| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-20 14:39:49
Temat: joga i złośćChciałem się spytać kogoś, kto zna się na jodze, o to, jak to jest ze
złością. Bo wszędzie słyszę, że joga świetnie uczy człowieka radzić sobie z
różnymi emocjami, ale tak, jak się przyglądam jodze tu i ówdzie, to mnie się
ona
kojarzy raczej z tłumieniem złości niż z radzeniem sobie z nią i
rozładowywaniem jej. Jak to działa tak naprawdę?
śmietniczkowy facet - s...@b...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-20 14:59:57
Temat: Re: joga i złość
Użytkownik "śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b5cjlf$3gk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chciałem się spytać kogoś, kto zna się na jodze, o to, jak to jest ze
> złością. Bo wszędzie słyszę, że joga świetnie uczy człowieka radzić sobie
z
> różnymi emocjami, ale tak, jak się przyglądam jodze tu i ówdzie, to mnie
się
> ona
> kojarzy raczej z tłumieniem złości niż z radzeniem sobie z nią i
> rozładowywaniem jej. Jak to działa tak naprawdę?
>
> śmietniczkowy facet - s...@b...pl
fajny nik :-))
Uczy faktycznie.
Po okresie tłumienia, przechodzi się do stanu wyzwolenia, a to daje pełne
zrozumienie
działania innych. A jeśli już nie, to chociaż zrozumienie swojego działania.
Ważne pytanie: Dlaczego mnie to denerwuje i złości?
Z akcentem na 'mnie'.
Bo jeśli tak się dzieje, to znaczy, że czegoś nie rozumiem.
A przecież chcę rozumieć.
Prościzna?
ett
Gniewni są słabi!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-20 15:24:04
Temat: Re: joga i złośćUżytkownik śmietniczkowy_facet napisał:
> Chciałem się spytać kogoś, kto zna się na jodze, o to, jak to jest ze
> złością. Bo wszędzie słyszę, że joga świetnie uczy człowieka radzić sobie z
> różnymi emocjami, ale tak, jak się przyglądam jodze tu i ówdzie, to mnie się
> ona
> kojarzy raczej z tłumieniem złości niż z radzeniem sobie z nią i
> rozładowywaniem jej. Jak to działa tak naprawdę?
>
Wydaje mi sie ze joga dziala na kazdego indywidualnie, wszystko zalezy
od czleka. Jednym moze pomoc, innym taka forma zajecia nie odpowiada. Ja
swego czasu zapisalam sie na hatha joge, bo chcialam by nauczyla mnie
relaksu, by pomagala mi rozladowac napecia, a ona zamst mnie tego
nauczyc nudzila mnie i powodowala jeszcze wieksze rordraznienie. Po
prostu ja potrzebuje mocniejszego bodzca, wiekszej aktywnosci.
Zeby sie przekonac jak na Ciebie zadziala musisz poprostu sprobowac.
pozdrawiam
Dorita
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-20 16:11:14
Temat: Re: joga i złość
"śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> wrote in message
news:b5cjlf$3gk$1@atlantis.news.tpi.pl...
Jak to działa tak naprawdę?
To zalezy na ile n a p r a w d e te joge sie cwiczy. To nie jest li tylko
zabawa w malownicze skrecanie czlonkow.
Podstawa jogi jest oddech, zalecenia glebokiego oddechu znajdziesz we
wszystkich instrukcjach reagowania na gwaltowne uczucia - maja one na celu
przywrocenie balansu organizmowi.
Joga uczy jak poznawac swoj organizm, a jesli go znasz - latwiej potrafisz
go kontrolowac w sytuacjach skrajnych - jak np. gniew. Joga nie moze gniewu
zlikwidowac poniewaz przyczyna gniewu lezy poza twoim organizmem, to bodziec
zewnetrzny. Joga pomoga w nim t r w a c tak, aby minimalizowac jego
skutki: przede wszystkim opanowac jego fizjologie, uspokoic adrenalinke i s
k r o c i c czas jego wystepowania.
Jest to zabieg stricte fizjologiczny, wspomagany, oczywiscie wyobraznia,
medytacja etc. - ale obliczony wylacznie na efekt fizjologiczny. Dziala - w
tym wypadku - troche jak aspiryna: z jednej strony usmierza bol, z drugiej
wzmacnia organizmn do radzenia sobie z nim - ale NIE prowadzi do likwidacji
odczuwania bolu w ogole.
Na skutki dzialania jogi trzeba czekac, sa one odczuwalne dopiero po
miesiacach regularnych cwiczen - problem w tym, ze ci co latwo wpadaja w
gniew nie maja do tego cierpliwosci:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-20 23:17:06
Temat: Re: joga i złość> Chciałem się spytać kogoś, kto zna się na jodze, o to, jak to jest ze
> złością. Bo wszędzie słyszę, że joga świetnie uczy człowieka radzić sobie
z
> różnymi emocjami, ale tak, jak się przyglądam jodze tu i ówdzie, to mnie
się
> ona
> kojarzy raczej z tłumieniem złości niż z radzeniem sobie z nią i
> rozładowywaniem jej. Jak to działa tak naprawdę?
>
to z czym ci sie kojarzy nie ma rzadnego znaczenia, a opowiedzi na pytanie
mozesz sobie jedynie udzielic sam, joga jest praktyczna i nie ma w niej
miejsca
na spekulacje intelektualne w stylu jak to dziala (tak jak widac).
przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-20 23:36:49
Temat: Re: joga i złośćUżytkownik śmietniczkowy_facet <s...@b...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5cjlf$3gk$...@a...news.tpi.pl...
> Chciałem się spytać kogoś, kto zna się na jodze, o to, jak to jest ze
> złością. Bo wszędzie słyszę, że joga świetnie uczy człowieka radzić sobie z
> różnymi emocjami, ale tak, jak się przyglądam jodze tu i ówdzie, to mnie się
> ona
> kojarzy raczej z tłumieniem złości niż z radzeniem sobie z nią i
> rozładowywaniem jej. Jak to działa tak naprawdę?
>
> śmietniczkowy facet - s...@b...pl
Poszukaj sobie w wyszukiwarce "Verlinde".
On był bardzo zaawansowanym joginem.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |