jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-21 21:42:57

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Murek" <m...@w...pl> writes:

> Użytkownik "Rafal" <?@?.?> napisał w wiadomości
> news:b5ep4m$nvs$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > Trafileś na oszustów i podaj ich do sądu albo coś innego.
> > Jeżeli sąd Ci nie pomoże to narzekaj na sądownictwo a nie na system
> > gospodarczy.
>
> Jaki sąd facet??? Umowy o dzieło w jednym egzemplarzu po podpisaniu chowane
> przez tzw "pracodawce", powodzenia. Złodzieje po prostu.

wybacz, ale ja bym nie pracowala na umowe o dzielo w jednym
egzemplarzu schowana do szuflady.
dales sie wydupcyc jak dziecko w podstawowce, a teraz zwalasz wszystko
na kapitalistow.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-03-22 16:11:35

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

W Polsce nie ma kapitalizmu, jest dziwna, oligarchiczna trzecia droga.

--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-22 17:09:23

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Cos w tym jest - rzeczywiscie niektorzy sa bardzo bezwgledni - tez to
widze.
> Ale to nie kapitalizm wedlug mnie (bo nie jestem pewien czy teraz jest
> kapitalizm! :) ),

Ano nie jest, nie jest. To niemal system kastowy. Ale nie kapitalizm. Jedną
z podstawowych zasad kapitalizmu jest uszanowanie czyjejś własności i
uczciwość w interesach (a więc i wypłacanie wynagrodzeń za wykonaną pracę).

> ale tacy sa po prostu ludzie, "ludzie sie nie sprawdzili", ... w sumie
> generalnie jest
> chaos (tez moralny) i ma sie wrazenie ze tego nikt nie pilnuje,
> jakis gnojek robic co chce z usmiechem na ustach
> Duch

Problemem rzeczywiście są ludzie. Nieodpowiednie osoby są w stanie spieprzyć
każdy system, nawet dobrze zapowiadający się kapitalizm (mieliśmy taki na
początku lat 90'). Nie ma w tym kraju etosu pracy, nie ma etosu prowadzenia
interesów, jaki wytworzył się w społeczeństwacyh protestanckich z długimi
kupieckimi tradycjami. My jeszcze nie rozumiemy, że zabierając najbogatszym
w imię "sprawiedliwości społecznej", ostatecznie krzywdzimy
najbiedniejszych, a na wzajemnym oszukiwaniu się (pracownicy pracodawców i
vice versa) nikt w końcu nie wygrywa.

--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-22 17:12:17

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ze smutkiem informuje, ze w Polsce nigdy nie bylo, nie ma i niestety
> prawdopodobnie nigdy nie bedzie kapitalizmu - to co jest teraz to
socjalizm
> w czystym wydaniu, przez ostatnie kilkanascie lat niestety tez Niemcy i
> Anglia przeszly z kapitalizmu do socjalizmu, jedyne kapitalistyczne kraje
to
> USA i kilka drobnych panstw azjatyckich,

Już nawet w USA od kilkudziesięciu lat redystrybucja PKB przez państwo
wzrasta. Nawet w USA :-(

--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-22 18:27:10

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Irek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> kupieckimi tradycjami. My jeszcze nie rozumiemy, że zabierając
najbogatszym
> w imię "sprawiedliwości społecznej", ostatecznie krzywdzimy
> najbiedniejszych, a na wzajemnym oszukiwaniu się (pracownicy pracodawców i
> vice versa) nikt w końcu nie wygrywa.

Kurcze zacytuje "gdybym nie wiedzial ze glupota to bym myslal ze prowokacja"
Jak mi znajdziesz najbogatszego ktory placi podatki to sam zaproponuj co mam
Ci zrobic :-)))). Jest tyle mozliwosci manewru w wykonaniu dobrego
ksiegowego ze mozna kupic Jaguara cabrio i zamontowac mu za jedynymi
przednimi siedzeniami slynna czarna kratke i to przejdzie :-(( ,ze o safari,
wykupionych posilkach w najlepszych knajpach, zagranicznych stypendiach dla
dzieci itp. I tego wlasnie broni SUPER GIRL Zyta Gilowska i spolka. Nikt
nikomu w tym kraju nie broni byc bogatym, dlatego troche opamietania.
daj se luzu
pozdrawiam
Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-22 20:43:32

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> writes:

> > Cos w tym jest - rzeczywiscie niektorzy sa bardzo bezwgledni - tez to
> widze.
> > Ale to nie kapitalizm wedlug mnie (bo nie jestem pewien czy teraz jest
> > kapitalizm! :) ),
>
> Ano nie jest, nie jest. To niemal system kastowy. Ale nie kapitalizm. Jedną
> z podstawowych zasad kapitalizmu jest uszanowanie czyjejś własności i
> uczciwość w interesach (a więc i wypłacanie wynagrodzeń za wykonaną pracę).

no i nie zapominaj o wolnym rynku czyli nieuprzywilejowaniu zadnych
podmiotow gospodarczych...

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-22 23:08:59

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: w...@g...pl (WOJSAL) szukaj wiadomości tego autora

Szanowny(a) Murek napisal(a) Thu, 20 Mar 2003 20:07:57 +0100:
>Juz dluzej tak nie moge, nienawidze tego kraju, tego systemu. Pierdolony
>kapitalista od grudnia nie zaplacil mi 400 zl.

Pracodawca dal plame - nie ulega watpliwosci.
Jednak zwroc uwage, ze dzisiaj pracodawcy nie placa
pracownikom nie dlatego ze sa pier.... kapitalisatmi,
tylko dlatego ze nie maja gotowki (problemy z plynnoscia).
Czesto wiec nie jest to ich wina, co raczej rzadzacych
ktorzy obledna polityka podatkowa probuja zarznac wszystko
co sie da.

>Z czego mam zyc i jak??? Moge
>sobie powoli zdychac z glodu i nikogo to nie obchodzi. Jak zyc w ciaglym
>upokorzeniu i upodleniu? Nienawidze ich wszystkich, chce dozyc rewolucji
>zeby zobaczyc i JAK ONI CIERPIA. Nic nie ma, wszedzie sciana obojetnosci,
>pogardy i szyderstwa.
>

Jasne. Rewolucja wprowadzi dobrobobyt. To juz
przerabialismy.
Moja rada: poznaj przyczyny tego chorego stanu rzeczy
i walcz z przyczynami, lub przynajmniej staraj sie je
zrozumiec.

--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-23 01:08:27

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> no i nie zapominaj o wolnym rynku czyli nieuprzywilejowaniu zadnych
> podmiotow gospodarczych...

Ech, Nina, nawet mi się już o tym nie chce wspominać. Nawet u ciebie w USA
już nie jest tak różowo: dopłaty do rolnictwa, coraz większa redystrybucja
PKB itd.

--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-23 08:08:06

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "mer" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5jhok$lrd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > kupieckimi tradycjami. My jeszcze nie rozumiemy, że zabierając
> najbogatszym
> > w imię "sprawiedliwości społecznej", ostatecznie krzywdzimy
> > najbiedniejszych, a na wzajemnym oszukiwaniu się (pracownicy pracodawców i
> > vice versa) nikt w końcu nie wygrywa.
>
> Kurcze zacytuje "gdybym nie wiedzial ze glupota to bym myslal ze prowokacja"
> Jak mi znajdziesz najbogatszego ktory placi podatki to sam zaproponuj co mam
> Ci zrobic :-)))). Jest tyle mozliwosci manewru w wykonaniu dobrego
> ksiegowego ze mozna...

Zgadza się, ale musisz pamietać, że to nie ci bogaci inicjowali te wszystkie "ulgi" i
"odliczenia"
Zrobili to przedstawiciele społeczeństwa tłumacząc biedakom, którzy ich mieli wybrać,
że taki system
podatkowy bedzie dla nich "sprawiedliwy".
Potem słucham płaczu kobieciny, że tyle tych ulg dla niej zrobiono a ona musiała
dopłacić w urzędzie
skarbowym ze swojego 1/2 etatu.
Ale jak jej zaproponować, że może by tak placic tyle samo % podatku co Gawronik i nic
nie odliczać
to zabić chce za jawna niesprawiedliwość społeczną.

mer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-23 09:26:02

Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Irek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Kurcze zacytuje "gdybym nie wiedzial ze glupota to bym myslal ze
prowokacja"
> > Jak mi znajdziesz najbogatszego ktory placi podatki to sam zaproponuj co
mam
> > Ci zrobic :-)))). Jest tyle mozliwosci manewru w wykonaniu dobrego
> > ksiegowego ze mozna...
>
> Zgadza się, ale musisz pamietać, że to nie ci bogaci inicjowali te
wszystkie "ulgi" i "odliczenia"
> Zrobili to przedstawiciele społeczeństwa tłumacząc biedakom, którzy ich
mieli wybrać, że taki system
> podatkowy bedzie dla nich "sprawiedliwy".
> Potem słucham płaczu kobieciny, że tyle tych ulg dla niej zrobiono a ona
musiała dopłacić w urzędzie
> skarbowym ze swojego 1/2 etatu.
> Ale jak jej zaproponować, że może by tak placic tyle samo % podatku co
Gawronik i nic nie odliczać
> to zabić chce za jawna niesprawiedliwość społeczną.

Tym co napisalem chcialem zwrocic wszystkim przeciwnikom istniejacych
podatkow iz jak tylko zaczyna sie dyskusja o zmianie systemu podatkowego to
zaraz wyskakuje na forum i najglosniej krzyczy jakis obronca "biednych
bogatych" i caly temat zaczyna blyskawicznie krazyc wokol podatku ze tak
powiem osobistego, a nie samej struktury podatkowej. Zauwaz ze zawsze jest
to przedstawiane jako zamach na dochody osobiste. Sprawy firm sa juz na
dalszej perspektywie, a wlasciwie jest to tak przedstwione iz jak ten biedny
wlascieciel nie zarobi (tzn odlozy) na jakies konto kilku milionow pln to
ponosi straty. Sprawy inwestycji i rozwoju sa zawsze na planie dalszym,
liczy sie tylko kasiora w banku. Oczywiscie mozna i tak, tylko totalna
obluda jest wylewnie przy tym krokodylich lzy.
Co do ulg to nigdy nie byly dla biednych, w zamysle byly dla inwestujacych,
ale zycie jak zwykle wycielo nam numer.
pozdrawiam
Irek