| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-16 18:33:19
Temat: Re: kobiety i miłośćApetyt rosnie w miare jedzenia ;-)
-- PrzeMaks
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-16 21:30:05
Temat: Re: kobiety i miłość
Użytkownik "adso" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7jsv6$hc9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kobietki to straszne bestyjki są ;) Dosyć wyrafinowane i nawet odrobinkę
> okrutne.
Dodaj czasami a sie zgodze. Nie mozna uogulniac na cala populacje
> Potrzebują czułości, bliskoci, miłości... niekoniecznie tylko od
> jednego mężczyzny.
Wszyscy tego potrzebuja, aczkolwiek liczy sie jakosc nie ilosc;)
> A potem trzeba się pozbyć takiego delikwenta, bo albo odstrasza innych,
albo
> najzwyczajniej robi się zbyt natrętny ;)
Zamienil stryjek siekierke na kijek. A jezeli sprawa ma sie w odwrotnym
kierunku tz. sa one kochaja a facet porzuca, wtedy wiadra lez, itp. ale o
tym sie nie mowi. Traci mi to filozofia Koli. "Jak Kola komus ukrasc krowe
to wszystko w porzadku ale jak ktos Koli ukrasc krowe to wielka zbrodnia";)
A tak na koniec dla obojga plci.
"Nie czyń, drugiemu co tobie niemiłe"
Pozdrawiam
lustro
>
> pozdrawiam
> anka (adso)
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-18 07:08:45
Temat: Re: kobiety i miłośćMarcin:
> Z czego to wynika, jaki jest tego mechanizm.
Czy przedziurawione wiadro przestaje byc czyms w rodzaju wiadra,
albo czy gdyby moglo przemowic nie nawijaloby przekonywajaco
o wodzie? ;)
> Ciekaw jestem waszych opinii
Powazne uszkodzenie osobowosci. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |