« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2008-04-18 13:55:30
Temat: Re: korzenie orzecha"Michal Misiurewicz" wrote ...
> W Ameryce Północnej Juglans nigra jest drzewem miejscowym i
> można go spotkać wszędzie. Na przykład u mnie w ogrodzie :-)
>
I co? Masz pod nim lokalną pustynię? :)
A.
P.S. Pod moimi orzechami chwasty rosną nie gorzej jak na pozostałych
częściach mojego ogrodu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2008-04-18 14:14:50
Temat: Re: korzenie orzechaAaron wrote:
>> W Ameryce Północnej Juglans nigra jest drzewem miejscowym i
>> można go spotkać wszędzie. Na przykład u mnie w ogrodzie :-)
>>
> I co? Masz pod nim lokalną pustynię? :)
Nie. Inna rzecz, że jeszcze mały.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2008-04-18 14:50:21
Temat: Re: korzenie orzecha
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:l22u1n2kwzic$.m96ut20d4ewq.dlg@40tude.net...
> ...nie mówiąc już o tym, że pod orzechem nie sadzi sie żadnych roślin, bo
> prędzej czy później zginą - liście orzecha zawierają substancję toksyczną
> dla innych roślin, uwalnia się ona z opadłych liści do gleby, zatruwając
> wszystko wokół pnia i pod koroną.
E tam - pięknie rosły mi irysy metr od pnia (duża była korona) od wschodniej
strony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2008-04-18 19:39:36
Temat: Re: korzenie orzechaMichal Misiurewicz pisze:
> Aaron wrote:
>
>>> W Ameryce Północnej Juglans nigra jest drzewem miejscowym i
>>> można go spotkać wszędzie. Na przykład u mnie w ogrodzie :-)
>>>
>> I co? Masz pod nim lokalną pustynię? :)
>
> Nie. Inna rzecz, że jeszcze mały.
Barwinek pospolity świetnie rośnie nawet pod dużymi drzewami.
--
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2008-04-18 20:50:54
Temat: Re: korzenie orzechaDnia Fri, 18 Apr 2008 14:51:19 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):
> Użytkownik Marta Góra napisał:
> (...)
>
>> Pod orzechem włoskim czy szarym oraz w jego promieniu można uprawiać sporo
>> roślin, opowieści o szkodliwości tudzież nieuprawianiu niczego w promieniu
>> kilkunastu metrów można sobie między bajki włożyć.
>
> Dokładnie. Bardzo ładne byliny rosną u mnie pod orzechem. A w promieniu
> kilkunastu metrów także maliny. BTW, nie słyszałam jeszcze o tym
> zabobonie, że pod orzechem się nie sadzi :O
Kiedyś szukałam informacji na temat allelopatii, zwłaszcza symbiotycznego
oddziaływania na siebie niektórych gatunków roślin, trafiłam wtedy na
artykuł podparty badaniami naukowymi - właśnie wtedy utkwiło mi w pamięci
że orzechowi włoskiemu trochę na wyrost przypisuje się toksyczne działania.
Jak każdy gatunek orzecha jego liście produkują juglon, ale w mniejszym
stopniu niż J.nigra - myślę, że wrzucanie różnych gatunków nawet z jednego
rodzaju do tego samego worka jest nieporozumieniem. Poza tym cały ten
prosces chemiczny jest dość skomplikowany - po prostu nie należy dopuścić
do butwienia i zalegania liści oraz łupin orzechów pod drzewem.
Jest wiele gatunków roślin, które w podobnych procesach chemicznych bronią
się przed konkurencją, ale też wiele takich które na siebie oddziaływują
pozytywnie, żadne to odkrycie Ameryki:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://www.mmm.home.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2008-04-18 20:53:21
Temat: Re: korzenie orzechaDnia Thu, 17 Apr 2008 22:33:40 +0200, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
> Wracając do głównego wątku, to dziwią mnie te korzenie, mój orzech nie
> ma tak rozrośniętego przy powierzchni systemu korzeniowego.
>
Nie mam pojęcia od czego to zależy (może gatunku orzecha lub podkładki,
wieku drzewa, gleby ect...) - wprawdzie nie tak jak u brzozy, bzu czy olszy
ale u mnie korzenie też są zbite bez problemu wyczuwalne na głębokość
szpadla, 2 m od pnia nawet znacznie płycej.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://www.mmm.home.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2008-04-23 05:53:46
Temat: Re: korzenie orzecha
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:tp22c9iki7r3.1jzrux2daoyy6.dlg@40tude.net...
>
> http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/Orzech/Orzech.html
Nie należy
> dodawać ich do kompostu. Najlepiej palić je od razu."
>
Też kolejne uogólnienie. Do kompostowania można dodać liście orzecha
byle nie było ich w pryźmie kompostowej więcej niż 10%.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |