Data: 2002-06-18 09:54:49
Temat: koniec znajomosci
Od: "::.m.sQ.::" <m...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
walka bez walki...
...kiedys czytalem opisane cos takiego
historia brzmiala tak :
"Jeden czlowiek zaczepil drugiego na statku
po czym prawie doszlo miedzy nimi do bojki.
Ustalili, ze beda walczyc na lodce, zeby nie
zrobic burdy na statku, kiedy pierwszy zszedl
na lodke, drugi odwiazal ja, a tamten odplynal
bez niego na brzeg, walka bez walki... powiedzia;"
To podaje tylko jako przyklad gdyz po czesci opisuje
to moj problem, potrzebuje skonczyc znajomosc,
z jednej strony (mojej) traktowana jako udrege a ze
strony drugiej osoby (kumpel) traktowana jako przyjazn.
Musze zrobic cos zeby ta znajomosc sie zakonczyla bez
glebszyn rozmyslen itp. Czy ma ktos z was jakies
doswiadczenia jak zrobic zeby ktos kto Was bardzo
lubil odczepil sie i nigdy wiecej sie nie pojawil.
Bede bardzo wdzieczny za pomoc.
--
::.m.sQ.::
:: mail : m...@a...net www : www.astercity.net/~misiek/
:: "Trzeba tworzyc dobro ze zla
:: bo nie ma nic innego
:: z czego mozna by je tworzyc"
|