Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak ukończyć studia ? :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak ukończyć studia ? :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-24 06:46:25

Temat: jak ukończyć studia ? :)
Od: "abs" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Czuję się trochę stary,głupi i mi wstyd, ale problem jest dla mnie zbyt
ważny, żeby sobie go odpuścić. Aha, wcześniej przegooglałem grupę i nie
znalazłem podobnego wątku, lecz jeżeli był to zalinkujcie.

Do rzeczy: jestem już dużym facetem. Facetem, któremu na ogół w życiu
wszystko się udaje, z jednym drobnym wyjątkiem. Otóż... nie potrafię za żadne
licho ukończyć studiów. W pracy zawodowej osiągnąłem sporo. Zarządzam
wieloma ludźmi i dużym majątkiem i wszystko działa dobrze. Potrafię się
nauczyć wszystkiego co jest mi potrzebne. Język &#8211; ok. nauczyłem się języka.
Wiedza fachowa &#8211; ok. przeczytałem kilkadziesiąt książek i przyswoiłem całkiem
niezły kawałek wiedzy. Kontakty zawodowe &#8211; żaden problem. A na uczelni ZERO.
Tzn niezupełnie. Dotarłem bez większych problemów do drugiej połowy czwartego
roku i dalej stop!!! Nie oblewam egzaminów ... bo do nich nie podchodzę (dwa
razy się reaktywowałem z tego powodu). Kręcę się koło tych podręczników,
biorę do ręki i odkładam, biorę i odkładam. Nawet jeżeli zmuszę się do
czytania to jestem sztywny jak kłoda i pustka w głowie. Po prostu spalam się
w blokach. Zresztą podobny wątek występuje często gdy na końcu pojawia się
jakiś egzamin. Jeżeli wszystko toczy się &#8222;ewolucyjnie&#8221; jak np. ścieżka
kariery w pracy czyli kolejne awanse, ale bez &#8222;formalnych&#8221; egzaminów,
problemu nie ma.
No. Z grubsza tak by to wyglądało.Podrzucicie ludkowie jakiś tytuł co by
poczytać coś na ten temat i jakoś z tym skończyć, bo przeszkadza mi to jak
cholera.

pozdro
abs

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-06-24 12:57:30

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "Nefryt" <...@...X> szukaj wiadomości tego autora

> Czuję się trochę stary,głupi i mi wstyd, ale problem jest dla mnie zbyt
> ważny, żeby sobie go odpuścić. Aha, wcześniej przegooglałem grupę i nie
> znalazłem podobnego wątku, lecz jeżeli był to zalinkujcie.
>
> Do rzeczy: jestem już dużym facetem. Facetem, któremu na ogół w życiu
> wszystko się udaje, z jednym drobnym wyjątkiem. Otóż... nie potrafię za
żadne
> licho ukończyć studiów. W pracy zawodowej osiągnąłem sporo. Zarządzam
> wieloma ludźmi i dużym majątkiem i wszystko działa dobrze. Potrafię się
> nauczyć wszystkiego co jest mi potrzebne. Język &#8211; ok. nauczyłem się
języka.
> Wiedza fachowa &#8211; ok. przeczytałem kilkadziesiąt książek i
przyswoiłem całkiem
> niezły kawałek wiedzy. Kontakty zawodowe &#8211; żaden problem. A na
uczelni ZERO.
> Tzn niezupełnie. Dotarłem bez większych problemów do drugiej połowy
czwartego
> roku i dalej stop!!! Nie oblewam egzaminów ... bo do nich nie podchodzę
(dwa
> razy się reaktywowałem z tego powodu). Kręcę się koło tych podręczników,
> biorę do ręki i odkładam, biorę i odkładam. Nawet jeżeli zmuszę się do
> czytania to jestem sztywny jak kłoda i pustka w głowie. Po prostu spalam
się
> w blokach. Zresztą podobny wątek występuje często gdy na końcu pojawia się
> jakiś egzamin. Jeżeli wszystko toczy się &#8222;ewolucyjnie&#8221; jak np.
ścieżka
> kariery w pracy czyli kolejne awanse, ale bez &#8222;formalnych&#8221;
egzaminów,
> problemu nie ma.

Nie wiem co Ci poradzic, bo mam taki sam problem, no powiedzmy ze podobny...
Kiedy prawcowalem wszystko szlo jak z platka i bardzo szybko awansowalem i
bylo ladnie pieknie, ale teraz kiedy zaczalem studia to mam wrazenie ze
jestem jakis opozniony w rozwoju w porownianiu ze znajomymi z roku ...
Takze dolaczam sie do prosby o podanie jakichs wskazowek jak sie do tego
tamatu zabrac.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-24 13:42:26

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "abs" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cbdtc1$m9h$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
>
> Czuję się trochę stary,głupi i mi wstyd, ale problem jest dla mnie zbyt
> ważny, żeby sobie go odpuścić. Aha, wcześniej przegooglałem grupę i nie
> znalazłem podobnego wątku, lecz jeżeli był to zalinkujcie.
>
> pozdro
> abs
>
chyba nadszedl czas picia wódki (czy czegoś w tym rodzaju)
z profesorami
awansowałeś wielokrotnie
i nie chcesz być już studentem
wizerunek siebie Ci się zmienił
to zrozumiałe że nie chcesz egzaminów
egzaminy są upokarzające - bycie studentem (takim zwykłym)
jest ok do pewnego momentu
jakaś część Ciebie jest gdzie indziej, w innym momencie życia
takie rozdarcie jest nie fair

jeśli chcesz rady
to zdecydowanie odetnij się od reszty studentów
i przyłącz (mentalnie) do pracowników uczelni
będzie Ci łatwiej
oni zaczną Cię inaczej traktować
jeśli jest tak jak piszesz o swoim życiu, to juz powinni dawno to widzieć
kim jesteś
studiowanie to dosyć elastyczny temat...
ponieważ czasem mam różne wykłady na uczelniach
i wielu przyjaciół tórzy tam pracują
wiem że uczciwa wymiana - coś za coś
zawsze zdaje egzamin :)
i bynajmniej nie chodzi mi o łapówke

tylko wiedza,chętnie ucze kogoś, kto i mnie czegoś nauczy
a Twoja wiedza wyostrzyła się, sprecyzowała
po mojemu powinieneś zacząć pić z kadrą
tak po ludzku

tyt.

ps.
picia nie trzeba traktowac doslownie
robic to co "wypada", moze oni w golfa graja... wszystko jedno.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-24 16:47:47

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "bigda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

1) Nie daj sobie zrobić wody z mózgu. Żadn tam picie wódki z profesorami.
2) Odrobinę cierpliwości. Sposób wykoerzystywania możliwości intelektualnych
w parcy jest zupełnie inny, niż na studiach. Strategie umysłowe to właśnie
to, co decyduje w powaznym stopniu o powodzeniu lub nie. Podobny problem mają
uczniowie podstawówki (na pewno w mniejszej skali) pzrechodzący do gimnazjum
z innymi nauczycielami - nowi nauczyciele, nowy styl prowadzenia lekcji, nowe
wymagania, konieczność stosowania (wypracowania) nowych strategii
wykorzystywania umysłu - 1 rok. Wszelkie badania wskazumą nz to, że właśnie z
tego powodu m.in. reforma oświaty jest porażką.
3) Przy zdawaniu egzaminów często ważniejsza jest strategia i umiejętność
zdawania (pisania prac), niż sama konkretna wiedza.
4) Jesli sobie nie radzisz, powinieneś skontaktować się z komś, kto Ci
pomoże. Może psycholog???

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-24 23:02:30

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bigda" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cbf0jj$oih$1@inews.gazeta.pl...
> 1) Nie daj sobie zrobić wody z mózgu. Żadn tam picie wódki z profesorami.
> 2) Odrobinę cierpliwości. Sposób wykoerzystywania możliwości
intelektualnych
> w parcy jest zupełnie inny, niż na studiach. Strategie umysłowe to właśnie
> to, co decyduje w powaznym stopniu o powodzeniu lub nie. Podobny problem
mają
> uczniowie podstawówki (na pewno w mniejszej skali) pzrechodzący do
gimnazjum
> z innymi nauczycielami - nowi nauczyciele, nowy styl prowadzenia lekcji,
nowe
> wymagania, konieczność stosowania (wypracowania) nowych strategii
> wykorzystywania umysłu - 1 rok. Wszelkie badania wskazumą nz to, że
właśnie z
> tego powodu m.in. reforma oświaty jest porażką.
> 3) Przy zdawaniu egzaminów często ważniejsza jest strategia i umiejętność
> zdawania (pisania prac), niż sama konkretna wiedza.
> 4) Jesli sobie nie radzisz, powinieneś skontaktować się z komś, kto Ci
> pomoże. Może psycholog???
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

ja się na szczęście mogę z nimi napić
(no moze nie wodki bo nie przepadam, ale na przyklad herbaty)
bez zadnych strategii umysłowych
i bardzo sobie to cenie...

poza tym o co tyle krzyku?
i tak wiadomo ze studenci to nie do końca ludzie

najbardziej z tego co powyzej podoba mi się:
"konieczność stosowania (wypracowania) nowych strategii
- wykorzystywania umysłu"
(picie jak najbardziej mi podchodzi pod nowe strategie - no moze nie jest
calkiem najnowsza strategia
"przyłączanie się do przeciwnika"
ale... w tym przypadku moze ona byc nowa
poza tym istnieje cos takiego jak inicjacja tez moze byc strategią

moj brat (nie do konca brat tylko kuzyn, ale jak rodzony jest)
studiowal 10 lat
na polibudzie
to bylo cos niebywalego, on jest nieprawdopodobnym leniuchem
jak to sie teraz mówi - mistrz asertywnosci - bo przy tym umie być uroczy
ciagle go skreślali z listy, a on ciagle się odkreślał
na egzaminy chodził po 17 razy, zaczely juz o nim legendy powstawać
w tym czasie, żeby czymś się zająć - pracował
a jakże, robił odbitki ksero, w duzej firmie kserokopiarskiej
potem awansował (bo go lubili i był dobry)
a potem znowu awansował
a potem jeszcze raz
no i jeździł na szkolenia różne po świecie
a potem na różnych testach się okazało że ma predyspozycje na stanowisko
kierownicze
i potrzebny byl papier z magistrem
no to wrocil do szkoly, okazalo sie ze ucza go jego koledzy, z ktorymi
zaczynal studia
zalapali sie na prace - ledwo pokonczyli szkole a juz zaczeli sami uczyc
z tym ze on tam gdzie byl stykal sie wielokrotnie nowoczesniejszymi
technologiami
i zarabial wielokrotnie wiecej (jakos sam sie nauczyl i do tego doszedl)
stanal przed powaznym dylematem
jak skonczyc studia skoro to czego sie uczyl bylo juz dawno nieaktualne
a ci, ktorzy go uczyli zarabiali 10 razy mniej niz on
(to wbrew pozorom wazne ile zarabia ten kto nam przekazuje wiedze)
Doszlo do takich absurdow ze zeby isc na zajecia, wychodzil z pracy i
przebieral sie z garnituru (zazdroscilem mu ubran zawsze) w jakies flanelowe
lachy. Bo ubranko robocze denerwowalo kolegow i za bardzo sie wyroznial.
A wyrozniac sie nie chcial.
I mimo ze koledzy zostali asystentami, a on znal ich od wielu lat... jakos
mu nie szlo
nie sprawdzaly sie nowe strategie wykozystywania umyslu
nikogo nie obchodzilo ze firma w ktorej jest kims calkiem waznym
jest wiodaca na rynku w dziedzinie tych wlasnie technologii o ktorych sie
uczyl i zaliczal u kolegow.
Liczyla sie hierarchia. Kto jest kim i kto co moze. Jak u kur prawie.
A ze on wyrozniac sie nie chial... (a obiecanek tez nie stosowal)
Po paru miesiacach mordegi poszedl po rozum do glowy, olal bylych kolegow,
oraz nowych kolegow
pogadal z profesorami uczciwie
zrozumieli czlowieka
po to są studia
żeby człowieka zrozumieć

mam nadziej ze mi wybaczy ze tak bezczelnie beletryzuje jego zycie
tyt.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-25 00:00:54

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "Nefryt" <...@...X> szukaj wiadomości tego autora

> Po paru miesiacach mordegi poszedl po rozum do glowy, olal bylych kolegow,
> oraz nowych kolegow
> pogadal z profesorami uczciwie
> zrozumieli czlowieka

no i do jakich doszli wnioskow bo tak nie bardzo wynika to z kontekstu... ?
:)


> po to są studia
> żeby człowieka zrozumieć

to on psychologie na polibudzie studiowal ???


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-25 08:06:06

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nefryt" <...@...X> napisał w wiadomości
news:cbfq91$s4l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Po paru miesiacach mordegi poszedl po rozum do glowy, olal bylych
kolegow,
> > oraz nowych kolegow
> > pogadal z profesorami uczciwie
> > zrozumieli czlowieka
>
> no i do jakich doszli wnioskow bo tak nie bardzo wynika to z kontekstu...
?
> :)
>
>
> > po to są studia
> > żeby człowieka zrozumieć
>
> to on psychologie na polibudzie studiowal ???
>
>

o tym oficjalna hitoria milczy
(nawet w święta przy stole się o tym nie mówi, chociaż mówi sie prawie o
wszystkim)
w każdym bądź razie skończył studia w tempie ekspresowym
więc prawdopodobnie pomogło
tyt.

czasami sudenci polibudy zadziwiająco przypominają innch studentów
nawet psychologii
(ale to niezbyt częste zjawisko)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-25 16:32:57

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "kasandra kasandrowska" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tytus <t...@a...pl> napisał(a):
No, i to pzredstawia sytuacje w zupelnie nowym swietle. Ale jeśli w tej
szkole ucza przestarzalych rzeczy, to moze trzeba pojsc do innej, gdzie ucza
czegos nowego.

Prawde mowiac wodka i mi bardzo pomogla w ukonczeniu (przetrwaniu) studiow,
ale studiowalem marne 7 lat. Moze czas wracac do szkoly.

Bigda

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-25 16:35:26

Temat: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: "bigda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tytus <t...@a...pl> napisał(a):

> o tym oficjalna hitoria milczy
> (nawet w święta przy stole się o tym nie mówi, chociaż mówi sie prawie o
> wszystkim)
> w każdym bądź razie skończył studia w tempie ekspresowym
> więc prawdopodobnie pomogło
> tyt.

Wiec jednak skonczyl?? To o co to cale zamieszanie???

>
> czasami sudenci polibudy zadziwiająco przypominają innch studentów
> nawet psychologii
> (ale to niezbyt częste zjawisko)

Oj, chyba nie. Studenci psychologii sa dosc wyjatkowi.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-26 23:42:14

Temat: Re: Re: jak ukończyć studia ? :)
Od: zielsko <zielsko_p@eat_me_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

bigda wrote in <cbhk8e$m2v$1@inews.gazeta.pl>:

[...]
> Oj, chyba nie. Studenci psychologii sa dosc wyjatkowi.

Jakieś badania masz?

--
Paweł Zioło http://www.fotozielsko.w.szu.pl
No committee could ever come up with anything as revolutionary as a camel --
anything as practical and as perfectly designed to perform effectively under
such difficult conditions.
-- Laurence J. Peter

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Po co jest tak grupa?
znaczenie słowa
deszcz pada
Zazdrowsc w zwiazku...
Awans zawodowy nauczyciela świetlicy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »