| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-06 13:07:16
Temat: Re: karpatkaA mi jakos w miare wychodzi - Delecta. I z wyjeciem z blachy tez 0
problemow. Wysmarowana blache posypuje maka lub bulka tarta i po upieczeniu
ciasto samo niemal wypada z blaszki.
Pozdr.,
Danka
"asia" <a...@p...onet.pl> schreef in bericht
news:3aa36260$1@news.vogel.pl...
>
> Monika Gadomska <m...@a...net> wrote in message
> news:3aa0ccb4$1@news.astercity.net...
> >
> > A mi wychodzi masa, a za to Karpaty nie górzyste tylko zupełnie
płaskie:(
> > Robiłam wg przepisu z "proszkowego" Dr Oetkera. Co może być przyczyną
> Karpatke robilam raz w zyciu, z Delecty bodajze i tez mi nie wyrosly
> Karpaty, co mnie do niej zniechecilo. Na dodatek nie dala sie odlepic od
> blaszki. A zrobilam ja bo kolezanka twierdzila ze zawsze sie udaje.
> Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-06 20:42:23
Temat: Re: karpatka
> > A mi wychodzi masa, a za to Karpaty nie górzyste tylko zupełnie
płaskie:(
> > Robiłam wg przepisu z "proszkowego" Dr Oetkera. Co może być przyczyną
> Karpatke robilam raz w zyciu, z Delecty bodajze i tez mi nie wyrosly
> Karpaty, co mnie do niej zniechecilo. Na dodatek nie dala sie odlepic od
> blaszki. A zrobilam ja bo kolezanka twierdzila ze zawsze sie udaje.
> Asia
Z doświadczenia wiem, że ważne jest dokładne wyprażenie ciasta. Musi
odstawać od garnka. Potem ciasto takowe studze i ucieram z jajami i dodaję
proszku do pieczenia. Dzielę na pół i piekę dwa placki, rozsmarowując ciasto
na dobrze natłuszczonej blaszce (bez posypki). Góry rosną jak sie patrzy:-)
Pozdrawiam
Goha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |