jak niepostrzeżenie dorośliśmy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 66

« poprzedni wątek

następny wątek »

11. Data: 2008-09-01 11:01:54

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> Dorośli są.
> Mam im nie wierzyć?

oczywiście.

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-09-01 11:07:10

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> Ale znam takich, co twierdzą, że tak.
> Dorośli są.
> Mam im nie wierzyć?

Czasem ludzie sami nie wiedzą, czego chcą. ;)

Wierzę, że solidne poczucie zadowolenia (to może i szczęścia?) daje
możliwość zarobienia na taki dom, np. pracą, którą się lubi. Nie wierzę
natomiast, że sam fakt posiadania takiego domu mógłby wiele zmienić w
czyimś odczuwaniu szczęścia. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-09-01 11:14:01

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Dorośli są.
>> Mam im nie wierzyć?

> oczywiście.

Prostsze jest przyjęcie, że wiedzą co mówią.
I ile zostaje wolnego czasu na inne przyjemności :-).

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-09-01 11:16:38

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

O, tu się z Tobą zgadzam.
Poczucie spełnienia wynikające z osiągania celów, realizowania siebie itd.

Ale czasami, jak przez mgłę, czuję, że to tylko jeden z możliwych
stereotypów (tyle że nasz).
Że są zupełnie inne modele (nie tylko te, które znamy) i że są dokładnie tak
samo dobre, jak to co my "trenujemy"

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-09-01 11:41:18

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
>>> Dorośli są.
>>> Mam im nie wierzyć?
>
>> oczywiście.
>
> Prostsze jest przyjęcie, że wiedzą co mówią.

prawda bywa złożona, kłamstwo proste
/kisiel/

:)

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-09-01 11:42:32

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> Ale czasami, jak przez mgłę, czuję, że to tylko jeden z możliwych
> stereotypów (tyle że nasz).
> Że są zupełnie inne modele (nie tylko te, które znamy) i że są dokładnie tak
> samo dobre, jak to co my "trenujemy"

Też tak myślę. Wydaje mi się, że są ludzie, którzy np. po prostu
kontemplują życie i w ten sposób są szczęśliwi. Tylko nie wiadomo
dlaczego przez zwykłego człowieka zachodniej cywilizacji niekoniecznie
są uznawani za szczęśliwych, niejako narzuca im się, że ich szczęście
powinno wyglądać inaczej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-09-01 11:43:52

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
> O, tu się z Tobą zgadzam.

wiesz.
jak mam czytnik do newsów, w którym posty spływają jak do pogramu
pocztowego. mam wyłączony widok wątków, a posty pojawiają się jeden po
drugim w zależności od daty powstania.
w takim układzie całkowicie nie mam pojęcia z kim ty się tak ochoczo
zgadzasz :)

ale że raz cytujesz a raz nie - wnoszę, że stoi za tym jakaś
"wypadkowa niewiadomie wyuczonych
tendencji do reagowania w stały sposób na podobne sytuacje"
/by vonbraun/

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-09-01 12:10:44

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wiesz.
> jak mam czytnik do newsów,....

Hmm, ja też mam taki czytnik, nazywa się Outlook.
I tenże czytnik układa mi wszystko ślicznie w choinkę, więc nie ma potrzeby
zgadywać.

Grupy to jakiś promil mojej pracowej korespondencji, a tam nie lubię
zachowywać historii w mailach, bo przybierają monstrulane rozmiary.
Staram się tu pamiętać i po prostu wklejać kawałki wątków, na które
odpowiadam.
Tyle, że czasami mi się zapomni.
Ot i cała tajemnica.

Ale przyjmij, że się staram.

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-09-01 12:11:50

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Też tak myślę. Wydaje mi się, że są ludzie, którzy np. po prostu
> kontemplują życie ...

właśnie, właśnie.
I to jest bardzo zastanawiające.
Bo co, jeśli to oni mają rację?

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-09-01 12:22:48

Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
>> wiesz.
>> jak mam czytnik do newsów,....
>
> Hmm, ja też mam taki czytnik, nazywa się Outlook.
> I tenże czytnik układa mi wszystko ślicznie w choinkę, więc nie ma potrzeby
> zgadywać.

mój też tak umie, ale ja go wytresowałem, żeby tak nie robił.
ha!
:)

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry