| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2008-10-07 10:58:21
Temat: Re: mam talentHabeck Colibretto pisze:
>>> Nie napisałem, żeby się nie pchał.
>> Ale jeśli sie pcha to zasługuje, zeby go zmieszać z glebą?
>
> Konkluzja miała być taka, że traktuje się go jak każdego innego
> uczestnika konkursu. Nie ma, że młody, nie ma że stary.
Nie ma. Mnie mierzi ta forma bez względu na wiek. Aczkolwiek przy
11-latku dodatkowo mnie odrzuca. Chociaż niewiele więcej.
>>> Zaraz... do szołbiznesu się nadaje w wieku lat 11, ale dystansu za grosz
>>> nie ma i ma zrobić karierę? To o czym my w ogóle dyskutujemy?
>> O tym o czym nie masz zielonego pojęcia? Bardzo ładnie odkręcasz kota
>> brzuszkiem. Gratuluję - masz talent!
>
> Proszę bardzo, tylko może napisz o co dokładnie Ci chodzi, bo sama
> najpierw ironizujesz wyśmiewając "Niech się nie pcha!!! Do kolegów!!! do
> klocków Lego!!! I nie śpiewać/tańczyć mi tu więcej dopóki nie
> dorośniesz!!!" a potem dalej ironizujesz, że "Tak, tak, w wieku lat 11-u
> to on NA PEWNO nabierze dystansu do siebie.". I na poważnie dodajesz, że
> często dorośli studenci dystansu nie mają. Tylko co to ma do rzeczy, co?
Napisałeś: "Ale pcha się tam, gdzie rządzą dorośli, a nie bezdystandowe
11-latki. Uświadomienie np. o braku dystansu tylko mu pomoże (jeżeli
refleksyjny jest) a nie przeszkodzi (no chyba, że nie jest refleksyjny
:) ). "
Wiec ja twierdzę, ze po pierwsze nie pomoże, bo 11-latki z zasady nie
mają dystansu, a po drugie to nie jest uświadamianie tylko zwykły
wojewódzkizm. Więc do pupy z takim argumentem.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2008-10-07 11:00:19
Temat: Re: mam talentzłośliwa pisze:
> Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał
> | złośliwa pisze:
> |
> | > a ten smark
> | > wszedł i tak naprawdę całą swoją postawą głosił "ja jestem boski, mam
> talent
> | > i wiadomo że tu jest moje miejsce".
> | > No cóż - może i pewność siebie ma, przebojowość i szołmeństwo - ale
> takich
> | > ludzi się nie lubi. Ja nie lubię.
> |
> | No bo jakze mozna tak nieskromnie. Nie uchoooodzi.
> |
> bo niestety ale skromność jest w cenie
Joł. Zwłaszcza na scenie. Im skromniejszy tym lepszy. Na przykład taki
Ozzie - chodząca skromność.
> - i tu jest sedno, można mieć talent
> i być strawnym a można być dupkiem i mieć wielkie możliwości.
Druga opcja częstsza czeguś...
> Chłopak ma talent, wielki, olbrzymi - ale nie budzi sympatii. Kuniec kropka.
Nie budzi _Twojej_ sympatii. Bo mi na przyklad nie przeszkadza.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2008-10-07 11:03:31
Temat: Re: mam talentUżytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:gcffio$r9u$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Chłopak ma talent, wielki, olbrzymi - ale nie budzi sympatii. Kuniec
>> kropka.
>
> Nie budzi _Twojej_ sympatii. Bo mi na przyklad nie przeszkadza.
Bo trafia w Twoją działkę. Utalentowanego w naukach ścisłych dzieciaka
usadziłabyś z tróją na koniec roku szkolnego, bo parę razy nie odrobił
lekcji, a o utalentowanym muzycznie/tanecznie dzieciaku nie można nic złego
powiedzieć, bo nie. Nawet jeżeli dostał 3xTAK i krzyżyk na drogę.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2008-10-07 11:11:36
Temat: Re: mam talentAgnieszka pisze:
>> Nie budzi _Twojej_ sympatii. Bo mi na przyklad nie przeszkadza.
>
> Bo trafia w Twoją działkę. Utalentowanego w naukach ścisłych dzieciaka
> usadziłabyś z tróją na koniec roku szkolnego, bo parę razy nie odrobił
> lekcji,
Jak parę to nie. Jak notorycznie to tak. Też moja działka - mam w domu
takie chodzące jedno :/
> a o utalentowanym muzycznie/tanecznie dzieciaku nie można nic
> złego powiedzieć, bo nie. Nawet jeżeli dostał 3xTAK i krzyżyk na drogę.
Ależ można, mówcie sobie. Tylko pytanie jeszcze w jaki sposób (też sobie
mówcie). Bo mozna napisać, że "dla mnie jest zmanierowany, nie lezy mi"
a można napisać "jego zycie jest do dupy, ma warkoczyki i robi dziwne
miny, hahaha, błuech". Rozumiesz różnicę?
No i znów kwestia branży - taka uroda - to jest szoł biznes, tu nie ma
ajm szaj, tu albo jesteś wielki albo nie jesteś w ogóle. W Stanach tego
uczą, bo wiedzą, że tylko taki człowiek wypłynie. W Polsce to się tępi
(oficjalnie bo nieoficjalnie to ja jeszcze pamiętam szkolenie ze szkoły
baletowej), bo nie uchodzi. Ale na scenę i tak się wypycha gwiazdorów a
nie ludzików, którzy przezwyciężają swoją niesmiałość, choćby to nie
wiem jak piękne i wzruszające było.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2008-10-07 11:14:39
Temat: Re: mam talentUżytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:gcfg7t$go$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>
>> a o utalentowanym muzycznie/tanecznie dzieciaku nie można nic złego
>> powiedzieć, bo nie. Nawet jeżeli dostał 3xTAK i krzyżyk na drogę.
>
> Ależ można, mówcie sobie. Tylko pytanie jeszcze w jaki sposób (też sobie
> mówcie). Bo mozna napisać, że "dla mnie jest zmanierowany, nie lezy mi" a
> można napisać "jego zycie jest do dupy, ma warkoczyki i robi dziwne miny,
> hahaha, błuech". Rozumiesz różnicę?
Rozumiem, dlatego nigdzie nie napisałam, że jego życie jest do dupy.
Napisałam, że jest zmanierowany, bo uważam że jest. Napisałam, że wygląda z
warkoczykami jak Pipi, bo to było moje pierwsze skojarzenie jak go
zobaczyłam. O dupie pierwsze słyszę/czytam.
> No i znów kwestia branży - taka uroda - to jest szoł biznes, tu nie ma ajm
> szaj, tu albo jesteś wielki albo nie jesteś w ogóle. W Stanach tego uczą,
> bo wiedzą, że tylko taki człowiek wypłynie. W Polsce to się tępi
> (oficjalnie bo nieoficjalnie to ja jeszcze pamiętam szkolenie ze szkoły
> baletowej), bo nie uchodzi. Ale na scenę i tak się wypycha gwiazdorów a
> nie ludzików, którzy przezwyciężają swoją niesmiałość, choćby to nie wiem
> jak piękne i wzruszające było.
Hehe, jednak znalazłaś jakieś słuchawki ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2008-10-07 11:18:58
Temat: Re: mam talentAgnieszka pisze:
>> Ależ można, mówcie sobie. Tylko pytanie jeszcze w jaki sposób (też
>> sobie mówcie). Bo mozna napisać, że "dla mnie jest zmanierowany, nie
>> lezy mi" a można napisać "jego zycie jest do dupy, ma warkoczyki i
>> robi dziwne miny, hahaha, błuech". Rozumiesz różnicę?
>
> Rozumiem, dlatego nigdzie nie napisałam, że jego życie jest do dupy.
> Napisałam, że jest zmanierowany, bo uważam że jest. Napisałam, że
> wygląda z warkoczykami jak Pipi, bo to było moje pierwsze skojarzenie
> jak go zobaczyłam. O dupie pierwsze słyszę/czytam.
No bo ja (my?) cały czas odnoszę się nie do tego czy Wam podchodzi czy
nie tylko do formuły programu "mam talent" "idol" itp. czyli do tego o
czym pisała na początku Iwon(k)a
> Hehe, jednak znalazłaś jakieś słuchawki ;-)
Nie, doczytałam w komentarzach.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2008-10-07 11:19:45
Temat: Re: mam talentDnia 07.10.2008, o godzinie 12.50.14, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalny
Lemur napisał(a):
>> Był.
> Jest.
Udowodnij!
Znaczy napisz w czym, bo nic ciekawego w ostatnim dziesięcioleciu nie
wydał a i tak najlepszy był w latach '80 i na początku '90.
>> Niestety teraz to popłuczyny.
> Hm. Czy wiesz co oprócz nagrywania swoich piosenek mr. Jackson robi
> (muzycznie)?
Nie mam zielonego pojęcia. Molestuje dzieci? :P
> BTW kiedy słyszałeś jakies jego NOWE nagranie?
Słyszałem.
> Moze przy
> okazji wydania albumu "History"?
To było ponad 10 lat temu.
> To trochę dawno. Skąd więc wiesz, że
> teraz to popłuczyny?
Bo wydał od tego czasu trzy albumy i tylko ten z best of jest do
słuchania. Reszta to siłą rozpędu się sprzedała. Bo to Jackson! Wydał
coś jeszcze po Number Ones?
>> Bez pretensji oczywiście, bo być
>> najlepszym w czyść całe życie to jest praktycznie niemożliwe.
> W tej branży? Nie wydaje mi się. Mozna nagrać nieudany album, ale
> najlepszym jest się przez cale życie.
Nie. Najlepszym to się było w swoim czasie. To nie sport, to nie rekordy
(a i tak w sporcie nie mówiłoby się, że 90-letni staruszek jest
najlepszym biegaczem nawet gdyby miał niepobity rekord świata). Żeby być
dobrym to trzeba się utrzymywać i udowadniać, że forma nie spadła. A MJ
spadła dobrych naście lat temu. Znaczy mówię o muzycznej formie, bo
jeżeli chodzi o molestowanie dzieci, to pojęcia nie mam. :P
Jeżeli ma być nadal najlepszy to nowe albumy nie mogą być popłuczynami
po poprzednich (czyli zwykłym odcinaniem kuponów).
>>> Chciałam sprawdzić (potwierdzić przypuszczenia), która
>>> jego strona wywoła Twoją reakcję.
>> W tej dyskusji to było jasne, że wyciągnę i tą stronę (a napisałem o
>> tym, że talent mu nie pomoże jak odbiór całościowy będzie do dupy).
> Ale wyciągnąłes tylko tą :). BTW jak do tej pory talent mu pomagał i to
> bardzo.
Ale ta jedna rzecz z dziećmi mu nie pomogła. ICMPTZ?
>>> No własnie. Smutne to (i w sumie o to chyba w tym wątku chodziło), że
>>> nasze drogie społeczeństwo ma zapotrzebowanie na polski Jerry Springer
>>> Show.
>> Nie znam.
> Mordobicie przed kamerą.
O! Fajne! Muszę tego poszukać!!!
>> To co tam się dzieje to pikuś w porównaniu do porannego WFu
>> (czyli Wojewódzki i Figurski w radiu).
> Nie, Springer sam z siebie przynajmniej udaje kulturę.
Nie mnie oceniać bo nie widziałem.
>>> Oczywiście w zmienionej oprawie, bo my przeciez jestesteśmy
>>> kulturalnym społeczeństwem a chamstwo i drobnomieszczaństwo zwalczamy
>>> siłom i godnościom osobistom.
>> Przesadzasz.
> Gdzież bym śmiała.
Przesadzasz.
>> To dyskusja tylko. Nie ma co lecieć personalnie. A ja przecież płaski
>> jestem co widać po większości (dobra... po wszystkich!) moich postów.
> A juz myślałam, ze powiesz, że po zdjęciach ;)
Po zdjęciach też.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2008-10-07 11:22:55
Temat: Re: mam talentDnia 07.10.2008, o godzinie 12.58.21, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalny
Lemur napisał(a):
>>>> Nie napisałem, żeby się nie pchał.
>>> Ale jeśli sie pcha to zasługuje, zeby go zmieszać z glebą?
>> Konkluzja miała być taka, że traktuje się go jak każdego innego
>> uczestnika konkursu. Nie ma, że młody, nie ma że stary.
> Nie ma. Mnie mierzi ta forma bez względu na wiek.
To forma z jaką można się spotkać po prostu w życiu. Tylko tu na żywo.
Chamstwo jest wszędzie.
> Aczkolwiek przy
> 11-latku dodatkowo mnie odrzuca. Chociaż niewiele więcej.
Mi to ryba.
>> Proszę bardzo, tylko może napisz o co dokładnie Ci chodzi, bo sama
>> najpierw ironizujesz wyśmiewając "Niech się nie pcha!!! Do kolegów!!! do
>> klocków Lego!!! I nie śpiewać/tańczyć mi tu więcej dopóki nie
>> dorośniesz!!!" a potem dalej ironizujesz, że "Tak, tak, w wieku lat 11-u
>> to on NA PEWNO nabierze dystansu do siebie.". I na poważnie dodajesz, że
>> często dorośli studenci dystansu nie mają. Tylko co to ma do rzeczy, co?
> Napisałeś: "Ale pcha się tam, gdzie rządzą dorośli, a nie bezdystandowe
> 11-latki. Uświadomienie np. o braku dystansu tylko mu pomoże (jeżeli
> refleksyjny jest) a nie przeszkodzi (no chyba, że nie jest refleksyjny
> :) ). "
>
> Wiec ja twierdzę, ze po pierwsze nie pomoże, bo 11-latki z zasady nie
> mają dystansu, a po drugie to nie jest uświadamianie tylko zwykły
> wojewódzkizm. Więc do pupy z takim argumentem.
To nie był żaden argument. Inaczej: jak się ktoś pcha tam, gdzie są
pewne zasady, to poinformowanie go o tych zasadach tylko mu pomoże a nie
przeszkodzi w robieniu kariery tam gdzie się pcha.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2008-10-07 11:26:54
Temat: Re: mam talent
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał
| To nie był żaden argument. Inaczej: jak się ktoś pcha tam, gdzie są
| pewne zasady, to poinformowanie go o tych zasadach tylko mu pomoże a nie
| przeszkodzi w robieniu kariery tam gdzie się pcha.
|
pod warunkiem że dziecię rozumie co się do niego mówi bo niektóre słowa były
zbyt wysublimowane ;)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2008-10-07 11:30:02
Temat: Re: mam talentUżytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:gcfhhd$ssa$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał
> | To nie był żaden argument. Inaczej: jak się ktoś pcha tam, gdzie są
> | pewne zasady, to poinformowanie go o tych zasadach tylko mu pomoże a nie
> | przeszkodzi w robieniu kariery tam gdzie się pcha.
> |
> pod warunkiem że dziecię rozumie co się do niego mówi bo niektóre słowa
> były
> zbyt wysublimowane ;)
Niestety, słowo "zajebisty(a)" zostało wykorzystane w którymś poprzednim
odcinku ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |