Data: 2002-09-19 16:40:00
Temat: liczę tylko okienka
Od: "Jarek Witkowski" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jestem ciekaw, jak liczysz te okienka...
liczę czyste okienka, jeśli przychodzę póżniej to nie jest okienko
Akurat skończyłem ciężki dzień:od 8 rano jedna lekcja, potem 4 okienka,
jedna lekcje następne trzy okienka i ostatnia lekcja kończy się przed 17. w
sumie 11 godzin lekcyjnych i 8 okienek
> > Tak układają plany dyplomowani nauczyciele z najwyzszym dodatkiem
> A co do tego mają dyplomowani? Sam jestem dyplomowanym, ale nigdy nie
> dotykałem planu, a układa go wicedyrektor niedyplomowany.
Są tacy dyplomowani co wiedzą wszystko najlepiej, chętnie zrobiłbym to sam
za darmo , nawet dopłacił, byle nie tracić tyle czasu. Robiłem to w innej
szkole, robili to koledzy i ręcznie i na komputerze. Problem w tym jak się
zabezpieczyć przed taką radosną tworczością. Pytanie czy za przekroczenie 8
godzin zegarowych nie powinienem mieć zapłacone jak za godziny nadliczbowe?
Nauczyciele coś tam kwękaja po kątach ale odwagi by powiedzieć wprost
brakuje. Takie zastraszenie? Sam mogę sobie mówić i tak nie pozwolą ułożyć,
więc jak się prawnie zabezpieczyć? Inspektor pracy? Ja wiem, że to wydaje
sie nieprawdopodobne ale tak jest.
> Jesteś pewien, że program zrobi to na pewno lepiej? Nie zapominaj, że
> komputer wraz ze swoimi programami to zwykła, głupia maszyna i nie zrobi
Wiem coś o tym bo układałem, ale co poradzić na upór człowieka, przecież go
nie zresetuję?
Jarek Witkowski
|