« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-11-18 22:05:57
Temat: Re: kanaba> możesz sprecyzować? bo chyba nie wiem, choć kontakt ze światem mam...
>
znalem kolesia, ktory chodzil i plakal, trzymajac w wyciagnietej dloni nie
obrana
pomarancze........ pamietal jej smak, chcial ja ugryzc, ale za diabla nie
pamietal,
czemu jest taka sliska..... i jak ja obrac............
koles nie mial zadnych innych zdiagnozowanych chorob i zaburzen psychicznych
poza szescioma latami palenia marihuany...... wiem, u niego to bardzo szybko
poszlo...
kwestia konstrukcji psychicznej, kodu genetycznego, itd........
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-11-20 07:33:12
Temat: Re: kanaba
Użytkownik "Adam - alkoholik" <a...@o...pl_no_spam.invalid> napisał w
wiadomości news:Xns92B413F88BAABadamka26o2pl@127.0.0.1...
> w <news:slrnarjb5b.6gf.emes@localhost.localdomain>
> emes napisał(a) :
>
> > z czystej ciekawości spytam - następne po czym?
> >
>
> Po alkoholu i psychotropach ...
>
>
Wszystko jest dla ludzi
tylko z umiarem
a ktos ma problemy z umiarem
szuka winnego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-11-20 09:06:08
Temat: Re: kanaba
Użytkownik "andrzej romlew" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:arbotm$c2k$1@news.tpi.pl...
> > możesz sprecyzować? bo chyba nie wiem, choć kontakt ze światem mam...
> >
>
> znalem kolesia, ktory chodzil i plakal, trzymajac w wyciagnietej dloni nie
> obrana
> pomarancze........ pamietal jej smak, chcial ja ugryzc, ale za diabla nie
> pamietal,
> czemu jest taka sliska..... i jak ja obrac............
> koles nie mial zadnych innych zdiagnozowanych chorob i zaburzen
psychicznych
> poza szescioma latami palenia marihuany...... wiem, u niego to bardzo
szybko
> poszlo...
> kwestia konstrukcji psychicznej, kodu genetycznego, itd........
>
>
Nie wierze, ze palil tylko maryske. Musial brac cos jeszcze rownolegle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-11-20 14:43:42
Temat: Re: kanabaw <news:ar90b9$mi0$1@KORboliN.ks.k.pl>
nelt napisał(a) :
> a ktos ma problemy z umiarem
> szuka winnego
Widzisz - cała mšdroć w tym, aby zrozumieć że winnym jest się smym
sobie.
Nie sztuka zwalić winę na otoczenie, pracę, kłopoty ...
Sztukš jest potrafić powiedzieć : "byłem słaby".
Pozdrawiam ...
--
"Być - albo nie być ..."
raczej powinno być : "Być - albo pić"...
Adam - alkoholik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-11-20 20:01:19
Temat: Re: kanabaOn Mon, 18 Nov 2002 23:05:57 +0100, andrzej romlew wrote:
> znalem kolesia, ktory chodzil i plakal, trzymajac w wyciagnietej dloni nie
> obrana
> pomarancze........ pamietal jej smak, chcial ja ugryzc, ale za diabla nie
> pamietal,
> czemu jest taka sliska..... i jak ja obrac............
> koles nie mial zadnych innych zdiagnozowanych chorob i zaburzen psychicznych
> poza szescioma latami palenia marihuany...... wiem, u niego to bardzo szybko
> poszlo...
> kwestia konstrukcji psychicznej, kodu genetycznego, itd........
a wiesz, że przytłaczająca większość samobójstw została popełniona w
ciągu 24 godzin od spożycia chleba? co więcej - zazwyczaj samobójcy
spożywali chleb regularnie od wielu lat.
tak samo wygląda sprawa z pomarańczą i marihuaną - dwa fakty, które
wiążesz ze sobą, choć nie masz ku temu powodów (a może masz, ale o nich
nie napisałeś).
--
emes (na) hyperreal.info -|- jabber: e...@j...org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-11-23 11:57:55
Temat: Re: kanaba> Nie wierze, ze palil tylko maryske. Musial brac cos jeszcze rownolegle.
Pewnie wystarczy, ze palil trawe od polskich dilerow - maczana w fecie,
kwachach i innych swinstwach.
Bez zludzen.
W sumie kto wie co moze sie stac po 6 LATACH ZAJARANIA (mocnego) ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-11-23 12:00:22
Temat: Re: kanaba> tak samo wygląda sprawa z pomarańczą i marihuaną - dwa fakty, które
> wiążesz ze sobą, choć nie masz ku temu powodów (a może masz, ale o nich
> nie napisałeś).
I jeszcze jedno - wszyscy praktycznie psychicznie chorzy sa tacy a nie inni
sami z siebie - nie przez narkotyki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-12-11 08:34:19
Temat: Re: kanabaUżytkownik "Adam - alkoholik" <a...@o...pl_no_spam.invalid> napisał w
wiadomości news:Xns92CC61F8530EAadamka26o2pl@127.0.0.1...
> w <news:ar90b9$mi0$1@KORboliN.ks.k.pl>
> nelt napisał(a) :
>
> > a ktos ma problemy z umiarem
> > szuka winnego
>
> Widzisz - cała mądrość w tym, aby zrozumieć że winnym jest się smym
> sobie.
wlasnie, ale po co wmawiac to na sile innym? zeby sie usprawiedliwic?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-01-07 14:18:59
Temat: Re: kanabaa przepraszam bardzo czy moj zespol amotywacyjny to twoja sprawa ?
> > interpersonalnych... a to tylko poczatek calej bajki......
> >
> > mozecie sobie zalegalizowac kanabe, opiaty, amfe, koke......
> >
> > ale nie mowcie, ze to nie szkodzi.......
>
> No wlasnie - podstawowy blad.
> SZKODZI!
> Jednakze jest mniej szkodliwa anizeli legalny alkohol.
> Bo np. zespol amotywacji i wielu palacych osob nie daje im normalnie
zyc...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-01-07 14:26:01
Temat: Re: kanaba
> > > możesz sprecyzować? bo chyba nie wiem, choć kontakt ze światem mam...
> > >
> >
> > znalem kolesia, ktory chodzil i plakal, trzymajac w wyciagnietej dloni
nie
> > obrana
> > pomarancze........ pamietal jej smak, chcial ja ugryzc, ale za diabla
nie
> > pamietal,
> > czemu jest taka sliska..... i jak ja obrac............
> > koles nie mial zadnych innych zdiagnozowanych chorob i zaburzen
> psychicznych
> > poza szescioma latami palenia marihuany...... wiem, u niego to bardzo
> szybko
> > poszlo...
> > kwestia konstrukcji psychicznej, kodu genetycznego, itd........
> >
> >
> Nie wierze, ze palil tylko maryske. Musial brac cos jeszcze rownolegle.
a ja mysle tak moze bral moze nie jego sprawa ale czlowiek palacy marihuane
nie jest zagrozeniem dla spoleczenstwa
wiec to nie nasza sprawa bral bo chcial brac i on ponosi konsekwencje
jakieby niebyly nam nic do tego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |