Czy to jeszcze wróci?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95

1. Data: 2005-04-28 19:41:50

Temat: Czy to jeszcze wróci?
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2 dzieci
i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe dzieci
i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi się
pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół nich
kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć mojego
męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...

Gosia (nostalgicznie nastawiona)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-04-28 20:11:08

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: " himera" <h...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

gsk <c...@w...pl> napisał(a):

> Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2
dzieci
> i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe dzieci
> i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi się
> pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół nich
> kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
> straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć mojego
> męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
> tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...
>
przykro mi ale po pierwsze nie kochasz meza, po drugie to malzenstwo to
niewola, wczoraj sie urodzilas czy jak?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-04-28 20:21:42

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2
> dzieci
> > i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe
dzieci
> > i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi
się
> > pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół
nich
> > kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
> > straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć
mojego
> > męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
> > tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...
> >
> przykro mi ale po pierwsze nie kochasz meza, po drugie to malzenstwo to
> niewola, wczoraj sie urodzilas czy jak?

No widzisz, a ja nic o tym nie wiedziałam. Człowiek całe życie się uczy.
Tylko, że z niektórych przedmiotów nie ma poprawek. I co mam teraz zrobić?
G.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-04-28 20:23:45

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: Mrówka <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4reiu$jo7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2
dzieci
> i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe
dzieci
> i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi się
> pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół nich
> kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
> straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć mojego
> męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
> tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...
>
Rozumiem Cie...
Bedzie lepiej,ale musisz troche poczekac az dzieciaki podrosna ,wtedy
"zwroca" Ci wolnosc.
Raczej male szanse aby bylo tak jak przed zalozeniem rodziny,ale od Ciebie
zlaezy jak dalej pokierujesz swoim zyciem.
Pamietaj o tym ze Tobie tez cos sie od zycia nalezy i rob to co Ci sprawia
przyjemnosc.
Wiadomo ze wskazany jest umiar,nie doradzam zostawienia dzieci samych i
pojscia na impre czy obstawic sie facetami,ale np zostaw mezusia w domu z
dziecki i skocz z kumpela no nie wiem co lubisz.....do
kina,knajpy,potanczyc....

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-04-28 20:24:25

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: 'madzik' <m...@g...niet.pl> szukaj wiadomości tego autora

himera:

>>Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2
> dzieci
>>i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe dzieci
>>i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi się
>>pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół nich
>>kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
>>straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć mojego
>>męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
>>tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...
> przykro mi ale po pierwsze nie kochasz meza, po drugie to malzenstwo to
> niewola, wczoraj sie urodzilas czy jak?

W przeciwieństwie do braku empatii, depresja czasem mija.

--
Pozdrawiam ciepło,
Magda
GG: pięć dziewięć jeden sześć jeden sześć
(łańcuszki i jellonki - z góry pa pa ;-) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-04-28 20:28:31

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: 'madzik' <m...@g...niet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia:

> Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2 dzieci
> i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe dzieci
> i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi się
> pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół nich
> kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
> straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć mojego
> męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
> tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...

Albo sie przyzwyczaisz, albo chandra minie ;-)

Jak byś tego teraz nagle wszystkiego nie miała, to gryzłabyś pewnie
ściany z rozpaczy i szukała sensu w życiu.

Proszę tego nie uogólniać na wszystkie bezdzietne i niezamężne kobiety.
Nie sugeruję, że dzieci i mąż to jedyny sens w życiu.

(BTW. A jakbyś się czuła, gdybyś teraz usłyszała swojego męża mówiącego,
że zabrałaś Mu wolność?...)

--
Pozdrawiam ciepło,
Magda
GG: pięć dziewięć jeden sześć jeden sześć
(łańcuszki i jellonki - z góry pa pa ;-) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-04-28 20:29:16

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: Mrówka <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisał w wiadomości
news:d4rh0d$8tt$1@inews.gazeta.pl...

> (BTW. A jakbyś się czuła, gdybyś teraz usłyszała swojego męża mówiącego,
> że zabrałaś Mu wolność?...)
>
Nie do mnie pytanie ale z doswiadczenia moge powiedziec,ze raczej kiepsko :(

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-04-28 20:37:03

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wiadomo ze wskazany jest umiar,nie doradzam zostawienia dzieci samych i
> pojscia na impre czy obstawic sie facetami,ale np zostaw mezusia w domu z
> dziecki i skocz z kumpela no nie wiem co lubisz.....do
> kina,knajpy,potanczyc....

Problem w tym, że z koleżankami u mnie kiepsko. Zawsze miałam ich wąskie
grono. Miałam za to wielu kolegów - teraz jak się zapewne domyślasz już ich
nie mam. A męża z dziećmi wolę nie zostawiać, bo młodsza córka ma 3
miesiące. Ja karmię to maleństwo, a w tym mnie mąż nie zastąpi. Zresztą i
tak nie miałabym gdzie pójść...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-04-28 20:40:47

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4reiu$jo7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2
> dzieci
> i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe
> dzieci
> i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej.

Będzie jesli tego zapragniesz...... Czas nie stoi w miejscu. Ja "wyszłam" z
pieluch jakis czas temu i autentycznie tęsknię do czasów gdy małe były
jeszcze mniejsze ... :)) Trzymaj się ciepło

Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-04-28 20:52:33

Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> (BTW. A jakbyś się czuła, gdybyś teraz usłyszała swojego męża mówiącego,
> że zabrałaś Mu wolność?...)

To jest trochę inaczej. On pracuje, spotyka się z ludźmi, jedzie teraz do
Kenii na tydzień - jednym słowem żyje jak dawniej. A ja jestem o 10 kilo
grubsza, mam obwisłe cycki, dwoje dzieci i ludzie, których spotykam
postrzegają mnie tylko jako żonę i matkę. Wczoraj byłam kupić sobie okulary
słoneczne ze starszą córką (4lata) około godziny 11.00, a pani w sklepie
powiedziała do niej "Jak masz na imię?... srulu lulu....[...] a tatuś to
pewnie w pracy, taaak? No pewnie, musi na Was pracować, na Ciebie, mamusię i
siostrzyczkę" I tu ciśnienie mi się podniosło i dodałam tylko, że całe
szczęscie, że dostaję jeszcze zasiłek macierzyński. Chodzi o to, że wszelkie
sukcesy, które kiedyś odnosiłam przypisywane są jemu. Nikt nie widzi we mnie
człowieka tylko BABĘ. Sama zarobiłam na te okulary, ale czy mam to kobicie
tłumaczyć? To mnie boli. Kupiłam sobie samochód silnik 2.0, bo taki mam
temperament, ale oczywiście wszyscy myślą, że to męża. W domu sprawami
technicznymi zajmuję się ja , bo on się na niczym nie zna, ale w sklepie jak
chcieliśmy kupić aparat fot. to chłop odpowiadał na moje pytania patrząc w
oczy mojemu mężowi, który w ogóle nie kumał o czym on mówi. I to mnie
wkurza! Jestem cieniem własnego męża. Więc jak widzisz on raczej o zabranej
wolności nie myśli.
G.