Strona główna Grupy pl.sci.medycyna kurwa mac

Grupy

Szukaj w grupach

 

kurwa mac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2007-06-16 07:19:35

Temat: Re: kurwa mac
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 15 Jun 2007, Harry wrote:

> że mało zarabiają. Robią to, bo lubią. W innym poście pod tym wątkiem
> napisałem kim jestem, co robię i z doświadczenia wiem, że jak się chce to

rozumiem, że jako informatyk pasjonat pracujesz za darmo albo symboliczne
wynagrodzenie?

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2007-06-16 07:35:54

Temat: Re: kurwa mac
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 15 Jun 2007, pamana wrote:

> nie mam nic przeciwko dobrym lekarzom ale ich strajki odbijaja sie na
> pacjentach zreszta ich zwykla praca i humory tez sie odbijaja.
> niestety lekarz to nie tylko zawod to tez powolanie ,skoro denerwuja
> lekarza ludzie /dzieci to niech zamknie sie w laboratorium i obcuje z
> bakteriami a nie pcha sie do pzrychodni.
> kazdy zarabiac by chcial wiecej.

lekarze w zasadzie nie strajkują w takim sensie jak się to uważa.
Po pierwsze - zwalniają się z pracy a to wolno każdemu, chyba,
że zakładamy, że lekarz jest niewolnikiem

druga forma to ograniczanie (a nie zaprzestanie tak jak jest to
w strajku) ilości świadczeń medycznych - czyli tzw. praca
ostrodyżurowa. W przypadku wielu szpitali takie działanie jest
wskazane, ponieważ pozwoli to uniknąc deficytu szpitalom,
który powstałby w wyniku przekraczania limitów świadczeń jakie
ustalił NFZ. Prawda jest taka - istnieją szpitale, która mają
tak duże nadwykonania, że w zasadzie jeśli ograniczą znacząco
ilość świadczeń medycznych to nie tylko nie spowoduje to pogorszenia
kondycji ale wręcz przeciwnie pozwoli na uniknięcie strat wynikających
z udzielania kosztownych świadczeń, które nie zostaną zapłacone
przez NFZ.

Co więc mnie zaskakuje. Kompletny brak sensownych rozwiązań
ze strony czynników konsytucyjnie odpowiedzialnych za opiekę
zdrowotną w Polsce i przedstawianie nieprawdziwej sytuacji.
Z jednej strony powołując się na jakieś ogólne wskaźniki
mówi się, że w Polsce jest za dużo szpitali i trzeba ograniczać
łóżka i ilość szpitali - z drugiej strony ilość pacjentów ze
skierowaniami na leczenie szpitalne, którym nie można z uwagi
na stan zdrowia odmówić hospitalizacji jest tak duża, że brakuje
miejsc szpitalnych a czas oczekiwania na procedury ratujące
życie jest nadal w Polsce zbyt długi w porównaniu do standardów.

Mam obawy że instytucje powołane do monitorowania sytuacji
zdrowotnej w Polsce (nie będę ich wymieniał) w tym eksperci
NFZ-tu, Centrów Zdrowia Publicznego, które działają przy
każdym wojewodzie, centra zarządzania kryzysowego na poziomie
województw całkowicie utraciły zdolność monitorowania i panowania
nad tą sytuacją.

Lekarze domagają się pieniędzy to prawda ale problem jest większy
od tego. Pieniędzy jest za mało w zakresie płac lekarzy, pielęgniarek
i położnych, pieniędzy brakuje na refundację potrzebnych leków
(onkologicznych, służących do podtrzymania zagrożonej ciąży -
w kraju który chwali się polityką prorodzinną), świadczeń.
Szczególną sytuacją, na które rząd nie ma żadnego pomysłu
jest zadłużenie szpitali. Nie sądze, że da się to uratować
poprzez tworzenie sieci szpitali, której administracja będzie
pożerać kilkanaście milionów złotych rocznie.

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2007-06-16 08:30:53

Temat: Re: kurwa mac
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisał(a):

> lekarze w zasadzie nie strajkują w takim sensie jak się to uważa.

???? Odmawianie wykonania zaplanowanej pracy nie jest strajkiem? To w
jakim sensie to się uważa???

> druga forma to ograniczanie (a nie zaprzestanie tak jak jest to
> w strajku) ilości świadczeń medycznych - czyli tzw. praca
> ostrodyżurowa. W przypadku wielu szpitali takie działanie jest
> wskazane, ponieważ pozwoli to uniknąc deficytu szpitalom,
> który powstałby w wyniku przekraczania limitów świadczeń jakie
> ustalił NFZ. Prawda jest taka - istnieją szpitale, która mają
> tak duże nadwykonania, że w zasadzie jeśli ograniczą znacząco
> ilość świadczeń medycznych to nie tylko nie spowoduje to pogorszenia
> kondycji ale wręcz przeciwnie pozwoli na uniknięcie strat wynikających
> z udzielania kosztownych świadczeń, które nie zostaną zapłacone
> przez NFZ.
>
> Co więc mnie zaskakuje. Kompletny brak sensownych rozwiązań
> ze strony czynników konsytucyjnie odpowiedzialnych za opiekę
> zdrowotną w Polsce i przedstawianie nieprawdziwej sytuacji.

Przegląd dzisiejszej prasy z mojego miasta:

"Przedłużający się strajk lekarzy powoduje coraz większe straty w
szpitalach, które do niego przystąpiły. - Na razie mamy jeszcze pieniądze,
ale za jakieś półtora miesiąca może być krucho - przewiduje dr TR, dyrektor
Wojewódzkiego Centrum Medycznego.
To największy szpital w regionie. Strajk trwa tam od początku protestu,
czyli od 21 maja. Oznacza to, że rosną straty ponoszone przez szpital.
- Za każdy dzień roboczy strata wynosi około 200 tys. zł, dużo mniej w dni
świąteczne - mówi R. Policzyliśmy to na świeżo: podczas strajku mamy też
nieco mniejsze koszty, więc w sumie straciliśmy do dziś około 4 mln zł. Na
razie mamy jeszcze pieniądze - dodaje R."

Dalszy cytat z tego samego artykułu:

"Podobnego zdania jest JL, szefowa Szpitala Wojewódzkiego, który strajkuje
od 4 czerwca. Nie podejmuje się na razie oszacowania ponoszonych codziennie
strat, przyznaje jednak, że będą duże. Przede wszystkim z powodu
niewykonanych procedur, ale także dlatego, że w ramach strajku lekarze nie
wypisują części dokumentacji medycznej, w tym tej przeznaczonej dla NFZ, na
podstawie której płaci się za wykonane procedury. - Nie ma dokumentacji, nie
bedzie pieniędzy, a wtedy szpitale znajdą się na równi pochyłej, po której
mogą już tylko staczać się w dół - mówi JL"

Nazwiska dyrektorów zmieniłam i skróciłam.

Kto za to zapłaci? Pan za to zapłaci, pani za to zapłaci, wszyscy za to
zapłacimy. Niektórzy - także zdrowiem.

Nie mówiąc o tym, że zgrzyta mi to w konfrontacji z Pańskimi teoriami.

No tak - szpitali i tak się nie polikwiduje, na pracę lekarzy i tak będzie
zapotrzebowanie - żyć nie umierać! W imię czego martwić się stanem
finansowym zatrudniającej mnie jednostki? Bo byle - wspomniany wcześniej w
dyskusji - debil noszący cegły bałby się o swoją przyszłość, gdyby firma go
zatrudniająca chyliła się ku upadkowi. Ale to już zmartwienie debila.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2007-06-16 08:43:23

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "DH" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f4vuib$7o5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> wszystkie działanie rządu idą w kierunku jak najwiekszego skłuconia
> społeczenstwa a władza bedzie miała spokój
> Niedajmy sie skłucić
Optymalni w kontekście strajków lekarzy mają się dobrze, bo znacznie
rzadziej korzystają z ich usług od nie-optymalnych.
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2007-06-16 08:56:49

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zrozum, że NFZ wycenia poszczególne procedury wg własnego "widzimisię"
często całkowicie oderwanego od realiów. Dla przykładu do szpitala trafia
pacjent z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Przechodzi operację, po trzech
dniach opuszcza szpital w pełnym zdrowiu. Koszty szpitala za pobyt owego
pacjenta w szpitalu, zabieg operacyjny, opiekę nad nim, sterylizację
sprzętu, leki etc. wynosi 1600 zł. A NFZ ?
A NFZ płaci tylko 1200 złotych bo uważa, że więcej nie trzeba.

Co to oznacza ? Każdy pacjent przyjęty na operację wyrostka oznacza przypływ
1200 zł do kasy sziptala, ale i realną stratę w postaci 400 zł, która
pozostaje placówce w postaci długu. Szpital otrzymawszy owe 1200 złotych
może wypłacić pensje, ale nie dość, że nie zarabia to jeszcze traci.

Taka jest u nas polityka, a że jest ona nędzna i kłamliwa świadczy żenujące
stwierdzenie Piechy o tym, iż zeszłoroczne ankiety tyczące zarobków w opiece
zdrowotnej (bo nie służbie !) mijały się z rzeczywistością.

Rządzących po prostu nie obchodzi nic poza własną walką o stołki, kasę i
szukania okazji do przekrętu. Wyznają zasadę "jakoś to będzie" i pamiętając
jedynie o przyszłych wyborach rzucają czasem rzekomy ochłap tym mniej
rozgarniętym, bezkrytycznym wyborcom, że w kraju dzieje się dobrze i coraz
lepiej (ostatnio - redukcja składki rentowej -> wzrost płac !). W
politycznym szambie kolesiostwo pławi się zaś w dobrobycie i obecnie walczy
o stołek prezesa NIK.

Czy kogokolwiek w rządzie czy MZ obchodzi to, że pacjent ze świeżo wykrytym
nowotworem, oczekuje na pierwszą wizytę u onkologa 3 miesiące ? Przepisy
mówią, że powinien być przyjęty w 7 dni. Tyle, że to problem pacjenta a nie
zakłamanej "wierchuszki".

Wspomniany pacjent miał jednak szczęście i dożył wizyty. Co teraz ? Siedem
miesięcy czekania na biopsję. Po cholerę więc cokolwiek diagnozować ?

Życzę zdrowia.

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2007-06-16 09:14:10

Temat: Re: kurwa mac
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 15 Jun 2007 23:06:46 +0100, Cancer wrote:

> Tak zgadzam sie z Toba całkowicie, nawet tutaj na grupie co niektórzy
> zachowują sie tak jak by byli nadludźmi.
> Jest to żałosne i śmieszne, ale myślę ze to ludzie sami w tym kraju lekarzy
> stawiają na piedestale społeczeństwa.
> I jak by nie ładnie napisać, niektórym odpier...........

Jeśli do mnie pijesz, to się grubo mylisz.

Ja już złożyłem wymówienie i niebawem przestanę być lekarzem. Również z
tych powodów, dla których obecnie strajkuję. Zgodnie z tym, co z
upodobaniem piszą tu różni tacy - nie podoba mi się, więc odchodzę. I
takich jak ja będzie coraz więcej.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2007-06-16 09:25:34

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1fuwz5gcbzr1m$.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 15 Jun 2007 23:06:46 +0100, Cancer wrote:
>
>
> Ja już złożyłem wymówienie i niebawem przestanę być lekarzem. Również z
> tych powodów, dla których obecnie strajkuję. Zgodnie z tym, co z
> upodobaniem piszą tu różni tacy - nie podoba mi się, więc odchodzę. I
> takich jak ja będzie coraz więcej.
>
Wg doktora Kwaśniewskiego, gdyby ludzie odżywiali się zgodnie z jego wiedzą
DO, lekarzy może być znacznie mniej... Tylko, że proces przyswajania tej
wiedzy, niestety, jeszcze nie zachodzi w tym wymiarze, na jaki zasługuje.
(Oczywiście mój post nie ma nic wspólnego z wątkiem autora).
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2007-06-16 10:26:06

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Max" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)
> Jeśli do mnie pijesz, to się grubo mylisz.
> Ja już złożyłem wymówienie i niebawem przestanę być lekarzem. Również z
> tych powodów, dla których obecnie strajkuję. Zgodnie z tym, co z
> upodobaniem piszą tu różni tacy - nie podoba mi się, więc odchodzę. I
> takich jak ja będzie coraz więcej.
> m.

Oż Ty... szantaż na narodzie? Nie wkurw**j mnie DZIADU ok?
A Kogo to obchodzi co??? Spierda**j jak ci sie nie podoba!
Jestescie w wiekszosci BEZNADZIEJA i ja sobie dam rade bez WAS, inni tez,
zal mi tylko starszych, ale znajdą się chętni chinczycy, będą leczyc
naturalnie a nie lekami sponsorowanymi i koszmarną chemią!!
Mogłbym wiecej ale Ci oszczedze, OVER







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2007-06-16 10:37:48

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał
> Ja już złożyłem wymówienie i niebawem przestanę być lekarzem. Również z
> tych powodów, dla których obecnie strajkuję. Zgodnie z tym, co z
> upodobaniem piszą tu różni tacy - nie podoba mi się, więc odchodzę. I
> takich jak ja będzie coraz więcej.

I bardzo dobrze. Zobaczymy co zrobi rząd jak połowa lekarzy się zwolni.
Rząd ponoć sam się wykarmi i sam się wyleczy (fiansowo stać ich na to), ale
ciekawe jak wytłumaczy wyborcom, że społeczeństwa leczyć nie ma kto a nędzne
pensje niemal całej budżetówki (poza rozpasaną administracją) nie
wystarczają na życie i zachowanie zdrowia w stanie przyzwoitym (przy
leczeniu w prywatnych praktykach lub kilkuletnich kolejkach do lecznic NFZ)
...

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2007-06-16 10:40:00

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kolejny optymalny leczący dietą i ziołami ?

Życzę Ci z całego serca, abyś takich czasów dożył (Chińczyków w
przychodniach i powrotu do ziołolecznictwa)

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

magnes i wapn-nie brac razem?
podwyszone ASO-o czym swiadczy?
Lekarz pierwszego kontaktu - pytanie o zapisanie ;]
Zawroty głowy
o ile cukrzyca skraca zycie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »