| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-07 22:54:54
Temat: Re: lękKredka wrote:
>>Moim zdaniem im więcej będziesz sie uczyć, tym mniej powinnaś sie bać.
>>Dlateo nie marnuj czasu na grupach dyskusyjnych.
>
>
> To chyba najlepsza rada jaka dzisiaj uslyszalam :)
> (i bylabym sie zafrasowala, gdyby nie fakt, ze naprawde duzo sie ucze)
>
>
Wiesz, wszyscy czasami dużo sie uczymy. Ja jestem przed sesją i też
sobie wmawiam, ze duzo się ucze i że nie zdąże, ale wszystkiemy winien
ten cholerny internet.
Chyba schowam modem do szuflady.
--
_________________Linux_registred_user_#352462_______
_____________
|In the world without walls and fences | www.wikipedia.org |
|Who needs Windows and Gates? | :-) |
----------------------------------------------------
-------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-08 07:27:12
Temat: Re: lęk
Użytkownik "Proximus" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7h1e8$dcf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Nie jestem jakimś geniuszem, ale wszystko poszło po
> > mojej myśli - maturka zdana całkiem dobrze, na studia się dostałem bez
> > problemu ( Niby Politechnika Szczecińska to nie UJ, albo UW, ale 7 osób
na
> > miejsce to nie jest nic).
> Na jaki kierunek zdawałeś? Informatyka? Budownictwo?
> Ja też na PS zdawałem, tylko na mój kierunek było jakieś 1,5 osoby...
> Pozdro
Informa MGR :)
Zdawałem na to i "Elektronikę i Telekom.", jak sprawdzałem wyniki to
najpierw pojechałem sprawdzić na tele i ... się nie dostałem, bo był tylko
konkurs świadectw, byłem już załamany, bo przecież na inf jest dużo większa
konkurencja, ale na inf. też się liczył test z matmy, byłem w nim 7, ogólnie
37-my na 120 osób :)))) Jak na razie dla mnie olewka, w I sem. miałem
średnią 4.0 przy nauce w sumie 10-15h :)))
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 08:15:36
Temat: Re: lękDo egzaminów niewiele czasu, więc musisz zastosować jakieś szybkieśrodki.
Lęku nie pokonasz, bo jeśli rzeczywiście się boisz, to albo jest to lęk
umiarkowany, oczywisty przed egzaminem, do którego się przykłada dużą wagę,
albo jest patologiczny, a tego w miesiąc czy dwa nie pozbędziesz się
skutecznie, zwłaszcza w sytuacji zbliżającego się egzmainu. Stres nie jest
niczym załym, jeśli jest umiarkowany i dopingujacy. Jeśli jest nadmierny
owoduje dezorganizacje zahowania - problemy z koncentracją, "pustkę w
głowie". Jeśli uważasz, że rzeczywiście poziom stresu jest zbyt duży i
przeszkadza Ci on w nauce, to najszybsz metodą bedą odpowiednie techniki
relaksacyjne pozwalające opanować go. Jeśli masz dostęp do instruktora,
doskonale - niechCię nauczy szybkich technik. Joga jest doskonała, ale jej
efekty nie przychodzą szybko - trzeba poświecić sporo czasu na jej naukę.
Nawiasem mówiąc, jeśli utożsamiasz jogę z ćwiczeniami gimnastycznymi, co
niestety jest dość częste (wierzę, że w Twoim przypadku tak nie jest), to nie
licz na jakiekolwiek efekty. Z najszybszych i skutecznych środków najłątwiej
jest zastosować te, któe wpływają na pozioma aktywację ośrodkowego ukłądu
nerwowego. Farmaceutyki z reguły wywierają wpływ niespecyficzny, tzn. poza
uspokojeniem zmniejsą też możliwości intelektu. Doskonałą metodą jest
słuchanie muzyki, zwłaszcza klasycznej, przede wszystkim barokowej, nade
wszystko skrzypcowej. Jej wpływ na aktywację kory i tworu siatkowatego
odpowiadajacego za aktywację jest znaczny. Systematyczne stosowanie do
egzaminu pomoże na pewno, a najprawdopodobniej znacznie szybciej. Napisałaś,
że koło Twojego domu jest las, jezioro, etc. Idź do lasu, połóż się wśród
drzew i słuchaj ich szumu. Szum bardzo szybo zmienia wziozrec aktywności
kory. Jeśli chcesz jeszcze bardziej wzmocnić efekt, zastosuj nagrania
zawierające dudnienia binauralne (polecam stronkę www.psychlab.webpark.pl).
Dbaj o jakość i ilość snu. Nade wszystko higiena psychiczna szeroko pojęta.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 10:52:02
Temat: Re: lęk> Do egzaminów niewiele czasu, więc musisz zastosować jakieś szybkieśrodki.
> Lęku nie pokonasz, bo jeśli rzeczywiście się boisz, to albo jest to lęk
> umiarkowany, oczywisty przed egzaminem, do którego się przykłada dużą
wagę,
> albo jest patologiczny, a tego w miesiąc czy dwa nie pozbędziesz się
> skutecznie, zwłaszcza w sytuacji zbliżającego się egzmainu.
Nie wiem, co to za lek, zdawalam juz sporo egzaminow (jezykowe, prawko...) i
nigdy sie nie balam.
> techniki relaksacyjne ... Joga ...
Wlasnie, obawiam sie, ze juz troche za pozno na nauke (tej i tak mam
wystarczajaco duzo!)
> Farmaceutyki z reguły wywierają wpływ niespecyficzny, tzn. poza
> uspokojeniem zmniejsą też możliwości intelektu.
po raz pierwszy polknelam wczoraj 3mg melatoniny. zasnelo mi sie szybko, ale
nie wiem, czy to przypadkiem nie po wycieczce rowerowej. poza tym to sa
chyba raczej ziolka, niz prochy?
> Doskonałą metodą jest słuchanie muzyki, zwłaszcza klasycznej, przede
wszystkim barokowej, nade
> wszystko skrzypcowej.
hehehe.... to chyba jestem jasnowidzem ;) od kilku dni regularnie zapuszczam
sobie bacha. kaza pracuje non-stop :> bardzo mi sie podoba, jest tylko jeden
problem - mam wrazenie, ze czasami jest zbyt absorbujaca. ostatecznie bach
byl geniuszem i jego muzyka zdaje sie mowic. ale w przerwach jest
rzeczywiscie idealna
> Napisałaś, że koło Twojego domu jest las, jezioro, etc. Idź do lasu, połóż
się wśród
> drzew i słuchaj ich szumu. Szum bardzo szybo zmienia wziozrec aktywności
> kory.
bede teraz na pewno czesto wychodzic. Czasami sie nie chce, latwiej jest
klapnac na fotelu niz ruszyc pupke, ale nawet wtedy postaram sie zmuszac do
tego, bo czuje, ze to pomaga
Dzieki serdeczne za odpowiedz :))) Dobrze jest sobie uswiadomic te wszystkie
niuanse
Kredka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 11:08:46
Temat: Re: lęk> Informa MGR :)
To studiujemy na jednym wydziale:) Tyle, że ja jestem na ZIPie, czyli
czymś co informatycy uważają za "gorsze"
> Zdawałem na to i "Elektronikę i Telekom.",
Ja zdawałem jeszcze na Finanse i Bankowość na WNEiZ, tam się też
dostałem, ale poszedłem tu. Na WI jest całkiem, całkiem...
Pozdroofka
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-09 00:14:57
Temat: Re: lękCzesc
> Nie pocieszy :(
> W czerwcu bede zdawac _najtrudniejszy_ egz w kraju, na ten kierunek
> oczywiscie
> I chyba nic dziwnego, ze sie boje ... :)
Ja rowniez zdaje mature w tym roku i mam podobne problemy. Matura sie tez
nie przejmuje, mysle ze zdam pomyslnie (ja zapi... od 2 tygodni - to tak na
pocieszenie), choc z kazdym kolejnym dniem czuje ze wiedza mi ulatuje i
stres lapie. Z domu nie chce mi sie nawet na rower wychodzic, a co by tu
dopiero mowic o jodze... juz wole posapc do 14! Jesli mozna, to co to za
najtrudniejszy egzamin i na jaki kierunek :)? Ja zdaje na psychologie na uj,
mam nadzieje ze sie dostane i ze nie bedzie 27 chetnych na jedno miejse, jak
rok temu :(... zycze pomyslnych wynikow!
pozdrawiam wszystkich
...a szczegolnie maturzystow :P
::: dobmar (GG: 2134744)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |