| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-17 10:26:20
Temat: jak zrezygnowac z golenia nog??czesc
Mam pytanie. Jak zrezygnowac z golenia nog? Chodzi o to ze te wloski nie
byly wcale takie duze, ani specjalnie widoczne, a teraz odrastaja juz
zupelnie inne. Czy sa jakies metody zeby powrocic do stanu z przed
pierwszego golenia?
dzieki i pozdrawiam
Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-08-17 11:04:58
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??On Wed, 17 Aug 2005 12:26:20 +0200, in pl.rec.uroda "mx"
<m...@p...fm> wrote in <ddv3i6$pl$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>Mam pytanie. Jak zrezygnowac z golenia nog? Chodzi o to ze te wloski nie
>byly wcale takie duze, ani specjalnie widoczne, a teraz odrastaja juz
>zupelnie inne. Czy sa jakies metody zeby powrocic do stanu z przed
>pierwszego golenia?
Regularne woskowanie i/lub depilacja depilatorem elektrycznym
osłabiają włoski.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 11:29:15
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??Dnia 8/17/2005 1:04 PM,Użytkownik Anna M. Gidyńska usiadł wygodnie i
napisał:
> Regularne woskowanie i/lub depilacja depilatorem elektrycznym
> osłabiają włoski.
>
Tu się zgodzę, tylko trzeba wybrać dobry depilator. Mój część włosków
wyrywał, a część ucinał tuż przy skórze. Do bani taka robota, trzeba
było poprawiać golarką :(
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 11:41:43
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??On Wed, 17 Aug 2005 13:29:15 +0200, in pl.rec.uroda Kruszyzna
<k...@g...pl> wrote in <ddv72o$mkv$4@nemesis.news.tpi.pl>:
>> Regularne woskowanie i/lub depilacja depilatorem elektrycznym
>> osłabiają włoski.
>>
>Tu się zgodzę, tylko trzeba wybrać dobry depilator. Mój część włosków
>wyrywał, a część ucinał tuż przy skórze. Do bani taka robota, trzeba
>było poprawiać golarką :(
To prawda, starsze depilatory tracą na dokładności. Mój,
jedenastoletni, chyba już zakończył żywot. No, ale to i tak długo jak
na proste urządzenie.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 12:54:14
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??Dnia 8/17/2005 1:41 PM,Użytkownik Anna M. Gidyńska usiadł wygodnie i
napisał:
> To prawda, starsze depilatory tracą na dokładności. Mój,
> jedenastoletni, chyba już zakończył żywot. No, ale to i tak długo jak
> na proste urządzenie.
To rzeczywiście bardzo długo. Ja nie wiem, czy mój chodził więcej jak
półtora roku. To znaczy, chodzi nadal, ale co to za chodzenie...
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 13:09:49
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??On Wed, 17 Aug 2005 14:54:14 +0200, in pl.rec.uroda Kruszyzna
<k...@g...pl> wrote in <ddvc1p$auh$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>To rzeczywiście bardzo długo. Ja nie wiem, czy mój chodził więcej jak
>półtora roku. To znaczy, chodzi nadal, ale co to za chodzenie...
Odnoszę wrażenie, że kiedyś wszystkie urządzenia, od depilatora do
samochodu, były wytrzymalsze. Może brzmi to jak zrzędzenie starej
baby, ale myślę, że coś w tym jest.
Pomijam stylistykę - ostatnio wszystko jest perłowe, różowe,
słodziutkie - o ile jest dla kobiet. Brrrr.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 14:18:48
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??Anna M. Gidyńska wrote:
> On Wed, 17 Aug 2005 14:54:14 +0200, in pl.rec.uroda Kruszyzna
> <k...@g...pl> wrote in <ddvc1p$auh$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>
>> To rzeczywiście bardzo długo. Ja nie wiem, czy mój chodził więcej jak
>> półtora roku. To znaczy, chodzi nadal, ale co to za chodzenie...
>
> Odnoszę wrażenie, że kiedyś wszystkie urządzenia, od depilatora do
> samochodu, były wytrzymalsze. Może brzmi to jak zrzędzenie starej
> baby, ale myślę, że coś w tym jest.
Bo dzisiaj bardzo liczy sie sprzedaz. Produkowanie urzadzen gorszej jakosci
oznacza ze klient czesciej bedzie kupowal nowe. Bo jak sie kupic cos
porzadnego to na lata, chociazby wyzej wymieniony wieloletni depilator.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 14:39:43
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??"Zazula" <z...@W...pl> wrote in message
news:ddvh0b$pmg$1@inews.gazeta.pl...
> Bo dzisiaj bardzo liczy sie sprzedaz. Produkowanie urzadzen gorszej
> jakosci oznacza ze klient czesciej bedzie kupowal nowe. Bo jak sie kupic
> cos porzadnego to na lata, chociazby wyzej wymieniony wieloletni
> depilator.
generalnie tak jest. Zreszta po co jednejn model na lata, przeciez w dobie
postepu techniki co roku pojawiaj sie nowe urzadzenia, ulepszone,
zmienione. po co wiec wiernie trwac przy jednym przez wiele lat?
kiedys rozmawialam z menadzerem pewnej technicznej firmy (usa) i ten
uswiadomil mnie, ze mniej urzadzenia techniczne mniej wiecej
produkowane sa na ok 5 lat uzytkowania bez wiekszych problemow, potem
nalezy je wyrzucic i kupic nowe. i gospodarka sie kreci :)
iwon(k)a, co lubi nowe
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 15:23:52
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??On Wed, 17 Aug 2005 16:18:48 +0200, in pl.rec.uroda "Zazula"
<z...@W...pl> wrote in <ddvh0b$pmg$1@inews.gazeta.pl>:
>Bo dzisiaj bardzo liczy sie sprzedaz. Produkowanie urzadzen gorszej jakosci
>oznacza ze klient czesciej bedzie kupowal nowe. Bo jak sie kupic cos
>porzadnego to na lata, chociazby wyzej wymieniony wieloletni depilator.
Tak - ale to powoduje spadek postrzegania jakości marki. O ile Philips
sprzed tych 11 lat to dla mnie dobry produkt, o tyle Philips kupiony
teraz przez kolegę dla żony zepsuł się po 3 miesiącach. To i to
depilator. To sprawia, że nie postrzegam obecnie dostępnych na rynku
produktów tej firmy jako dobrych i wartych swojej ceny.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-17 17:36:54
Temat: Re: jak zrezygnowac z golenia nog??Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 17 sierpnia 2005 15:09 użytkownik
Anna M. Gidyńska, sącząc kawkę, wyklepał:
> Odnoszę wrażenie, że kiedyś wszystkie urządzenia, od depilatora do
> samochodu, były wytrzymalsze. Może brzmi to jak zrzędzenie starej
> baby, ale myślę, że coś w tym jest.
Tak, na pewno tak jest. Co jakiś czas pokazują się nowe modele (intensywnie
reklamowane) i po prostu nie opłaca się inwestować w naprawę starych.
Zdobycze techniki są teraz dostępne dla każdego - nie to, co za komuny, jak
babcia dostała mikser, to pół ulicy się zleciało, żeby zobaczyć "robota" -
i sektor usług naprawczych upada. Nie ma sensu produkować rzeczy nie do
zdarcia, bo byłoby mniejsze zainteresowanie nowymi modelami.
>
> Pomijam stylistykę - ostatnio wszystko jest perłowe, różowe,
> słodziutkie - o ile jest dla kobiet. Brrrr.
Mój był właśnie świńsko różówy. Okropność, jakby dla kobiet liczył się tylko
ten kolor.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |