lobelia.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-01-20 15:50:14

Temat: lobelia.
Od: Małgorzata Wrzosek < megi52@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!!!
Taki sam problem jak z petuniami mam z lobeliš. Kwitnie pięknie ,a potem
scnie w połowie lipca. W gruncie wogóle sie nie prezentuje. Kiedyś
przeczytałam że gdy przekwitnie to trzeba jš przystrzyc i znowu
zakwitnie. Wierutna bzdura.

Pozdrawiam Małgorzata Wrzosek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-01-24 10:11:56

Temat: Odp: lobelia.
Od: "basia" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Małgorzata Wrzosek < megi52@poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Witam!!!
> Taki sam problem jak z petuniami mam z lobelią. Kwitnie pięknie ,a potem
> scnie w połowie lipca. W gruncie wogóle sie nie prezentuje. Kiedyś
> przeczytałam że gdy przekwitnie to trzeba ją przystrzyc i znowu
> zakwitnie. Wierutna bzdura

Lobelia woli półcień. Polecam pelargonie - to "dzieci słońca". Tudzież
zwyczajne aksamitki, są witrzymałe i piękne, a uprawa nie jest
skomplikowana. Dodatkowo będą punkty za oryginalność :)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-24 19:36:36

Temat: Odp: lobelia.
Od: "Bogdan" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Pozdrawiam
Nie mialem podobnych doswiadczen. W zeszlym roku lobelie pieknie mi
kwitly , istotnie gdy bedzie duzo wyrosnietych i przekwitylych kwiatow
mozna je przystrzyc. Kwitly az do wiekszych przymrozkow i na gruncie
wlasnie .Rosade wychodowalem sobie sam. U siebie nie stwierdzilem aby
byly wrazliwe na grzyby czy przedziorki. moze nalezy sprobowac jeszcze
raz . Lobelia nie jest trudna w uprawie.Zycze powodzenia.

Pozdrawiam Bogdan

> Taki sam problem jak z petuniami mam z lobelią. Kwitnie pięknie ,a
potem
> scnie w połowie lipca. W gruncie wogóle sie nie prezentuje. Kiedyś
> przeczytałam że gdy przekwitnie to trzeba ją przystrzyc i znowu
> zakwitnie. Wierutna bzdura.
>
> Pozdrawiam Małgorzata Wrzosek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-25 08:19:39

Temat: Re: Odp: lobelia.
Od: Małgorzata Wrzosek <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Lobelia woli półcień

Szkoda wielka że tylko półcień to czemu w ksišżkach kłamiš.

> . Polecam pelargonie - to "dzieci słońca". Tudzież
> zwyczajne aksamitki,

Wiem ale nie bardzo lubie aksamitki. Moim marzeniem sš wysokie rośliny lub
krzewy ,które rosłyby w donicach i w nich przezimowały, ale na dworze . Nie mam
piwnicy,a w garażu jest za zimno.Na razie eksperymentuje z daturš . Ma już 3
lata około 2,5m wysokości ,ale na zimę zabieram jš na korytarz.Przyzwyczaiłam
jš do słońca chociaż była bardzo oporna. Wymaga to jednak cišgłego podlewania.
Właściwie cały czas stoi w wodzie.Efekty sš imponujšce.
Pozdrawiam
Małgorzata Wrzosek

>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-26 05:04:30

Temat: Re: lobelia i Bielun
Od: p...@n...com.pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Efekty imponujace we wzroscie czy w kwitnieniu ??
Do slonca nie ma ja co przyzwyczajac ona to lubi, tylko zeby miejsce bylo
zaciszne.Natomiast zeby kwitla obficie wymaga ciecia wiosennego.Po cieciu te
krzewy czesciowo lub calkowicie zimozielone daja wiecej pedow z pakami
kwiatowymi.
Pozdrawiam,Boguslaw.

----- Wiadomość oryginalna -----
Od: Małgorzata Wrzosek <m...@p...onet.pl>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 25 stycznia 2000 09:19
Temat: Re: Odp: lobelia.

Na razie eksperymentuje z datura . Ma już 3
> lata około 2,5m wysokości ,ale na zimę zabieram ja na
korytarz.Przyzwyczaiłam
> ja do słońca chociaż była bardzo oporna. Wymaga to jednak ciagłego
podlewania.
> Właściwie cały czas stoi w wodzie.Efekty sa imponujace.
> Pozdrawiam
> Małgorzata Wrzosek

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-26 16:22:17

Temat: Re: Odp: lobelia.
Od: Małgorzata Wrzosek <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> istotnie gdy bedzie duzo wyrosnietych i przekwitylych kwiatow
> mozna je przystrzyc

Ja tak zrobiłam i na tarasie miałam kilka wielkich skrzynek straszšcych
bršzowymi resztakami.

> .
> .Rosade wychodowalem sobie sam

Jednego roku też próbowałam wychodować sama rozsade. Niestety warunki w
domu chyba nie sš najlepsze bo jest za ciepło. Szybko wykiełkowała i była
bardzo wiotka. System korzeniowy był bardzo delikatny.

> U siebie nie stwierdzilem aby
> byly wrazliwe na grzyby czy przedziorki. moze nalezy sprobowac jeszcze
> raz . Lobelia nie jest trudna w uprawie.Zycze powodzenia.

Może w tym roku wsadze jš do gruntu i w pólcieniu. To moje ulubione
kwiatki.

Pozdrawiam
Małgorzata Wrzosek

>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-28 16:12:57

Temat: Re: lobelia i Bielun
Od: Małgorzata Wrzosek <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Efekty imponujace we wzroscie czy w kwitnieniu ??

Domyslam sie ze chodzi o bielunia . We wzroscie i kwitnieniu.

>
> Do slonca nie ma ja co przyzwyczajac ona to lubi,

Jezeli chodzi o bielunia to mojej patelni nie lubi bo liście na poczštku sa
spalone. Nawet wtedy gdy juz odpowiedni zgrubieja jak jest upalny dzien to konce
sa zczerniale.

> tylko zeby miejsce bylo
> zaciszne.Natomiast zeby kwitla obficie wymaga ciecia wiosennego

Tne ja na jesieni przed wstawieniem na korytarz o 1/3 i na wiosne tez o 1/3.

> .Po cieciu te
> krzewy czesciowo lub calkowicie zimozielone daja wiecej pedow z pakami
> kwiatowymi.

Podobno niektore gatunki datury mozna przechowywac zima w gruncie bo sa odporne
na mroz . ,ale nie wiem jakie.

Pozdrawiam Małgorzata Wrzosek

>
>
>
>