Data: 2004-07-30 17:21:39
Temat: maseczka i inne takie... [dlugie]
Od: "Joanna" <j...@P...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pomóżcie. Zebrało mi się kilka problemów odnośnie kosmetyków, a przekopanie
archiwum nie dało mi na nie odpowiedzi. W związku z tym pozwoliłam sobie
popełnić niniejszego posta. A więc:
1. Maseczka nawilżająca. Wiem, że temat był wałkowany wielokrotnie, pod
wpływem archiwum kupiłam sobie nawet tak polecane "Minerały" z Daxu, ale to
zdecydowanie nie to, czego szukałam. A w sumie wymagań nie mam dużych - po
prostu żeby porządnie nawilżała. Chciałabym, żeby taka maseczka najlepiej
się cała wchłonęła, a jeśli sama tego nie zrobi, to żebym mogła wklepać w
buzię nadmiar (jak krem). Nie cierpię gdy zostaje mi na twarzy warstwa
niewchłoniętej maski, która się paskudnie roluje przy dotyku. (A tak właśnie
działo się z "Minerałami"). Oprócz tego maseczka powinna ładnie pachnieć,
żeby stosowanie jej było miłym doznaniem estetycznym. Marzy mi się coś
przezroczystego i galaretkowatego, co dawałoby uczucie chłodu przy
nakładaniu. Powiedzcie, że znacie taką maseczkę... Jak nic nie poradzicie,
to kupię Aquasource Biothermu. Ideał to to nie jest, ale przynajmniej w
miarę nawilża, nie roluje się (!) i ładnie pachnie.
2. Zamarzył mi się tzw. frencz i w związku z tym poszukuję odpowiedniego
lakieru - białego. Oprócz typowych cech dobrego lakieru (nie odpryskuje, nie
za gęsty, itp.) chciałabym żeby opakowanie było malutkie. Widziałam kiedyś
dosyć małe buteleczki w YR, ale akurat takiego białego nie uświadczyłam. Po
prostu na codzień mam paznokcie pociągnięte tylko jakąś odżywką, a na
pracochłonny manicure nachodzi mnie ochota raz na jakiś czas. Jeszcze mi się
nie zdarzyło, aby zużyła jakiś lakier do końca, zanim się zestarzał. A
wyrzucania małych przeterminowanych buteleczek boli mniej niż tych dużych (o
zgrozo prawie pełnych). Wiecie może która firma robi mały biały lakier? :)
3. A teraz będzie o szamponach do włosów. Mianowicie szukam takiego, co
porządnie oczyści włosy z wszelkich zanieczyszczeń cywilizacyjnych ;) i
środków do stylizacji, itp. Taki szampon, który się stosuje od czasu do
czasu, przed nałożeniem jakieś super intensywnej odżywki na włosy. Kiedyś
było coś takie w ofercie Neutrogeny - "Anti-Residue Shampoo"
(http://www.neutrogena.com/ProductsDetails_16.asp). Niestety wycofali z
polskiego rynku. Podobny produkt wprowadziła do nas firma Pantene. Mam na
myśli Szampon Oczyszczający z serii "codzienna pielęgnacja". Nawet jest na
ich polskiej stronie:
http://serwisy.gazeta.pl/pieknewlosy/1838816,53782,1
987400.html (trzeba
(kliknąć na tę serię). Ale w żadnym sklepie go nie upolowałam, ekspedientki
w rosmanach, itp. rozkładają ręce, mówiąc,że w ogóle sobie takiego produktu
nie przypominają. Mam wrażenie, że też już został wycofany z naszego rynku.
Czyżby Polki nie były zainteresowane tego typu szamponami? A może jakaś inna
firma robi coś takiego, a ja po prostu o tym nie wiem? (co nie byłoby takie
znowu dziwne ;)
4. Pod wpływem czytania grupy poznałam prawidłowość, że najbardziej udane
produkty firmy zwykle wycofują z rynku ;) Niedawno zrobiłam kosmetyczny
rachunek sumienia i wyszło mi, że właściwie każdy kosmetyk da się czymś
zastąpić, oprócz jednego... Mianowicie po latach poszukiwań odnalazłam
podkład doskonały. Doskonały oczywiście dla mnie. Jest to Translucide
L'oreala. Nie żebym go jakoś nachalnie polecała - na pewno jest szeroka
rzesza kobiet, którym on by w ogóle nie podpasował, ale dla mnie jest
idealny. Korzystając z niedawno nastałych "dni dobroci dla klientek" w
Sephorze, zaopatrzyłam sie w próbki kilku podkładów rozświetlających z
wyższej półki - HR, Lancome, Clinique, itp. I niestety żaden z nich, w moim
odczuciu, nie dorasta Translucide do pięt. Pomyślałam, że gdyby go cichaczem
wycofali z rynku, to znalazłabym się w kropce. I tu pytanie do Was - czy
firmy dają jakieś strzały ostrzegawcze? Skąd można się dowiedzieć, że
L'oreal wycofuje jakiś produkt ? (Wtedy kupię chyba dwunastopak).
5. Zapach. Niedawno naszło mnie na wspomnienia i z nostalgią przypomniałam
sobie pierwsze porządne perfumy, które dostałam od mamy. Było to jakieś 10
lat temu - produkt Kenzo, ale nie pamiętam nazwy. Flakon był stylizowany
chyba na kroplę wody,a może to był listek? Strona producenta nic mi nie
podpowiada, w sklepach też tego nie znalazłam. Czy ktoś pamięta taki zapach,
jego nazwę i czy to jest jeszcze do dostania? Albo, jeśli już go wycofali,
może znajdzie się tu jakaś miłośniczka tego zapachu, która znalazła godny
odpowiednik?
6. Puder brązujący. Od kilku lat używam Terracoty firmy Guerlain (w
kamieniu, najjaśniejszy odcień). Jestem z niego bardzo zadowolona, ale za
każdym razem, gdy muszę kupić kolejne opakowanie - uświadamiam sobie, że
jest to najdroższy kosmetyk jakiego używam. Chętnie znalazłabym jakiś tańszy
odpowiednik. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia w kwestii zamieniania
Terracoty G. na coś tańszego?
To już koniec moich rozterek kosmetycznych. Dziękuję wszystkim, którzy
dobrnęli do tego miejsca i będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi. :))
pozdrawiam serdecznie
Asia / Wrocław
|