| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2008-09-01 18:38:26
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyIkselka pisze:
> Właściwie to znam taką osobę/osoby, która/e ma/ją wszystko, co jej/im do
> szcześcia potrzebne - siebie i swoją najbliższa rodzinę. Ale to wynika z
> cieszenia się tym, co mamy. A niewielu ludzi to potrafi.
A ja się cieszę, czasami mnie aż rozpiera. Co nie znaczy, że nigdy nie
czuję się źle, a nawet bardzo zdołowana.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2008-09-01 19:12:32
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyDnia Mon, 01 Sep 2008 20:38:26 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Właściwie to znam taką osobę/osoby, która/e ma/ją wszystko, co jej/im do
>> szcześcia potrzebne - siebie i swoją najbliższa rodzinę. Ale to wynika z
>> cieszenia się tym, co mamy. A niewielu ludzi to potrafi.
>
> A ja się cieszę, czasami mnie aż rozpiera. Co nie znaczy, że nigdy nie
> czuję się źle, a nawet bardzo zdołowana.
>
> Ewa
No to jednak jesteśmy podobne - różnimy się tylko tym, że Ty ukrywasz swoją
XLowatość. Ale już robisz postępy: nawet ostatnio przyznałaś, że nie brak
Ci urody i inteligencji ;-)
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2008-09-01 19:26:49
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyIkselka pisze:
> Nie no, przecież nie radzę Ci siedzieć pod świętym drzewem, nie aż tak :-D
Nie tak wyobrażam sobie kontemplację życia.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2008-09-01 19:39:27
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyIkselka pisze:
> No to jednak jesteśmy podobne - różnimy się tylko tym, że Ty ukrywasz swoją
> XLowatość. Ale już robisz postępy: nawet ostatnio przyznałaś, że nie brak
> Ci urody i inteligencji ;-)
Ja się nie zamierzam nigdy z tym obnosić tak jak Ty. Poza tym trochę
żartowałam. No i zdaję sobie sprawę z tego, ile mi jednak brakuje. Do
Ciebie oczywiście. ;-P
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2008-09-01 19:41:53
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyDnia Mon, 01 Sep 2008 21:26:49 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Nie no, przecież nie radzę Ci siedzieć pod świętym drzewem, nie aż tak :-D
>
> Nie tak wyobrażam sobie kontemplację życia.
>
> Ewa
Ja ją sobie też wyobrażam nieco inaczej, dlatego nie namawiam Cię do tak
skrajnej.
Najlepiej mi się kontempluje przy moich ulubionych zajęciach, do których
właśnie wracam, choć powoli - wczoraj sobie przegrałam jeden koncercik
Vivaldiego i nie wyszło nawet tak źle, a jutro jadę kupić podobrazie i coś
na nim umieszczę ładnego - może. Chodzi mi po głowie jeden pejzaż - od
lat... z kościółkiem wyzierającym zza jesiennej górki upstrzonej pasiastymi
polami i smugami krzewów tarniny na miedzach, jak to na Kielecczyźnie.
Mijam go prawie codziennie, jadąc samochodem do miasta, i za każdym razem
obiecuję sobie, że wreszcie... Chyba nadeszła ta pora, bo napiękniejsza
jest jesienna wersja tego pejzażu.
A na kontemplację bezpośrednią najlepsze jest to:
http://pl.youtube.com/watch?v=pRqJUtqDrbM
Czyż nie?
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2008-09-01 19:47:48
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyDnia Mon, 01 Sep 2008 21:39:27 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> No to jednak jesteśmy podobne - różnimy się tylko tym, że Ty ukrywasz swoją
>> XLowatość. Ale już robisz postępy: nawet ostatnio przyznałaś, że nie brak
>> Ci urody i inteligencji ;-)
>
> Ja się nie zamierzam nigdy z tym obnosić tak jak Ty.
Przepraszam, przepraszam - ale nie noszę transparentu. Jeśli mówię o sobie
dobrze, to zawsze tylo w odpowiedzi na czyjeś ataki lub impertynencje.
To nie jest obnoszenie się. To argumentacja wobec przeciwnika - czy znasz
zasady wojny psychologicznej?
;-P
> Poza tym trochę
> żartowałam. No i zdaję sobie sprawę z tego, ile mi jednak brakuje. Do
> Ciebie oczywiście. ;-P
No, tego to nie wiesz, póki sama nie stwierdzisz. Zdjęcia kłamią, a i to
wszystko tutaj - wszak to tylko pozory i gra, a i tak tu, czy gdzie indziej
- polega się z konieczności tylko na swoim INDYWIDUALNYM odbiorze i
interpretacji, niczego lepszego nie mając pod ręką ;-PPP
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2008-09-01 19:54:51
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyIkselka pisze:
> To nie jest obnoszenie się. To argumentacja wobec przeciwnika - czy znasz
> zasady wojny psychologicznej?
Nie znam. Ostatnio bardzo głupkowaty test kazał mi odkryć, że jestem w
głębi osobą spontaniczną. Nie potrafię grać, planować za bardzo też nie
potrafię, to i strategii wojennych nie znam raczej.
> No, tego to nie wiesz, póki sama nie stwierdzisz. Zdjęcia kłamią, a i to
> wszystko tutaj - wszak to tylko pozory i gra, a i tak tu, czy gdzie indziej
> - polega się z konieczności tylko na swoim INDYWIDUALNYM odbiorze i
> interpretacji, niczego lepszego nie mając pod ręką ;-PPP
Zawsze polega się na indywidualnym odbiorze. Można czasem iść z nurtem
odbioru społecznego ;), ale to nie daje satysfakcji.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2008-09-01 20:33:24
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmymedea pisze:
> adamoxx1 pisze:
>
>> Kontemplujesz zycie? ;>
>
> Niestety nie, ale chciałabym. :)
>
> Ewa
Oczekiwałem odpowiedzi że tak.
Na pewno nie? Bo sadzac po Twoim udzielaniu sie na grupie.. raczej tak ;]
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2008-09-01 20:37:43
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmymedea pisze:
> Ikselka pisze:
>
>> To się naucz :-)
>
> Powiem tak - kontempluję je, ale nie w takim wymiarze, w jakim bym chciała.
> Uczę się tego ciągle, ale dzięki za dobrą radę. :)
>
> Ewa
A w jakim bys chciała? ;>
Ja tak sobie mysle ze fajnie byłoby osiagnac taki poziom na ktorym nie
masz zadnych ciągot zeby cos komus probowac udowodnic, pokazac sobą itd.
PO PROSTU BYC, inni to i tak wyczują gdy przejdziesz obok, ze jestes
wyjatkowa... Nie musisz robic nic, poza tym ze jestes. Miec taką
niesamowitą wewnetrzna siłe, a wiec opanowanie spokoj spelnienie i
szczescie ktore widac golym okiem a raczej gołą intuicją. Nie chodzi o
jakies granie, usmiechanie sie na siłe, usilne emanowanie tym szczesciem
- bo to już jest próba udowadniania. Chodzi o coś wiecej.. o kompletnie
inny poziom...
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2008-09-01 20:41:34
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmyDnia Mon, 01 Sep 2008 22:37:43 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> medea pisze:
>> Ikselka pisze:
>>
>>> To się naucz :-)
>>
>> Powiem tak - kontempluję je, ale nie w takim wymiarze, w jakim bym chciała.
>> Uczę się tego ciągle, ale dzięki za dobrą radę. :)
>>
>> Ewa
>
> A w jakim bys chciała? ;>
> Ja tak sobie mysle ze fajnie byłoby osiagnac taki poziom na ktorym nie
> masz zadnych ciągot zeby cos komus probowac udowodnic, pokazac sobą itd.
> PO PROSTU BYC, inni to i tak wyczują gdy przejdziesz obok, ze jestes
> wyjatkowa... Nie musisz robic nic, poza tym ze jestes. Miec taką
> niesamowitą wewnetrzna siłe, a wiec opanowanie spokoj spelnienie i
> szczescie ktore widac golym okiem a raczej gołą intuicją. Nie chodzi o
> jakies granie, usmiechanie sie na siłe, usilne emanowanie tym szczesciem
> - bo to już jest próba udowadniania. Chodzi o coś wiecej.. o kompletnie
> inny poziom...
Mam to w realu - ale ludzie różnie na to reagują, niekoniecznie
sympatycznie, obudź się ;-)
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |