie zrozumiemy, pochodzimy z innych planet :)
> Choć przyznam, że czasem marzy mi się ruski-nebesky.
> Ale chyba dlatego, że ponoć mają one psie charakterki.

ruske? ja slyszalam o tym w odniesieniu do syjamow :)

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nawilżanie
Plamy na skórze
Do pań z biustem nie tylko dużym :)
Gdzie sauna we Wroclawiu ?
jakie kosmetyki używać do cery trądzikowej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »