Data: 2002-04-11 09:42:18
Temat: już wiem po co ta mulina:))))
Od: "Kinga Tarkiewicz" <k...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ha, nigdy bym nie zgadła do czego może służyć mulina:))) Otóz sprawa ma się
tak. Niedawno byłam w szpitalu na zakładaniu szwu szyjkowego, któy ma
powstrzymać moje drugie dziecię przed wypadnięciem ze mnie. Po zabiegu
miałam podawane kroplówki, a ponieważ bardzo mi przy tym pękały żyły, do
domu wróciłam jak pobita, tyle siniaków miałam na rękach. No i musiałam
opowiadać skąd to, co to ta kroplówka, jak się ją podaje, demonstrować itd.
No i teraz do sedna. Mulina służy za kroplówki. Odcina się kawałek i
podłącza pluszakowi, za igłę służy kredka. A że różne kolory tej muliny? Bo
przecież lekarstwa, które bierze mały jak choruje też są kolorowe, w związku
z tym w zależności od tego jakie lekarstwo dostaje miś, podłącza się inny
kolor muliny:))))
No i w sumie to jestem dumna że mam takiego pomysłowego syna:)))
Kinga
|