Strona główna Grupy pl.soc.rodzina jak żyć dalej

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak żyć dalej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 120


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2004-03-22 14:15:10

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Co z drugiej strony oznaczają * w absolutnie ?

Chodzi o to, że nic na świecie nie jest absolutne, całkowite, idealne.
O żadnej rzeczy nie można powiedzieć, że jest zawsze zła albo zawsze
dobra. Można najwyżej rozgraniczać co częściej bywa złe i w stosunku
do czego.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2004-03-22 18:49:30

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 22 Mar 2004 15:00:18 +0100, na pl.soc.rodzina, Specyjal napisał(a):

> Czy ograniczona zemsta nie jest czasem akceptowalną formą odreagowania
> ofiary?

Ofiara za cenę "ograniczonej zemsty" ma przestać być ofiarą? Przecież
efektem tego działania będzie ofiara zemsty.

> Pójście z kimś innym do łóżka może być taką zemstą, wyrównaniem
> krzywd.
> Czasem, nie zawsze, rachunek krzywd można wyrównać.

Tylko kto decyduje, ze jest po równo? Ofiara czy "ofiara"? Zgodzę się z tym
"wyrównaniem" pod jednym warumnkiem - że oceniać to będą dwa trupy.

> Zemsta istnieje przecież w naszym prawie. Wsadzanie do więzienia nie
> jest przecież resocjalizcją ani naprawianiem krzywd, ani izolacją od
> społeczeństwa, tylko zemstą.

To nawet nie jest izolacją? To smutne.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2004-03-22 21:30:13

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" <p...@b...pl> wrote in message
news:2wktter3xnip$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Mon, 22 Mar 2004 15:00:18 +0100, na pl.soc.rodzina, Specyjal
napisał(a):
>
> > Czy ograniczona zemsta nie jest czasem akceptowalną formą
odreagowania
> > ofiary?
>
> Ofiara za cenę "ograniczonej zemsty" ma przestać być ofiarą?
Przecież
> efektem tego działania będzie ofiara zemsty.

Czy ta "ofiara zemsty" nie dostanie po prostu zapłaty?

> > Pójście z kimś innym do łóżka może być taką zemstą, wyrównaniem
> > krzywd.
> > Czasem, nie zawsze, rachunek krzywd można wyrównać.
>
> Tylko kto decyduje, ze jest po równo? Ofiara czy "ofiara"? Zgodzę
się z tym
> "wyrównaniem" pod jednym warumnkiem - że oceniać to będą dwa trupy.

Nie mówimy o sytuacjach skrajnych, za to o takich gdy ofiara cierpi.
No cóz trzeba samemu rozsądzić jaka zemsta wyrównuje rachunki na
"dozwolonym" poziomie i czy przynosi jakąś ulgę.

> > Zemsta istnieje przecież w naszym prawie. Wsadzanie do więzienia
nie
> > jest przecież resocjalizcją ani naprawianiem krzywd, ani izolacją
od
> > społeczeństwa, tylko zemstą.
>
> To nawet nie jest izolacją? To smutne.

Podobno w katechiźmie jest coś o pocieszaniu siedzących w więzieniu.
Ale nie znam osobiście chrześcijanina odwiedzającego więźniów.

Więzienie:
- nie jest resocjalizacją - tego udowadniać chyba nie trzeba
- naprawieniem krzywd - też raczej nie trzeba udowadniać, zresztą
"naprawienie" krzywd przez wsadzenie do więzienia to nic innego jak
wspomniane wyrównanie rachunków -zemsta.
- nie jest izolacją, bo pomijając przepsutki itd. to większość
przestępców nie dostaje dożywocia (i słusznie), więc kilkuletni okres
separacji od wiekszości społeczeństwa nie powoduje izolacji problemu,
nie zabezpiecza przed powtórką. MOże co najwyżej jest to taka izolacja
na pół gwizdka.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2004-03-22 21:30:18

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"puchaty" napisał
> Mon, 22 Mar 2004 15:00:18 +0100, na pl.soc.rodzina, Specyjal napisał(a):
>
> > Czy ograniczona zemsta nie jest czasem akceptowalną formą odreagowania
> > ofiary?
>
> Ofiara za cenę "ograniczonej zemsty" ma przestać być ofiarą? Przecież
> efektem tego działania będzie ofiara zemsty.

Ofiara zemsty być może właśnie tego oczekuje. Tak jak przestępcy, którzy po
latach zgłaszają się na policję. Nierzadko zdarza się, że człowiek, który ma
poczucie winy, oczekuje kary i tylko ona może mu pomóc się uwolnić.

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2004-03-22 22:05:30

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: Kasia Bartnicka <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Specyjal pisze:

> > > Co z drugiej strony oznaczają * w absolutnie ?
> Chodzi o to, że nic na świecie nie jest absolutne, całkowite, idealne.
> O żadnej rzeczy nie można powiedzieć, że jest zawsze zła albo zawsze
> dobra. Można najwyżej rozgraniczać co częściej bywa złe i w stosunku
> do czego.
Relatywnie znaczy ;)

--
kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2004-03-22 22:33:33

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Qwax" <...@...Q> wrote in message news:4679-1079956770@213.17.138.58...
|
| Chrystus - przez świadome i zaplanowane znęcanie się nad
| synem bożym dokonane zostało Odkupienie
| ( i nie ważne czy to prawda czy nie - efekt tych sformułowań
| jesto elementem rzeczywistości
| a więc podpada pod niezawsze zło jest złem "absolutnie,
| absolutnie...";-))) )

Proszę nie mieszaj Chrystusa do naszej malutkiej dyskusji.


Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2004-03-22 22:36:29

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Specyjal" <s...@o...pl> wrote in message news:c3mrks$4f2$2@news.onet.pl...
|
| "Jacek" <j...@w...pl> wrote in message
| news:c3meao$qc7$1@news.onet.pl...
|
| > Ja nie znam innej możliwości.
| >
| > Co z drugiej strony oznaczają * w absolutnie ?
|
| Jeśli dźgniesz w samoobronie nożem bandyte to zadasz mu ból. "a
| przecież zadawanie bólu jest złe".

Dźgniecie bandyty jest podyktowane sytuacją a nie zimnych wyrachowaniem.


| Czy ograniczona zemsta nie jest czasem akceptowalną formą odreagowania
| ofiary?

Dla mnie nie, dlatego czuję się Chrześcijaninem.

| Pójście z kimś innym do łóżka może być taką zemstą, wyrównaniem
| krzywd.
| Czasem, nie zawsze, rachunek krzywd można wyrównać.

Krzywdy się wybacza a nie wyrównuje.

| Zemsta istnieje przecież w naszym prawie. Wsadzanie do więzienia nie
| jest przecież resocjalizcją ani naprawianiem krzywd, ani izolacją od
| społeczeństwa, tylko zemstą.

Nie zgadzam się z tym zupełnie.

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2004-03-22 22:41:49

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Specyjal" <s...@o...pl> wrote in message news:c3nlvn$r8n$2@news.onet.pl...
|
| "puchaty" <p...@b...pl> wrote in message
| news:2wktter3xnip$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
| > Mon, 22 Mar 2004 15:00:18 +0100, na pl.soc.rodzina, Specyjal
| napisał(a):
| >
| > > Czy ograniczona zemsta nie jest czasem akceptowalną formą
| odreagowania
| > > ofiary?
| >
| > Ofiara za cenę "ograniczonej zemsty" ma przestać być ofiarą?
| Przecież
| > efektem tego działania będzie ofiara zemsty.
|
| Czy ta "ofiara zemsty" nie dostanie po prostu zapłaty?

A jej brat ją pomści wspaniała perspektywa.


| Nie mówimy o sytuacjach skrajnych, za to o takich gdy ofiara cierpi.
| No cóz trzeba samemu rozsądzić jaka zemsta wyrównuje rachunki na
| "dozwolonym" poziomie i czy przynosi jakąś ulgę.

Brrrrr, sam osądzić i skazać.
W najlepszym razie samosąd. Jeden Andrzej tak naucza ostatnio nawet w jednej
bazylijce.



| Podobno w katechiźmie jest coś o pocieszaniu siedzących w więzieniu.
| Ale nie znam osobiście chrześcijanina odwiedzającego więźniów.

Ja znam

| Więzienie:
| - nie jest resocjalizacją - tego udowadniać chyba nie trzeba



| - naprawieniem krzywd - też raczej nie trzeba udowadniać, zresztą
| "naprawienie" krzywd przez wsadzenie do więzienia to nic innego jak
| wspomniane wyrównanie rachunków -zemsta.
| - nie jest izolacją, bo pomijając przepsutki itd. to większość
| przestępców nie dostaje dożywocia (i słusznie), więc kilkuletni okres
| separacji od wiekszości społeczeństwa nie powoduje izolacji problemu,
| nie zabezpiecza przed powtórką. MOże co najwyżej jest to taka izolacja
| na pół gwizdka.

Co wię proponujesz?

Ponieważ jednak wątek zszedł zupelnie poza tematykę grupy jak dla mnie to już
koniec tych debat na
tej grupie.

Pozdrawiam
Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2004-03-23 06:58:08

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c3npjr$2t6$1@news.onet.pl...
>
> "Qwax" <...@...Q> wrote in message
news:4679-1079956770@213.17.138.58...
> |
> | Chrystus - przez świadome i zaplanowane znęcanie się
nad
> | synem bożym dokonane zostało Odkupienie
> | ( i nie ważne czy to prawda czy nie - efekt tych
sformułowań
> | jesto elementem rzeczywistości
> | a więc podpada pod niezawsze zło jest złem
"absolutnie,
> | absolutnie...";-))) )
>
> Proszę nie mieszaj Chrystusa do naszej malutkiej
dyskusji.
>
Dlaczego? - pytałeś o przykład - ten jest taki sam dobry jak
inne a przynajmniej większość dyskutantów go zrozumie (bo
wie o nim co nie co).

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2004-03-23 07:05:29

Temat: Re: jak żyć dalej
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c3mrks$4f2$2@news.onet.pl...
>
> "Jacek" <j...@w...pl> wrote in message
> news:c3meao$qc7$1@news.onet.pl...
>
> Pójście z kimś innym do łóżka może być taką zemstą,
wyrównaniem
> krzywd.

"Zrobię babci na złość - odmrożę se uszy"

Pójście z kimś do łóżka 'z zemsty' jest cokolwiek
nierozsądne. Zemsta ma zaboleć osobę w stosunku do której
się ją stosuje. A taka zemsta
- po pierwsze - o ile nawet zaboli to dopiero wtedy gdy się
o tym dowie - a wtedy może przede wszystkim zmienić swój
stosunek do osoby 'mszczącej się' - i to ona traci
- po drugie - jeżeli osobą mszczącą się jest kobieta to
kosty zemsty bywają większe od zysków

Jak widać chodzenie do cudzego łóżka ma może i sens (
;-))) ) ale na pewno nie jako zemsta.

> Czasem, nie zawsze, rachunek krzywd można wyrównać.

Pamiętacie przypowiastkę o przycinaniu nóg stołu który się
chwiał?

>
> Zemsta istnieje przecież w naszym prawie. Wsadzanie do
więzienia nie
> jest przecież resocjalizcją ani naprawianiem krzywd, ani
izolacją od
> społeczeństwa, tylko zemstą.
>
Ale powiedz to ustawodawcy to się obruszy (albo wsadzi cię
za...cokolwiek)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

będę Ojcem Chrzestnym... pytanko więc...
Czy sa prawne mozliwosci aby....
poooomocy potrzebuje prezent na urodziny !!!!!
[reklama] kursy nurkowania-Warszawa
Po przejściach - łatwiej czy trudniej?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »