| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-14 12:43:29
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?... wrote:
> Z tego samego powodu nie chcialam zakladac ponczoch, bo sandalki sa z
> cieniutkich paseczkow i niewiele zakrywaja. Chyba ze rzeczywiscie
> zaopatrze sie w takie bez wzmacnianych palcow. Bo te palce
> odznaczajace sie nie wygladaja zbyt ciekawie.
Ponczochy rzadko maja pogrubione palce, wiec nie powinnas miec klopotow ze
znalezieniem takich bez, ale z mojej strony uwaga, ze jednak do sukni
wieczorowej odkryte palce zupelnie nie pasuja...
--
star
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-14 17:11:16
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?... wrote:
> Witajcie!
> Mam problem... Dostalam zaproszenie na gale odbywajaca sie w kasynie
> od poznego popoludnia az do samej nocy. Ide jako osoba towarzyszaca.
> Zastanawiam sie w co sie na taka okazje ubrac.
Zależy od kasyna oraz charakteru tej imprezy. Skoro piszesz, że to jakaś
gala, to mnie nasuwają się jednoznaczne skojarzenia z elegancką, wieczorową
sukienką.
> Czy na miejscu bedzie
> dluga, bordowa wieczorowa sukienka bez plecow i czarne sandalki > na
obcasie? Rozumiem iz moge do tego nie zakladac ponczoch czy rajstop
> tylko isc z golymi stopami?
Sukienka będzie dobra, buty raczej też. Rajstopy bym sobie darowała przy
sandałach.
Do tej pory bylam w kasynie tylko raz, w
> ciagu dnia w celach poznawczo turystycznych wiec kompletnie nie mam
> pojecia jakie tam stroje obowiazuja... Bede wdzieczna za sugestie i
> za rady. Pozdrawiam. M.
Ja poza ww celami, byłam raz na imprezie z okazji dziesięciolecia Jamesa
Bonda. ;-) Większość pań była ubrana wieczorowo, ale były też takie, które
założyły np. eleganckie kostiumy. Moim zdaniem sukienka bardziej pasuje.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-14 17:12:41
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?hesiunia wrote:
> a czy sandalki nie wykluczaja ponczoch? zawsze mnie to frapowalo.
> pozdr
> Hesia
Właśnie. Moim zdanie pończochy czy rajstopy dziwnie wyglądają przy
sandałach. Myślę, że można spokojnie iść z gołymi nogami i ładnie
wypedikiurowanymi stopami. :-)
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-14 18:05:12
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?"Obecna moda łamie klasyczne kanony elegancji. Proponuje dowolność w stroju.
Cieszmy się zatem, ale i... czasami bądźmy ostrożni! " Teresa Rosati
W nawiązaniu do tego cytatu i Twojego "problemu" cokolwiek ubierzesz (z tego
co proponowałaś) będzie klasycznie i elegancko. Wykorzystaj wcześniejsze
sugestie i ...baw się dobrze!
P.S. Ja wybrałabym jednak buty zakrywajace palce. :)
Pozdrawiam Jeannette
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-14 18:35:39
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?hesiunia wrote:
>
> Czy na miejscu bedzie dluga,
> > > bordowa wieczorowa sukienka bez plecow i czarne sandalki na obcasie?
>
> >
> > Mozna na wszelki wypadek zlapac do tego jakies bolerko albo czarna
> > chuste na ramiona na pierwsze pare godzin (to pozne popoludnie troche
> > bruzdzi w protokole dyplomatycznym), no i ponczochy bym jednak zalozyla.
>
> a czy sandalki nie wykluczaja ponczoch? zawsze mnie to frapowalo.
Ogolnie protokol chyba sandalow z odkrytymi palcami nie przewiduje,
chociaz do kasyna ujda ;) Ale ja bym zalozyla ponczochy bez pogrubionej
warstwy na palcach.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-14 19:41:29
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?Jeannette napisał(a):
> Pierwsza zasada głosi że so sandałków nie zakłada się rajstop.
> Druga zasada to to, że w miejscach publicznych nawet w najwieksze upały
> rajstopy!niestety!
> Wniosek z tego taki, że do wieczorowj sukni nie pasują sandałki!
> Niedawno czytałam że są rajstopy "niewidoczne"
> a tak poważnie to poszukaj takich bez widocznych szwów i po kłopocie.
> Pozdrawiam Jeannette
Ale tak sobie przypominam zdjecia pan z roznych festiwali i zdjecia ich
sandalkow, to czesto nie maja one rajstop gdy buty sa bardzo delikatne i
bez palcow. Wiec moze jednak bez rajstop nie byloby zle?
karola
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 09:20:36
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?> kolorowy dresik adidasa zawsze na czasie
>
Nie rozumiem skąd ten sarkazm? Dziewczyna ma problem a tu jakieś głupie
dogadywanie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 09:27:53
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna? Nie wiem juz sama co zrobic-czy zakladac sandalki bez
> rajstop (w koncu i tak sukienka jest dluga, prawie do ziemi) czy z
> rajstopami bez palcow (ale jak pomalowac paznokcie) czy moze czarne szpilki
> (a te juz zdecydowanie z rajstopami) ktorym brakuje owej lekkosci ktora
> posiada sukienka, czy kupic nowe z zakrytymi czubkami i przynajmniej problem
> rajstop i koloru paznokci miec z glowy...
Jest jeszcze jedno rozwiązanie. Kup sobie pantofle z zakrytymi palcami a z
odkrytą piętą. I problem z głowy. I lekkość i elegancja. A myślę że i później
Ci się przydadzą. Ja nie chadzam na codzień w eleganckich strojach ale jak
muszę się wbić w jakąś super kiecuchnę to mam problem z głowy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 18:26:43
Temat: Re: jak sie ubrac do kasyna?Użytkownik wrote:
>> kolorowy dresik adidasa zawsze na czasie
>>
> Nie rozumiem skąd ten sarkazm? Dziewczyna ma problem a tu jakieś
> głupie dogadywanie.
Troll i tyle. Nie warto tego komentować.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |