kiepski ze mnie ogrodnik, chociaz intencje mam dobre... petunie wisza
pod sufitem. pieknie kwitly przez pare tygodni po zakupie, teraz tylko
usuwam stare kwiatki, a nowe sie nie pojawiaja / rozwijaja. to samo z
werbena (czerwona). kwitla pieknie, po czym przestala. nie potrafie
sobie z tym poradzic,nie wiem, czy daje za duzo wody, czy za malo...
nie maja zadnych innych oznak. za to kocanka rosnie jak szalona, a
pelargonia jest w stanie status quo. paki sie nie rozwijaja i nie
rosnie. ma stala ilosc kwiatkow. bardzo prosze, pomozcie i poradzcie.
z gory dziekuje, dorota.