« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-15 13:36:06
Temat: kuchnia Indeco - warunki umowyCzy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
kuchennej?
A jeśli tak, to czy jakość tych mebli kuchennych i fachowość ekip je
montujących jest warta takiego ryzyka?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z zakupem i montowaniem mebli Indeco i
mógłby opisać mniej więcej jak wygladała umowa (kiedy ile % płatności), jak
traktowano ewentualne późniejsze roszczenia co do niedoróbek czy
niezgodności z projektem i jak użytkują się meble - chodzi mi cały czas o
meble kuchenne, nie szafy/garderoby.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-15 13:37:58
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowySowa napisał(a):
> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
> kuchennej?
NIGDY, NIGDY nie płac przed wykonaniem umowy pełnej kwoty.
Zaliczka/zadatek (nie pamietam ktore lepsze) owszem, max 20%.
--
Pozdrawiam
Marcin Marski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-15 13:45:06
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowy
Użytkownik "Marcin Marski" <m...@o...pl_BEZTEGO> napisał w
wiadomości news:e4a07m$9sv$2@inews.gazeta.pl...
>> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
>> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
>> kuchennej?
>
> NIGDY, NIGDY nie płac przed wykonaniem umowy pełnej kwoty.
> Zaliczka/zadatek (nie pamietam ktore lepsze) owszem, max 20%.
Ale są na to jakieś uregulowania prawne którymi można zaświecić w oczy owej
firmie?
Czy jedynie można tupnąć nogą i zagrozić że się pójdzie kupić gdzie indziej?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-15 14:21:42
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowySowa <m...@w...pl> wrote:
> > NIGDY, NIGDY nie płac przed wykonaniem umowy pełnej kwoty.
> > Zaliczka/zadatek (nie pamietam ktore lepsze) owszem, max 20%.
>
> Ale są na to jakieś uregulowania prawne którymi można zaświecić w oczy
> owej firmie? Czy jedynie można tupnąć nogą i zagrozić że się pójdzie
> kupić gdzie indziej?
głosujesz nogami ;)
nam w Forte zaproponowali model: zaliczka w momencie opracowania projektu,
a cała reszta kasy PRZED montażem. Zabiliśmy ich śmiechem. A kuchnię zrobił
koniec końców zakład, który wziął 50% na początku, 50% po odbiorze
technicznym, wszystko przelewem (czyli odpada taszczenie gotówki w
walizkach ;) i o 40% taniej niż Forte.
i nie, Indeco nie jest niczym "wypaśnym" wśród firm robiących meble
kuchenne; do tego konkurencja na tym rynku jest na tyle wielka, że
niezależnie od tego, w jaką półkę cenową strzelasz, znajdziesz coś dla
siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-15 14:29:13
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowyUżytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e4a045$gon$1@inews.gazeta.pl...
> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
> kuchennej?[...]
Czy normalną, to nie wiem, ale z pewnością powszechną ;-/ Myśmy, owszem,
płacili całą cenę za meble "w chwili wydania", natomiast za montaż - po
zakończeniu montażu, odkurzeniu i przetarciu ściereczką. Obeszło się bez
wpadek, źle zmierzona szafka została wymieniona w ciągu jednego dnia bez
zająknięcia[1], jakieś tam moje drobne fanaberie też zostały bez problemu
zrealizowane.
Pozdrawiam
H.
[1] Znaczy właściciel/pomiarowiec klął jak szewc, ale nikt mi nawet nie
próbował sugerować, że nie poprawią.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-15 16:19:29
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowySowa napisał(a):
> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
> kuchennej?
Nie mam pojecia jak indeco, ale w zyciu nigdy za zadne skarby nie plac
100% kasy przed 100% zakonczeniem prac!
Pozatym dobra rada - jesli bedzie zrobiony projekt - *koniecznie* bierz
podpisana przez nich kopie dla siebie.
Mam przykre doswiadczenia - projekt moj wlasny, 2 godziny tlumaczenia ze
ma byc tak a nie inaczej zrobione... po 2 miesiacach kuchnia wykonana i
zrobili po swojemu, moim projektem sie podcierajac - i wypieraja sie ze
za zadne skarby nie bylo ustalone tak jak ja chcialem - ze cos tam
marudzilem ale stanelo na ich. Dowodu nie mam i mam nie to co chcialem
;/ W dodatku jest mnustwo niedorobek - np otwory na klamki w zlym
rozstawie, brak dluzszych bokow szafek na koncach (zeby zaslonily dziure
za szafkami), itp.
Na szczescie calosci kasy nie dostali, i o reszte bedzie wojna
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-20 07:31:20
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowySowa napisał(a):
> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
> kuchennej?
> A jeśli tak, to czy jakość tych mebli kuchennych i fachowość ekip je
> montujących jest warta takiego ryzyka?
> Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z zakupem i montowaniem mebli Indeco i
> mógłby opisać mniej więcej jak wygladała umowa (kiedy ile % płatności),
> jak traktowano ewentualne późniejsze roszczenia co do niedoróbek czy
> niezgodności z projektem i jak użytkują się meble - chodzi mi cały czas
> o meble kuchenne, nie szafy/garderoby.
Nie nie jest normalna praktyka!Normalnie płacisz zaliczke, a reszte
kwoty po montazu. Zreszta Indeco jakos mnie sie dobrze nie kojarzy. Moj
stolarz robi fajne kuchnie( zreszta widziałas;-)i całosc kwoty
zapłaciłam dopiero jak wszystko było na swoim miejscu i poprawki zrobione
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-20 07:34:43
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowySowa napisał(a):
> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
> kuchennej?
> A jeśli tak, to czy jakość tych mebli kuchennych i fachowość ekip je
> montujących jest warta takiego ryzyka?
> Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z zakupem i montowaniem mebli Indeco i
> mógłby opisać mniej więcej jak wygladała umowa (kiedy ile % płatności),
> jak traktowano ewentualne późniejsze roszczenia co do niedoróbek czy
> niezgodności z projektem i jak użytkują się meble - chodzi mi cały czas
> o meble kuchenne, nie szafy/garderoby.
Aaaa, ratunku Sowa... przypomniałam sobie, to radosna firma która mi
spieprzyła cała garderobe. Chamidła, gadac mogłam sobie do woli. zabrali
kase i tyle ich widziałam, a garderoba i szafa najgorszy badziew jaki
miałam. Na dodatek zrobili po swojemu, ja chciałam 4 szugflady, a Pan
zrobił mi 6, bo tak _bedzie mi wygodniej_
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-22 12:38:46
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowya skąd ten przedstawiciel Indeco, jeśli można wiedzieć??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-05-22 12:57:47
Temat: Re: kuchnia Indeco - warunki umowyDnia 15.05.2006, o godzinie 15.37.58, na pl.rec.dom, Marcin Marski
napisał(a):
>> Czy jest normalną praktyką, podpisywanie umowy z firmą - w tym wypadku
>> Indeco - że klient ma uiścić 100% należności _przed_ montażem zabudowy
>> kuchennej?
> NIGDY, NIGDY nie płac przed wykonaniem umowy pełnej kwoty.
> Zaliczka/zadatek (nie pamietam ktore lepsze) owszem, max 20%.
Zadatek lepszy. Jak klient zrezygnuje, to zostaje w kieszeni u wykonawcy.
Jak wykonawca zrezygnuje, to można żądać zwrotu (ZTCP nawet dwukrotnej
wartości).
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |