| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-31 08:47:10
Temat: lumeneCo sadzicie o o lumene-jezeli zle napisalam to z gory przepraszam- o
kosmetykach tej firmy np.podklad w sprayu, satynowej bazie pod podklad?
A który krem wybielajacy polecacie?
pozdrawiam ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-31 10:49:14
Temat: Re: lumeneEwa napisał(a):
> Co sadzicie o o lumene-jezeli zle napisalam to z gory przepraszam- o
> kosmetykach tej firmy np.podklad w sprayu, satynowej bazie pod podklad?
> A który krem wybielajacy polecacie?
ja akurat uzywałam 4 kosmetyków tej firmy...
puder sypki - wg mnie bardzo dobry :)
podkład, taki granatowy, do cery mieszanej - bardzo przyzwoity,
poprawiłabym jednak konsystencje - na nieco lżejszą, po za tym dobrze
krył...
podkład velvet matte (takie kremowe opakowanie, granatowa zatyczka)
troche słabszy od tego powyżej...
ogólnie podkłady te mogłyby mieć więcej jasnych odcieni, większą gamę,
bo ja mam bardzo jasną karnację i uzywałam najjśniejszych, a jednak
wolalabym ciut jaśniejszy...
korektor- tez w porządku, szkoda tylko, ze są jedynie dwa odcienie...
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-31 11:35:24
Temat: Re: lumeneA blyszczyk? Kiedys, kiedys jakies trzy lata temu mialam super blyszczyk
prawie bezbarwny, nadajacy lekki polysk ustom, strasznie dlugo sie trzymal i
byl baaardzo wydajny. Ciekawe czy jest jeszcze w sprzedazy??
Mariolkka
uwielbiajaca blyszczyki i lakiery do paznokci :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-01 16:41:33
Temat: Re: lumenePewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 31 marca 2005 10:47 użytkownik
Ewa, sącząc kawkę, wyklepał:
> Co sadzicie o o lumene-jezeli zle napisalam to z gory przepraszam- o
> kosmetykach tej firmy np.podklad w sprayu, satynowej bazie pod podklad?
> A który krem wybielajacy polecacie?
>
> pozdrawiam ewa
Co ja sądzę o Lumene? Szminki miałam dwie - były świetne. Miałam też podkład
do cery tłustej, matujący. Oj, nie podrażnił mnie okropnie po kilkakrotnym
użyciu. Natomiast moja siostra była zachwycona :) Do czasu pozbycia się go
zdążyłam tylko stwierdzić, że nie matuje jakoś szczególnie.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |