Dziewczyny mam taki malutki pojemniczek z atomizerem, do którego można
przelac sobie 'podróżną' porcję ulubionych perfum (w sensie edt lub edp) i
włożyć do torebki. Nie trzeba targać całego flakonu. Rzecz w tym, że kiedyś
wlałam tam jakąś edp, która już się skończyła, jednak pomimo kilukrotnego
przepłukania - sam pojemniczek i atomizer pachną nadal dosyć intensywnie.
Właśnie zamierzam zanabyć 'angel innocent' i na pewno odleję sobie z
głównego flakonu podręczną porcję. Boję się jednak, że zapachy będą się
gryźć. Macie pomysł jak doszczętnie pozbyć się pierwszego zapachu z
pojemniczka (jest szklany)?

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com