| « poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2009-01-27 15:44:22
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!Dnia Tue, 27 Jan 2009 16:02:17 +0100, medea napisał(a):
> http://fakty.interia.pl/polska/news/marcinkiewicz-zr
zuca-wine-na-rodzine/zdjecie/marcinkiewicz-z-nowa-pa
rtnerka-na-okladce-super-expressu,3109290
Niezłe komentarze. Ludzie jednak maja zdrowe podejście.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2009-01-27 15:46:38
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!Dnia Tue, 27 Jan 2009 16:07:33 +0100, Saulo napisał(a):
> adamoxx1<a...@p...onet.pl>
> news:gln7do$8sk$1@news.onet.pl
>
> [...]
>> http://www.refluks.friko.pl/marcinkiewiczplaza.jpg
>
> no ba, cała sesja była niezła
> i inne też ;)
>
> no nic nie poradzę, że mnie Kazio bawi głównie
>
> saulo
http://pl.youtube.com/watch?v=p5mnDjaYw6U
No, Kaziu! - zakochaj się!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2009-01-27 15:52:27
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!Saulo pisze:
> Ciągnąc spekulacje dalej, wydaje mi się, że jednak może im trochę obojgu
> przeszkadzać różnica wieku jak między ojcem a córką.
> Jego córka jest prawdopodobnie w zbliżonym wieku (córka ma 26 lat).
Problem bardziej polega na tym, że za jakieś 5 do 10 lat to "nowa" się
rozwinie/dojrzeje na tyle, że poszuka sobie nowego chłopa, pewnie
młodszego i z lepszym stanowiskiem (no bo nie oszukujmy się, Kazio
preziem nie zostanie ;) ). I co Kaziu zrobi? Odnajdzie w sobie starą
miłość. Zakład?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2009-01-27 15:52:44
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!Saulo pisze:
> Trochę niepodobna, ale to pewnie przez te, jak im tam, kosmetyki :)
E, podobna, podobna.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2009-01-27 15:56:34
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!Dnia Tue, 27 Jan 2009 16:52:27 +0100, medea napisał(a):
> Saulo pisze:
>
>> Ciągnąc spekulacje dalej, wydaje mi się, że jednak może im trochę obojgu
>> przeszkadzać różnica wieku jak między ojcem a córką.
>> Jego córka jest prawdopodobnie w zbliżonym wieku (córka ma 26 lat).
>
> Problem bardziej polega na tym, że za jakieś 5 do 10 lat to "nowa" się
> rozwinie/dojrzeje na tyle, że poszuka sobie nowego chłopa, pewnie
> młodszego i z lepszym stanowiskiem (no bo nie oszukujmy się, Kazio
> preziem nie zostanie ;) ). I co Kaziu zrobi? Odnajdzie w sobie starą
> miłość. Zakład?
>
Że w sobie, to na pewno odnajdzie, ale czy "stara miłość" go przyjmie z
powrotem - to juz inna sprawa... Zależy, jaką jest kobietą, bo jak dla mnie
małżeństwo jest absolutnie jednorazowym obustronnym aktem wyrażenia dobrej
woli - jeśli druga strona zawodzi, to koniec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2009-01-27 16:25:39
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!Dnia Tue, 27 Jan 2009 16:52:27 +0100, medea napisał(a):
> Saulo pisze:
>
>> Ciągnąc spekulacje dalej, wydaje mi się, że jednak może im trochę obojgu
>> przeszkadzać różnica wieku jak między ojcem a córką.
>> Jego córka jest prawdopodobnie w zbliżonym wieku (córka ma 26 lat).
>
> Problem bardziej polega na tym, że za jakieś 5 do 10 lat to "nowa" się
> rozwinie/dojrzeje na tyle, że poszuka sobie nowego chłopa, pewnie
> młodszego i z lepszym stanowiskiem (no bo nie oszukujmy się, Kazio
> preziem nie zostanie ;)
A jeśli ona sądzi inaczej? Wtedy będzie dwoje nabitych w butelkę: on,
myśląc, że ona tak z miłości, i ona, myśląc, że będzie prezydentową ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2009-01-27 19:36:07
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!On 27 Sty, 10:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> No daj spokój...
Znow okazalo sie glupia kretynko, ze twoje slowa i to cale twoje
szczekanie suko sa nic nie warte.
Zawsze najpierw cos pierdolniesz, a pozniej sie wycofujesz - twoja
odpowiedzialnosc za wlasne slowa jest rowna poziomowi gowniarza z
zerowki.
Nauczycielko od siedmiu bolesci, kurwa....
Waruj!
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2009-01-27 19:55:48
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!On 27 Sty, 11:32, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Zwłaszcza tego w spodniach - ostatnie podrygi.
Przygladam sie twojej krytyce jaka kierujesz w strone tego goscia i
nie moge sie nadziwic, ze tyle w tobie skrajnej glupoty.
Rozumiem, kogos jezeli po prostu krytycznie wyrazi zdanie na temat
innej osoby, ale jak widac ty masz jakas obsesje.
Dziwi mnie dokladnie to, ze widac tu jakies rozgoryczenie i typowa
polacka zawisc oraz jad, rodem z wypizdziejewa na dalekiej prowincji.
Zauwaz, ze jest on mniej wiecej w twoim wieku a cos osiagnal. Nawet
bachorow ma wiecej od ciebie.
O wyksztalceniu i zyciu zawodowym, ktorych ty w ogole nie masz nawet
nie wspomne. A przeciez zaczynaliscie podobnie, jezeli nie tak samo
matole.
Nazywanie go zwyklym nauczycielem w twoim wykonaniu to farsa, musisz
byc naprawde uposledzona, aby porywac sie na cos takiego i nie
zauwazac pewnych kwestii. Oczywiscie bedziesz sie zaraz tlumaczyc, ze
on przeciez jest facetem i nie rodzi dzieci - takie typowe pierdolenie
prostych bab - ale warto zauwazyc, ze przewazajaca czesc kobiet, tych
wyksztalconych, rozgarnietych i silnych charakterem, ma 2 i wiecej
dzieci, ale kazda z nich zaszla dalej od ciebie. Jestes zacofana
mentalnie i w ogole zyciowo.
Ty nadal dziergasz i gotujesz bigos w lepiance na szkieletczyznie i
pierdolisz od rzeczy, zmyslajac historie na swoj temat i zalosnie
probujac sie lansowac, a twoim wyznacznikiem sa historie, ktore
wyssalas chyba z mlekiem (swojego) ojca na temat jakiegos kola
wiejskich cip, z ktorymi sie NIBY spotykasz.
Miej jakikolwiek charakter i postaraj sie kiedys o wlasna godnosc, bo
takowej nie masz w ogole cofnieta prostaczko.
"Dalej jazda do roboty, jebany nierobie!" - chodzi tez o "robote"
psychiczna, bo tam to jestes megaopierdalaczem.
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2009-01-27 19:57:22
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!On 27 Sty, 11:51, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Ale oprócz tego był niktosiem :-)
To prawda.
On byl. Ty nadal jestes.
I bedziesz.
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2009-01-27 19:58:28
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!On 27 Sty, 11:48, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
> W tym wypadku XL patrzy raczej jak stereotypowa kobieta.
Slowo "kobieta" w jej przypadku jest naprawde sporym naduzyciem.
Wlasciwie byloby "baba".
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |