Strona główna Grupy pl.soc.rodzina [link] Podział prac domowych w małżeństwie

Grupy

Szukaj w grupach

 

[link] Podział prac domowych w małżeństwie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-04-29 09:39:22

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: duszołap <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka wrote:

> http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,2665
222.html
>
> W dalszym ciągu koniety zasuwają na 2 etatach...

Nie widzę innego powodu, niż "bo tak chcą". W PL ludzie dobrowolnie
dobierają się w pary i jeśli kobieta sama sobie bierze na głowę faceta,
co po pracy tylko "piwko i gazetka", co potem co się dziwi?


--dusz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-04-29 09:46:39

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"duszołap" wrote
Nie widzę innego powodu, niż "bo tak chcą". W PL ludzie dobrowolnie
dobierają się w pary i jeśli kobieta sama sobie bierze na głowę faceta,
co po pracy tylko "piwko i gazetka", co potem co się dziwi?

Zaczęłam się zastanawiać, jak to wygląda w zależności od wieku. Bo wśród
moich równolatków takie małżeństwa raczej się nie zdarzają... Albo ja nic o
tym nie wiem;)

Małgoszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-04-29 10:45:10

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "Marchewka" <M...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:4271d780$0$27741$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Aaaaa... słyszałam, że faceci dzielą rzeczy w koszu na "brudne" i
> "brudne, ale jeszcze można założyć" (czy jakoś tak).

Oj, bardzo krzywdząca generalizacja. Mój TŻ wywala do brudów rzeczy, które
miał na sobie raz, czasami jedynie 2-3 godziny. Ale to OK, uważam.
Sam także potrafi wstawić pranie. Parametry ustawia lepiej, niż ja, bo ja
zawsze zapominam, jaki program trzeba... Wczoraj jedynie skaszalił pranie -
rzeczy mamy pofarbowane. No, ale pytała, czy moje bluzki też włożyć. Złej
odp. udzieliłam... :-(
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-04-29 10:47:27

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marchewka" <M...@W...pl> napisał w
wiadomości news:d4t2u8$138$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:4271d780$0$27741$f69f905@mamut2.aster.pl...
> > Aaaaa... słyszałam, że faceci dzielą rzeczy w koszu na "brudne" i
> > "brudne, ale jeszcze można założyć" (czy jakoś tak).
>
> Oj, bardzo krzywdząca generalizacja.

Jak każda generalizacja. Nigdzie nie twierdziłam, że się z nią
zgadzam.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-04-29 10:49:44

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "Marchewka" <M...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "duszołap" <g...@i...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:d4svae$pib$1@news.dialog.net.pl...
Marchewka wrote:
> http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,2665
222.html
>
> W dalszym ciągu koniety zasuwają na 2 etatach...

Nie widzę innego powodu, niż "bo tak chcą".

Niektóre nawet tego 'chcenia' nie ukrywają...
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,2665
165.html
'Praca domowa kobiet' - wyniki badań z 2002 r.
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-04-29 17:09:19

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: G...@S...pro.onet.pl (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 29 Apr 2005 00:14:06 +0200 I had a dream that Marchewka
<M...@W...pl> wrote:
>http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,266
5222.html
>W dalszym ciągu koniety zasuwają na 2 etatach...

Albo tylko tak myślą. Na stronie jest napisane, że jest to podział
WEDŁUG KOBIET. Zapytaj mężczyzn o zdanie, na pewno inaczej odpowiedzą ;)

--
Grzegorz Janoszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-04-29 21:52:25

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "Dorota ***" <d...@W...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Nie widzę innego powodu, niż "bo tak chcą". W PL ludzie dobrowolnie
dobierają się w pary i jeśli kobieta sama sobie bierze na głowę faceta,
co po pracy tylko "piwko i gazetka", co potem co się dziwi?

chyba trochę generalizujesz. Mój przed ślubem był wzorem równouprawnienia i
porządku- odkąd zamieszkalismy sami nie przeszkadza mu brud, jeśli działa
tv. I na nic zdają się metody polecane przez szwagierkę (m.in.zostawiałam i
nie myłam), wprost obraca się przeciw mnie (bo sobie nie radzę). Niektórzy
ludzie potrafią świetnie grać przed innymi.Poza tym taki kawał o teściowej,
która opowiada o synowej, a potem zięciu znasz???? Jeszcze na teściową dobrą
tzeba trafić ;-).

D.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-04-30 06:42:43

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:d4uaba$i9r$1@news.onet.pl...
>
> Nie widzę innego powodu, niż "bo tak chcą". W PL ludzie dobrowolnie
> dobierają się w pary i jeśli kobieta sama sobie bierze na głowę
faceta,
> co po pracy tylko "piwko i gazetka", co potem co się dziwi?
>
> chyba trochę generalizujesz. Mój przed ślubem był wzorem
równouprawnienia i
> porządku- odkąd zamieszkalismy sami nie przeszkadza mu brud, jeśli
działa
> tv.

A będąc tym wzorem prał sobie skarpetki sam? Czy zostawiał w łazience,
a one się samoczynnie same prały, suszyły i składały w szafie? A
śniadania sobie robił sam czy mamusia przynosiła?
Bo wiesz, co innego mówić jak to się jest za równouprawnieniem, a co
innego samemu się za wprowadzanie tego równouprawnienia wziąć.

> I na nic zdają się metody polecane przez szwagierkę
(m.in.zostawiałam i
> nie myłam), wprost obraca się przeciw mnie (bo sobie nie radzę).

"Nie radzisz sobie, a moja mamusia to zawsze miała wszystko
poukładane". Tak mówi?
To naucz go "Widzę, że masz za dużo pracy, usiądź sobie, a ja to
pozmywam. I jutro też". Szwagierka ma rację, tylko trzeba
konsekwentnie.

> Niektórzy
> ludzie potrafią świetnie grać przed innymi.

E tam, trzeba patrzeć co robią, a nie co mówią. Nie da się grać
non-stop przez kilka lat znajomości.

> Poza tym taki kawał o teściowej,
> która opowiada o synowej, a potem zięciu znasz???? Jeszcze na
teściową dobrą
> tzeba trafić ;-).

A o tym to jest wątek niżej ;-))

Pozdrawiam,
Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-04-30 10:44:29

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: duszołap <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota *** wrote:
> Nie widzę innego powodu, niż "bo tak chcą". W PL ludzie dobrowolnie
> dobierają się w pary i jeśli kobieta sama sobie bierze na głowęfaceta,
> co po pracy tylko "piwko i gazetka", co potem co się dziwi?
>
> chyba trochę generalizujesz. Mój przed ślubem był wzorem równouprawnienia i
> porządku- odkąd zamieszkalismy sami nie przeszkadza mu brud, jeśli działa
> tv. I na nic zdają się metody polecane przez szwagierkę (m.in.zostawiałam i
> nie myłam), wprost obraca się przeciw mnie (bo sobie nie radzę).

Zostawianie tony brudnych talerzy w zlewie to zły pomysł: im więcej
będzie tych talerzy, tym mniej będzie mu się chciało je pomyć, w efekcie
Ty je umyjesz. :) Próbowałam tego, a jakże, na początku nawet
skutkowało, ale mój TŻ się po którymś razie uodpornił: brał z tego stosu
dla siebie jeden kubek i jeden talerz, mył, a reszta naczyń czekała na
mnie. To, co podziałało, to rzeczowa rozmowa, bez emocji, za to z
wieloma argumentami. 'Kochanie, wiem, że zasuwasz na dwóch etatach;
wiem, ile Ci to czasu i energii zajmuje -- doceniam to i szanuję. Ale
weź pod uwagę, że ja też zasuwam i tak samo jak Ty chcę odpocząć.' Jak
to powiedziała znajoma: 'Mój TŻ jest najfantastyczniejszym facetem
świata, ale ja _nie będę służącą_ nawet tego najfantastyczniejszego.'
Facet, który mnie kocha i szanuje, nie będzie leżał na kanapie i się
byczył, kiedy ja sobie urabiam ręce, zmywam, szoruję, piorę, prasuję...
Zwłaszcza, że jeśli podzielimy obowiązki, to oboje nie zmęczymy się tak,
jak jedno. (A trochę do zrobienia mamy, teraz z uwagi na szczeniaka
musimy przynajmniej raz dziennie odkurzyć i ze trzy razy zmyć podłogi --
tak poza zwykłymi pracami domowymi.)

> Niektórzy
> ludzie potrafią świetnie grać przed innymi.Poza tym taki kawał o teściowej,
> która opowiada o synowej, a potem zięciu znasz????

Nie, dawaj. :)

> Jeszcze na teściową dobrą
> tzeba trafić ;-).

Moja Teściowa (in spe) mieszka 'trochę' kilometrów dalej i nie widujemy
się częściej, niż raz do roku -- jaka by nie była, nie ma wpływu na
nasze życie. A chłop sam się wychował w kwestii robót domowych -- zanim
razem zamieszkaliśmy mieszkał sześć lat w akademiku i nie ma zmiłuj się,
sam sobie musiał gotować, prać i prasować. Nie ukrywam, że cieszy mnie
to, przynajmniej mój chłop nie wykręci się tym, że nie wie, jak się
pralkę włącza. ;)


--dusz.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-05-01 10:38:50

Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:4271f40c$0$27748$f69f905@mamut2.aster.pl...

> No to teraz czas na pracę na temat: Pozytywne oddziaływanie grup
> dyskusyjnych na relacje w rodzinie i relacji w rodzinie na grupy
> dyskusyjne ;-))

To ja bym jeszcze prosił o jakiś przekonywujący wątek o mlaskaniu, bo od
dawna mi sie marzy rodzinny obiadek ;)

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy to jeszcze wróci?
Pozytywne oddziaływanie teściowej na młodych i młodych na teścio
Czym dla Was jest miłosc?
Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
ankieta : co hamuje decyzje o dziecku ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »