knajpki we Wrocławiu
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-13 21:09:56
Temat: knajpki we WrocławiuOd: "Pararobert" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witajcie.
Czy możecie polecić jakieś ciekawe knajpki we Wrocku? Będę tam za 2 tygodnie
i nie chciałbym się powtarzać - mam odwiedzone 3 lata temu :
1. Ristorante Roberto (koło rynku uliczka w stronę uniwerku),
2. U Szwejka (polecam - świetne żarcie - szczególnie gulasz szegedyński pani
Bindermajerowej i sałatkę porucznika Lukasza
3. jakąś knajpkę maksykańska (nieopodal rynku).
Czy macie jakies sugestie?
Będę wdzięczny.
pozdrawiam
Pararobert wdzięczny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-06-13 21:17:33
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: Pat <p...@i...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Pararobert wrote:
> Witajcie.
>
> Czy możecie polecić jakieś ciekawe knajpki we Wrocku? Będę tam za 2
> tygodnie i nie chciałbym się powtarzać - mam odwiedzone 3 lata temu :
> 1. Ristorante Roberto (koło rynku uliczka w stronę uniwerku),
> 2. U Szwejka (polecam - świetne żarcie - szczególnie gulasz szegedyński
> pani Bindermajerowej i sałatkę porucznika Lukasza
> 3. jakąś knajpkę maksykańska (nieopodal rynku).
>
> Czy macie jakies sugestie?
> Będę wdzięczny.
>
> pozdrawiam
> Pararobert wdzięczny
ad 3. -- chodzi o Mexico Bar -- faktycznie, bardzo fajne żarcie. Poza tym
na placu Solnym egipska knajpa Faraon, czy Tutanhamon, jakoś tak w każdym
bądź razie -- zastraszająco potężne porcje przepysznego żarcia, a na
dodatek wieczorami prezentowany jest taniec brzucha:)
Chociaż wieczory i tak najlepiej spędzać w winiarni w baszcie koło Hali
Targowej -- przepyszne różnorodne wina w przystępnych cenach plus
niepowtarzalny klimat.
--
patricia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-14 14:36:31
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: "Mapet\(ka\)" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Chociaż wieczory i tak najlepiej spędzać w winiarni w baszcie koło Hali
> Targowej -- przepyszne różnorodne wina w przystępnych cenach plus
> niepowtarzalny klimat.
Baszta, Baszta, Baszta!!! Boze, jakiego Tokaja tam maja!!!!!
Mapetka,ktora uwielbia Tokaja i inne wegierskie kulinaria
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-14 19:51:01
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: "Pararobert" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dzięki - jakiś adresik? uliczka? jak dojechać? Jak tam trafić - nie będę
chodził po okolicy Hali i pytał Panie - gdzie tu jest taka fajna Baszta, co
to pisali o niej tak ciepło w interku, gdzie podają Tokaj i inne węgierskie
dania?
Pararobert zagubiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-14 20:57:29
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
On Fri, 14 Jun 2002 21:51:01 +0200, "Pararobert"
<p...@p...onet.pl> wrote:
>Dzięki - jakiś adresik? uliczka? jak dojechać? Jak tam trafić - nie będę
>chodził po okolicy Hali i pytał Panie - gdzie tu jest taka fajna Baszta, co
>to pisali o niej tak ciepło w interku, gdzie podają Tokaj i inne węgierskie
>dania?
>
>Pararobert zagubiony
>
Baszte widac...jak nie bedziesz zaczepial staruszkow tylko sie
rozejrzysz to znajdziesz. Ha!
Trysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 07:44:50
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: "Mapet\(ka\)" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Dzięki - jakiś adresik? uliczka? jak dojechać? Jak tam trafić - nie będę
> chodził po okolicy Hali i pytał Panie - gdzie tu jest taka fajna Baszta,
co
> to pisali o niej tak ciepło w interku, gdzie podają Tokaj i inne
węgierskie
> dania?
Baszta jest na tylach Hali Targowej od ulicy Purkyniego, na przeciwko
niemalze szkoly podstawowej nr 104 (jesli ona tam jeszce jest, oczywiscie).
Najlepiej przejsc przejsciem pod blokiem kolo Hali (tam sa takie dlugie
bloki i maja "przeswity", przez ktore mozna przechodzic)
W Baszcie sie napijesz, ale na pewno sie nie najesz, bo to jest winiarnia, a
nie restauracja :))
Mapet
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 08:00:40
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: i...@r...com.pl (Agnieszka Nowak) szukaj wiadomości tego autora
From: "Pararobert" <p...@p...onet.pl>
> Czy macie jakies sugestie?
> Będę wdzięczny.
Pastelowa !!! Jak idziesz od strony rynku przez Plac Solny, to jeszcze
troche dalej, choroba, nie pamietam nazwy ulicy, ale to niedaleko. Pyszne
nalesniki na 1001 sposobow.
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 11:07:47
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> From: "Pararobert" <p...@p...onet.pl>
>
> > Czy macie jakies sugestie?
> > Będę wdzięczny.
>
> Pastelowa !!! Jak idziesz od strony rynku przez Plac Solny, to jeszcze
> troche dalej, choroba, nie pamietam nazwy ulicy, ale to niedaleko. Pyszne
> nalesniki na 1001 sposobow.
>
> Macabra
>
ul. Ruska oczywiście:)) (idąc z Rynku, przez Plac Solny w stronę
Kazimierza Wielkiego.
Odnośnie propozycji, które padły to Mexico Bar trochę się popsuł.
Zdecydowanie zmniejszyli porcje ale cen to już niestety nie.
Wczoraj przetestowałam grecką knajpkę "Akropolis-Taverna"
na Placu Solnym.
Męsa dobre ale sałatki to już niekoniecznie.
Za to pycha pieczywo( własnego wypieku)czosnkowe, grillowane :)
Moim ulubionym miejscem ostatnio jest kawiarnia na Rynku
(hmm..nazwy nie pomnę) tuż przy Pasażu Pod Błękitnym Słońcem.
Kawiarnia z widokiem prosto na Ratusz (to jako wskazówka).
Jak dla mnie paryski klimat, dobre kawy oraz herbaty z mlekiem
no i najważniejsze...TIRAMISU!!! Niebo w gębie......ech:)))
Pozdrawiam
Mich vel Beata
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 19:51:03
Temat: Re: knajpki we WrocławiuOd: "Pararobert" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję - skorzystam z Baszty jak również kafejki na
Rynku i greckiej knajpki na Solnym. Na Solny to ja chadzałem po kwiaty,
kiedyś (w 1988r.) na Rynku mieszkałem i pichciłem leczo z kolegą.
Będę wieczorem w przyszły poniedziałek - nie domówię sobie niczego - nawet
postawienia dobrego wina moim wskazówkom... ;-)
Pozdrawiam
Pararobert szczęśliwy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |