« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-29 07:43:59
Temat: kolendra świeżaW telewizyjnych programach, zwłaszcza nie krajowych, co i rusz dodają do
czegoś tam świeżej kolendry. U nas nie widziałem takiej nigdzie. SKoro są
owoce, to pewnie istnieje i jakaś łodyga. Coś na ten temat wie ktoś? Czy
może tłumacze zamiast lubczyku tłumaczą kolendra?
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-29 08:26:39
Temat: Re: kolendra świeżaQq wrote:
> W telewizyjnych programach, zwłaszcza nie krajowych, co i rusz dodają do
> czegoś tam świeżej kolendry. U nas nie widziałem takiej nigdzie. SKoro są
> owoce, to pewnie istnieje i jakaś łodyga. Coś na ten temat wie ktoś? Czy
> może tłumacze zamiast lubczyku tłumaczą kolendra?
I niech sobie dodają. Posiałam w zeszłym roku, wyrosło i okazało się,
ze zapach ma dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Cały zbiór oddałam
miłośnikom kuchni meksykańskiej. Do lubczyku kolendra w niczym nie jest
podobna.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-29 09:08:48
Temat: Re: kolendra świeżaUżytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> I niech sobie dodają. Posiałam w zeszłym roku, wyrosło i okazało się,
> ze zapach ma dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Cały zbiór oddałam
> miłośnikom kuchni meksykańskiej. Do lubczyku kolendra w niczym nie
jest
> podobna.
Kiedyś wyczytałem w opisie, że pachnie pluskwami. Pluskiew nie widziałem
na oczy i nie wąchałem więc nie potwierdzę.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-29 09:48:46
Temat: Re: kolendra świeża> I niech sobie dodają. Posiałam w zeszłym roku, wyrosło i okazało się,
> ze zapach ma dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Cały zbiór oddałam
> miłośnikom kuchni meksykańskiej. Do lubczyku kolendra w niczym nie jest
> podobna.
mi tam się podoba i używam.....
jest do kupia w sklepie świeża
Pozdrawiam
>
> --
> Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
> http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
> Najpiękniejszą muzyką przed snem
> jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-29 10:24:03
Temat: Re: kolendra świeżaJerzyN wrote:
>>I niech sobie dodają. Posiałam w zeszłym roku, wyrosło i okazało się,
>>ze zapach ma dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Cały zbiór oddałam
>>miłośnikom kuchni meksykańskiej. Do lubczyku kolendra w niczym nie
>>jest podobna.
>
> Kiedyś wyczytałem w opisie, że pachnie pluskwami. Pluskiew nie widziałem
> na oczy i nie wąchałem więc nie potwierdzę.
Wąchałam takie leśne na jagodach - rzeczywiście podobne perfumy.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-29 11:22:34
Temat: Re: kolendra świeżaQq wrote:
> W telewizyjnych programach, zwłaszcza nie krajowych, co i rusz dodają do
> czegoś tam świeżej kolendry. U nas nie widziałem takiej nigdzie. SKoro są
> owoce, to pewnie istnieje i jakaś łodyga. Coś na ten temat wie ktoś? Czy
> może tłumacze zamiast lubczyku tłumaczą kolendra?
Jest bez problemu do kupienia w supermarketach. Taka swierza w malych
doniczkach (rownize tak sprzedaja bazylie, etc).
Z wygladu jak natka pietruszki, zapach intensywny, specyficzny. Wiele
ludzi go nie lubi i IMHO trzeba sie do niego dluzej przyzwyczajac. Ja na
poczatku nie znosilem, teraz bardziej niz toleruje, aczkolwiek nie moge
powiedziec zebym przepadal jak np. za imbirem (aczkolwiek z tym ostatnim
bylo podobnie na poczatku).
Pozdr.,
Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-29 16:05:59
Temat: Re: kolendra świeżaKrystyna Chiger wrote:
>
>
> I niech sobie dodają. Posiałam w zeszłym roku, wyrosło i okazało się,
> ze zapach ma dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Cały zbiór oddałam
> miłośnikom kuchni meksykańskiej. Do lubczyku kolendra w niczym nie jest
> podobna.
Też posiałam w tamtym roku i mam podobne odczucia.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |