o rany, ale się cieszę
dawno juz nie mialam tak dobrego humoru
napisałam w ktorymś poscie że może niedługo będzie rewelacja no i jest

ZMIENIAM PRACE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HURRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!

kiedys słyszłam taki tekst ze ludzie cieszą sie dwa razy w zyciu
raz jak biora slub, a drugi raz jak dostana rozwod

i tak samo jest ze zmiana pracy

dla jasnosci - nic mnie tu zlego nie spotkalo wiec ......
ale nowa praca znalazla mnie sama, jest ciekawsza no i lepiej platna

tak wiec HUUUURRRRRRRAAAAAA!!!!!!!!

nie udzielalam sie ostatnio wlasnie z powodu ogolnego zabiegania,
ale swoja droga zastanawiam sie skad macie tyle czasu na czytanie,
ja jesli chce przeczytac trzy grupy to zajmuje mi to kilka godzin, a jak czytam po
lebkach
to czasem gubie wątki i nie pamietam co i kto .

mam hopla na punkcie niezależności finansowej wiec w tym kontekscie
zmiana pracy to miód na moje serce (zbolałe).

pozdrawiam
zuza