| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-13 11:08:20
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tkiNixe <n...@f...peel> napisał(a):
> Nie bez kozery
> ważniejsza jest struktura cząsteczki (np. nanosomy) z substancją czynną,
niż
> samo stężenie tej substancji w kremie
aha, jeszcze dodam, że czysty kwas askorbinowy jest niestabilny, dlatego jest
zamykany w lipo- i nanosomach, ale już formy estrowe są bardziej stabilne i
tego nie wymagają, dzięki czemu mogą dotrzeć w głębsze warstwy skóry. Basia
podaje konkretne surowce, jeśli chodzi o rodzaj proszku askorbinowego,
kapsułek czy kropel, zatem domyślam się, że w jej przepisie istotna jest
forma tej wit. C.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-09-13 11:12:27
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tkiSowa <m...@w...pl> napisał(a):
> Co do tych antyrodników, to w ogóle nie wiem o co chodzi i co mają mieć
> wspólnego z przebarwieniami wywołanymi sztucznie, one zapobiegają starzeniu
> się organizmu, a nie blokują wydzielanie melatoniny w skórze.
badania wykazują, że jednak blokują.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-13 11:12:49
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tki"justa" <j...@W...gazeta.pl> napisał
> oczywiście, że o naskórku.
W takim razie nie ma dyskusji.
Sądziłam, że chodziło Ci o działanie na skórę.
> a czy np. Active C LRP przenika głębiej niż serum
> z wit. C?
Nie wiem, bo nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie wit. C przenika z tych
preparatów do skóry.
> chyba niewiele kremów przenika jakoś szczególnie głęboko, nanosomy
> są stosowane w niektórych kosmetykach, ale nie we wszystkich.
Ale każdy koncern kosmetyczny stara się w jakiś sposób udoskonalić swoje
technologie w tej dziedzinie.
Mało który (dobry) krem to zwykła mieszanina tłuszczy, wody i rozpuszczonych
w nich substancji czynnych, tak, jak to ma miejsce w serum wyprodukowanym
domowym sposobem.
> skoro negujesz działanie własnoręcznie robionego serum z wit. C, to mogę
> wnioskować, że
> używasz tylko kosmetyków opartych na nanotechnologii?
Jeśli chodzi o działanie na głębsze warstwy skóry (a to jest w sumie
naistotniejsze w nawilżaniu, regeneracji itp), to istotnie staram się
stosować te preparaty, w których substancje czynne faktycznie mają duże
szanse na wniknięcie głębiej niż tylko do naskórka.
A działania preparatów domowych nie neguję. Po prostu jest to zazwyczaj
działanie powierzchowne, a jego efekty mało spektakularne.
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-13 11:15:36
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tki
Użytkownik "justa" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dg6b24$n2e$1@inews.gazeta.pl...
> Nixe <n...@f...peel> napisał(a):
>> I Basia uważa, że traktowanie skóry roztworem wit. C z dziecięcych
>> kropelek
>> faktycznie ma jakieś działanie (poza psychologicznym)? Przecież nie od
>> dziś
>> wiadomo, że przenikanie substancji w głąb skóry zachodzi wg bardziej
>> skomplikowanych procesów, niż by się mogło komuś wydawać. Nie bez kozery
>> ważniejsza jest struktura cząsteczki (np. nanosomy) z substancją czynną,
> niż
>> samo stężenie tej substancji w kremie itp. Dlatego jakoś średnio wierzyć
>> mi
>> się chce w działanie na cerę kropelek dla dzieci. No chyba, że mówicie
>> jedynie o naskórku.
>
> oczywiście, że o naskórku.
Justa, ale zdecyduj się, albo mówimy o przenikaniu do raptem naskórka, albo
o działaniu przeciwstarzeniowym.
W kolejnym poście robisz woltę i nagle piszesz, że "mogą dotrzeć w głębsze
warstwy skóry".
No to jak jest w końcu? Przenika to serum w głąb skóry, choć wit C do
stosowania doustnego na pewno nie ma potrzeby być pakowana w mikrokapsułki,
czy nie przenika?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-13 11:21:44
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tki
Użytkownik "justa" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dg6c6r$sv1$1@inews.gazeta.pl...
> Sowa <m...@w...pl> napisał(a):
>> Co do tych antyrodników, to w ogóle nie wiem o co chodzi i co mają mieć
>> wspólnego z przebarwieniami wywołanymi sztucznie, one zapobiegają
>> starzeniu
>> się organizmu, a nie blokują wydzielanie melatoniny w skórze.
>
> badania wykazują, że jednak blokują.
No to w sumie pocieszające by było, choć jakoś nie obserwuję, ogólne
rozjaśnienie, nawilżenie, prasownia drobnych załamań skóry tak, ale
działania na przebarwienia, niestety nie.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-13 11:48:22
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tkiSowa <m...@w...pl> napisał(a):
> No to w sumie pocieszające by było, choć jakoś nie obserwuję, ogólne
> rozjaśnienie, nawilżenie, prasownia drobnych załamań skóry tak, ale
> działania na przebarwienia, niestety nie.
a jakiego rodzaju te przebarwienia? może działanie zależy od czasu stosowania
i rodzaju przebarwień, hormonalne, posłoneczne, potrądzikowe... ja akurat
żadnym z powyższych nie mam, ale sam efekt rozjaśniający obserwuję na
bliźnie - choć to chyba z melaniną nic wspólnego nie ma. aha, no i od
stężenia na pewno zależy - ok. 10% wit. C może hamować produkcję melaniny.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-13 12:08:15
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tkiSowa <m...@w...pl> napisał(a):
> Justa, ale zdecyduj się, albo mówimy o przenikaniu do raptem naskórka, albo
> o działaniu przeciwstarzeniowym.
a działanie antyrodnikowe nie wystarczy na poziomie naskórka? wit. C ma
szeroki zakres działania, nie chodzi mi o stymulację produkcji kolagenu, co
wiadomo, wymagałoby wnikcięcia wit. do głębszych warstw skóry. na jakim
poziomie skóry działają wolne rodniki? wiem, że niszczą lipidy w naskórku,
zatem można wnioskować, że wystarczy, aby wit. C również zwalczała je na
poziomie naskórka. no tu już zdaję się na wiedzę specjalisty :)
> W kolejnym poście robisz woltę i nagle piszesz, że "mogą dotrzeć w głębsze
> warstwy skóry". No to jak jest w końcu? Przenika to serum w głąb skóry,
> choć wit C do stosowania doustnego na pewno nie ma potrzeby być pakowana w
> mikrokapsułki, czy nie przenika?
ale tylko formy estrowe przenikają lub właśnie zakapsułkowane, zatem nie
każdy preparat z wit. C. czy takie formy zawiera to serum, to ja już nie
wiem :) ale chętnie się dowiem. jak nie zapomnę, to zapytam Basię, jak wróci,
bo to jest bardzo ciekawa kwestia. na razie tylko wnioskuję, że taki
autorytet nie zalecałby robić czegoś bezsensownego i sam by tego też nie
robił :)
na razie tylko zbiór informacji z różnych wypowiedzi Basi:
- oprócz zamykania w nośnikach są jeszcze inne metody, by preparat wnikał
wgłąb skóry (nie pisze, jakie)
- tu cytat dosłowny, chyba wiele mówiący o tym serum: "Witamina C w postaci
kwasu askorbinowego jest najskuteczniejsza w dzialaniu
zewnetrznym, ale i najmniej stabilna. Aby mogla skutecznie zadzialac musi
zostac zastosowana w odpowiednich warunkach i podlozu. Musi to byc roztwor o
niskim pH, duzym stezeniu witaminy C, wowczas witamina C ma szanse przeniknac
w glab skory, w takich tez warunkach nie ulega tak szybko rozkladowi."
- wit. C na bazie gliceryny (Juvit) jest bardziej stabilna niż roztwór wodny
- Juvit ma niskie pH
- wit. C w Active C LRP nie jest zamknięta w nośnikach ani nie jest formą
estrową, a preparat nie ma aż tak niskiego pH, jest mniej skuteczny niż to
serum z wit. C
- badania wykazują, że przez skórę przenikają preparaty z wit. C o pH niższym
niż 3,5
podsumowując, jeśli ktoś nie wierzy, że to serum działa, to nie powinien też
stosować Active C :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |