| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-23 10:15:03
Temat: lenistwoMoim najwiekszym problemem jest lenistwo i zupelnie nie wiem skad sie
bierze. Uwazam siebie za czlowieka, ktory moze zrobic wiele, ale coz z tego
jesli jestem totalnym leniem. Sa problemy, za ktore zabrac sie _trzeba_, ale
ja i tak odwlekam to w nieskonczonosc. Probowalem roznych metod
zwalczajacych ta przypadlosc, ale jak na razie nic nie odnioslo
zadowalajacych efektow. Teraz na przyklad czeka mnie ostatni egzamin na
studiach, a ja odwlekam nauke w nieeeeskooonczonosc. Jest to w sumie
meczace. Probowalem nawet hipnozy (!) - podzialalo, ale tylko w ktotkim
okresie. Jestem prawie przekonany, ze kazdy z lenistwem sie w jakims stopniu
zaprzyjaznil ;) tylko ja juz chyba w patologicznym hehe. Moze macie jakies
metody zwalczania?
Haal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-23 11:43:30
Temat: Re: lenistwolenistwo lenistwem fakt ze sie do niego przyzwyczajamy (sam mam z nim
problemy albo znow popadam w pracoholizm tak n azmiane) no bo latwiej jest
nic nie robic niz pracowac
a czy sa na to sposoby - sa z cala pewnoscia al eja ich niestety nie znam
jesli ktos zna to bylbym tez bardzo zainterwesowany
pozdrawiam cieplutko
jarmush
Użytkownik "Haal" <c...@n...partners.pl> napisał w wiadomości
news:975d1g$5be11@lena.man.rzeszow.pl...
> Moim najwiekszym problemem jest lenistwo i zupelnie nie wiem skad sie
> bierze. Uwazam siebie za czlowieka, ktory moze zrobic wiele, ale coz z
tego
> jesli jestem totalnym leniem. Sa problemy, za ktore zabrac sie _trzeba_,
ale
> ja i tak odwlekam to w nieskonczonosc. Probowalem roznych metod
> zwalczajacych ta przypadlosc, ale jak na razie nic nie odnioslo
> zadowalajacych efektow. Teraz na przyklad czeka mnie ostatni egzamin na
> studiach, a ja odwlekam nauke w nieeeeskooonczonosc. Jest to w sumie
> meczace. Probowalem nawet hipnozy (!) - podzialalo, ale tylko w ktotkim
> okresie. Jestem prawie przekonany, ze kazdy z lenistwem sie w jakims
stopniu
> zaprzyjaznil ;) tylko ja juz chyba w patologicznym hehe. Moze macie jakies
> metody zwalczania?
>
> Haal
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-23 13:33:14
Temat: Re: lenistwo
----- Original Message -----
From: Haal <c...@n...partners.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, February 23, 2001 12:15 PM
Subject: lenistwo
> Moim najwiekszym problemem jest lenistwo i zupelnie nie wiem skad sie
> bierze. Uwazam siebie za czlowieka, ktory moze zrobic wiele, ale coz z
tego
> jesli jestem totalnym leniem. Sa problemy, za ktore zabrac sie _trzeba_,
ale
> ja i tak odwlekam to w nieskonczonosc. Probowalem roznych metod
> zwalczajacych ta przypadlosc, ale jak na razie nic nie odnioslo
> zadowalajacych efektow. Teraz na przyklad czeka mnie ostatni egzamin na
> studiach, a ja odwlekam nauke w nieeeeskooonczonosc. Jest to w sumie
> meczace. Probowalem nawet hipnozy (!) - podzialalo, ale tylko w ktotkim
> okresie. Jestem prawie przekonany, ze kazdy z lenistwem sie w jakims
stopniu
> zaprzyjaznil ;) tylko ja juz chyba w patologicznym hehe. Moze macie jakies
> metody zwalczania?
Hmm, coz Ci poradzic? Wydaje mi sie, ze cierpisz na przewlekla i rzadko
uleczalna chorobe - mianowicie - "leniwus-pospolitus" Nic sie nie martw -
znam to doskonale z autopsji... Tez mam jeszcze zalegle egzaminy i totalnie
nie chce mi sie za nie zabrac - nagle mam tysiac pilniejszych zajec i
wszystkie oczywiscie niezmiernie wazne :) Na mnie dziala tylko jakis
wyznaczony termin - jesli mam noz na gardle i wiem, ze musze koniecznie cos
zrobic, to wtedy sie za to biore, a tak to jakos nie mam motywacji. A
wlasnie - niezla metoda jest jakas skuteczna motywacja - ostatnio zaczela
dzialac perspektywa mojego wyjazdu do Niemiec - bardzo mi na nim zalezy, a
jesli nie pozaliczam wszystkiego, to nie bede miala jak pojechac... Hmm,
jednym slowem znam ten bol:)
Pozdrawiam wspoltowarzysza niedoli :)
Alienkaa
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-23 13:40:59
Temat: Odp: lenistwo> wlasnie - niezla metoda jest jakas skuteczna motywacja [...]
Zdaje mi sie, ze faktycznie jest to najskuteczniejsza metoda (na razie nie
znam innych). Odpowiednio skonstruowana motywacja moze faktycznie pomoc -
problem tylko, zeby stale miec ja na uwadze. Zauwazylem tez, ze pewne
przyzwyczajenie robi swoje. Jezeli jestem w ogolnym rytmie robienia roznych
rzeczy, to nastepne niejako 'z rozpedu' sie robia. Jesli natomiast nic nie
robie i nagle mam sie za cos zabrac - aaaghhh zgroza ;-)
Haal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-23 13:59:21
Temat: Re: lenistwo
Użytkownik "Jarmush" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:975ic4$nqi$1@slimek.man.lublin.pl...
> lenistwo lenistwem fakt ze sie do niego przyzwyczajamy (sam mam z nim
> problemy albo znow popadam w pracoholizm tak n azmiane) no bo latwiej jest
> nic nie robic niz pracowac
> a czy sa na to sposoby - sa z cala pewnoscia al eja ich niestety nie znam
> jesli ktos zna to bylbym tez bardzo zainterwesowany
> pozdrawiam cieplutko
> jarmush
Jeśli wszystko poza tym u Ciebie "gra" - to po prostu mozesz sobie na to pozwolic.
Brak Ci motywacji.
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-24 14:20:40
Temat: Re: lenistwo> > wlasnie - niezla metoda jest jakas skuteczna motywacja [...]
>
> Zdaje mi sie, ze faktycznie jest to najskuteczniejsza metoda (na razie nie
> znam innych). Odpowiednio skonstruowana motywacja moze faktycznie pomoc -
> problem tylko, zeby stale miec ja na uwadze. Zauwazylem tez, ze pewne
> przyzwyczajenie robi swoje.
Wynika z tego , ze chyba dobrze jest miec jakis plan i dobra motywacje by
sie go trzymac.
Moze ma ktos dobre rady na temat motywacji ? Czasami jak sie tak wszystko
odlozy na
ostatnio chwile, to nie tylko dnia ale i nocy brakuje ... ( tak bywalo... ).
Pozniej sie pije
kawe za kawa.. ( to tez sposob leniuchowania... bo sobie wmawiam , ze ah
spac mi sie chce
wypije sobie jeszcze jedna... i mam kolejna przerwe... ). Pozniej siedze, w
ksiazkach...
i znowu kawy.... itd. Fakt, ze jesli to mozliwe to ja jestem na 100%
uzalezniony od kawy przynajmniej
psychicznie. A wiec, poszukuje rad na temat motywacji ? Ma ktos.. ? Jak sie
dobrze motywowac ?
Jak wtloczyc swoja motywacje gleboko w swoja glowe ? Tak zeby kazdego dnia
mi towarzyszyla... ?
Ice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |