maszynka lepiąca pierogi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38

1. Data: 2018-12-17 20:45:04

Temat: maszynka lepiąca pierogi
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlaczego polskie strony są pozbawione maszynki do lepienia uszek itp?
Są tylko maszynki do makaronu (cena około 100zł), a jeśli coś lepią, to nie
powstają tradycyjne pierogi, tylko pierogi z dwu warstw ciasta.

Zagraniczne strony oferują ręczne maszynki lepiące pierogi tradycyjne,
zasadniczo dwu typuw:
pionowe, drogie (150$ lub 570zł) pszypominające elektryczną maszynkę do
mielenia mięsa, i tańsze (20-60$ lub 40-70$) formatem i wyglądem bardzo
pszypominające dostępne w Polsce maszynki poziome do makaronu, ale są nieco
wyższe, i pierogi tradycyjne wyłażą jakby dołem zdaje się po 3.
Wszystkie maszynki w realnej cenie są na korbkę.
Jednak te po 40-80$ mają pszystawkę mielącą mąkę z wodą na ciasto silnikiem
elektrycznym 1500W.
Cena zależy zdaje się od rynku i 20$ dotyczy rynku azjatyckiego.
Ale wszystkie, włącznie z tymi najdroższymi są Made in China.

Dlaczego w Polsce nie są dostepne małe maszynki lepiące pierogi tradycyjne?
A może są tylko ja nie znalazłam?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2018-12-19 01:36:36

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka <o...@i...pl> wrote:
>
> Dlaczego w Polsce nie są dostepne małe maszynki lepiące pierogi tradycyjne?

Bo pierogi tradycyjne są lepione RĘCZNIE, jak TRADYCJA każe. Seks
tradycyjny też nie jest maszynowy, maszyna nie zrobi tradycyjnego bigosu
ani tradycyjnie nie pierdnie po nim.

> A może są tylko ja nie znalazłam?

Tylko Ty. Reszta po prostu nie szuka. Po prostu wie, co to tradycja.

--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2018-12-19 08:56:11

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-12-17 o 20:45, Stokrotka pisze:
> Dlaczego polskie strony są pozbawione maszynki do lepienia uszek itp?
> Są tylko maszynki do makaronu (cena około 100zł), a jeśli coś lepią, to
> nie powstają tradycyjne pierogi, tylko pierogi z dwu warstw ciasta.
>
> Zagraniczne strony oferują ręczne maszynki lepiące pierogi tradycyjne,
> zasadniczo dwu typuw:
> pionowe, drogie (150$ lub 570zł) pszypominające elektryczną maszynkę do
> mielenia mięsa, i tańsze (20-60$ lub 40-70$) formatem i wyglądem bardzo
> pszypominające dostępne w Polsce maszynki poziome do makaronu, ale są
> nieco wyższe, i pierogi tradycyjne wyłażą jakby dołem zdaje się po 3.
> Wszystkie maszynki w realnej cenie są na korbkę.
> Jednak te po 40-80$ mają pszystawkę mielącą mąkę z wodą na ciasto
> silnikiem elektrycznym 1500W.
> Cena zależy zdaje się od rynku i 20$ dotyczy rynku azjatyckiego.
> Ale wszystkie, włącznie z tymi najdroższymi są Made in China.
>
> Dlaczego w Polsce nie są dostepne małe maszynki lepiące pierogi tradycyjne?
> A może są tylko ja nie znalazłam?
>
Ja przez kilkadziesiąt lat miałem maszynkę do pierogów JANA 54. Co to
był za kombajn - robił ciasto ( farsz ja podawałem) wałkował, nakładał,
i LEPIŁ!!!! Bez różnicy pierogi, uszka...
A nawet w wolnej chwili gdy podniosło sie osłonkę d.py dawał!!!!!!
Cóż, odszedł na złom :( Bardzo żałuję. Nawet nie szukam nowego, bo na
rynku takiego modelu nie uświadczysz...
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2018-12-19 09:08:46

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja przez kilkadziesiąt lat miałem maszynkę do pierogów JANA 54. Co to był
> za kombajn - robił ciasto ( farsz ja podawałem) wałkował, nakładał, i
> LEPIŁ!!!! Bez różnicy pierogi, uszka...
> A nawet w wolnej chwili gdy podniosło sie osłonkę d.py dawał!!!!!!
> Cóż, odszedł na złom :( Bardzo żałuję. Nawet nie szukam nowego, bo na
> rynku takiego modelu nie uświadczysz...
> pozdr
> Stefan

I właśnie dlatego odszedł na złom, z braku szacunku dla płci pszeciwnej.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2018-12-19 09:10:55

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Dlaczego w Polsce nie są dostepne małe maszynki lepiące pierogi
>> tradycyjne?
>
> Bo pierogi tradycyjne są lepione RĘCZNIE, jak TRADYCJA każe. Seks
> tradycyjny też nie jest maszynowy, maszyna nie zrobi tradycyjnego bigosu
> ani tradycyjnie nie pierdnie po nim.
>
>> A może są tylko ja nie znalazłam?
>
> Tylko Ty. Reszta po prostu nie szuka. Po prostu wie, co to tradycja.

Ty byś do dziś sierpem kosiła, by populację zmęczyć, i połowa Polski była by
głodna.
A w tradycji nie idzie o to by się zmęczyć, a by wszyscy zdrowi byli.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2018-12-19 18:28:50

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2018-12-17 o 20:45, Stokrotka pisze:
>> Dlaczego polskie strony są pozbawione maszynki do lepienia uszek itp?
>> Są tylko maszynki do makaronu (cena około 100zł), a jeśli coś lepią, to
>> nie powstają tradycyjne pierogi, tylko pierogi z dwu warstw ciasta.
>>
>> Zagraniczne strony oferują ręczne maszynki lepiące pierogi tradycyjne,
>> zasadniczo dwu typuw:
>> pionowe, drogie (150$ lub 570zł) pszypominające elektryczną maszynkę do
>> mielenia mięsa, i tańsze (20-60$ lub 40-70$) formatem i wyglądem bardzo
>> pszypominające dostępne w Polsce maszynki poziome do makaronu, ale są
>> nieco wyższe, i pierogi tradycyjne wyłażą jakby dołem zdaje się po 3.
>> Wszystkie maszynki w realnej cenie są na korbkę.
>> Jednak te po 40-80$ mają pszystawkę mielącą mąkę z wodą na ciasto
>> silnikiem elektrycznym 1500W.
>> Cena zależy zdaje się od rynku i 20$ dotyczy rynku azjatyckiego.
>> Ale wszystkie, włącznie z tymi najdroższymi są Made in China.
>>
>> Dlaczego w Polsce nie są dostepne małe maszynki lepiące pierogi tradycyjne?
>> A może są tylko ja nie znalazłam?
>>
> Ja przez kilkadziesiąt lat miałem maszynkę do pierogów JANA 54. Co to
> był za kombajn - robił ciasto ( farsz ja podawałem) wałkował, nakładał,
> i LEPIŁ!!!! Bez różnicy pierogi, uszka...
> A nawet w wolnej chwili gdy podniosło sie osłonkę d.py dawał!!!!!!
> Cóż, odszedł na złom :( Bardzo żałuję. Nawet nie szukam nowego, bo na
> rynku takiego modelu nie uświadczysz...

?

--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2018-12-19 18:59:00

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka pisze:

>> Tylko Ty. Reszta po prostu nie szuka. Po prostu wie, co to tradycja.
>
> Ty byś do dziś sierpem kosiła, by populację zmęczyć, i połowa Polski
> była by głodna.
> A w tradycji nie idzie o to by się zmęczyć, a by wszyscy zdrowi byli.

https://youtu.be/BSnh242MJY0?t=47

Jarek

--
Po ceremonii w pałacu ślubów państwo młodzi udali się do raady zakładowej,
gdzie dostali wiązanki ślubnych kwiatów. Wszyscy wzruszeni faktem, że są
świadkami narodzin nowej, świeckiej tradycji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2018-12-19 21:31:50

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka <o...@i...pl> wrote:
>>> Dlaczego w Polsce nie są dostepne małe maszynki lepiące pierogi
>>> tradycyjne?
>>
>> Bo pierogi tradycyjne są lepione RĘCZNIE, jak TRADYCJA każe. Seks
>> tradycyjny też nie jest maszynowy, maszyna nie zrobi tradycyjnego bigosu
>> ani tradycyjnie nie pierdnie po nim.
>>
>>> A może są tylko ja nie znalazłam?
>>
>> Tylko Ty. Reszta po prostu nie szuka. Po prostu wie, co to tradycja.
>
>
> Ty byś do dziś sierpem kosiła, by populację zmęczyć

A co mnie populacja obchodzi - niech spożywa fabryczne.

>?, i połowa Polski była by
> głodna.

Ale za to zdrowsza :->

> A w tradycji nie idzie o to by się zmęczyć, a by wszyscy zdrowi byli.
>

Niom.
To ja idę lepić. Palcyma. Zdrowo, bo tradycyjnie. Ale - kto lubi postęp,
niech kupuje maszynki.

--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2018-12-20 11:34:14

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Ty byś do dziś sierpem kosiła, by populację zmęczyć
>>?, i połowa Polski była by
>> głodna.
>
> Ale za to zdrowsza :->

NIe, ręczne zbiranie nie powoduje, że zboże jest zdrowsze.
Ja wybieram zwykle maszynowe towary. Często większa higiena.

> Niom.
> To ja idę lepić. Palcyma. Zdrowo, bo tradycyjnie. Ale - kto lubi postęp,
> niech kupuje maszynki.

Z nudy to sobie lep.
Ja jeszcze poszukam po świętah, może na pszyszłe już będę miała.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2018-12-20 20:53:57

Temat: Re: maszynka lepiąca pierogi
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka <o...@i...pl> wrote:
>
>>> Ty byś do dziś sierpem kosiła, by populację zmęczyć
>>> ?, i połowa Polski była by
>>> głodna.
>>
>> Ale za to zdrowsza :->
>
> NIe, ręczne zbiranie nie powoduje, że zboże jest zdrowsze.

Powoduje. Nie tylko zboże. Ręcznie zbiera się tylko dla siebie -
równoczesnie kontrolując jakość i stopień zanieczyszczenia.

> Ja wybieram zwykle maszynowe towary. Często większa higiena.

Nie ma to jak złudzenia.

>
>
>> Niom.
>> To ja idę lepić. Palcyma. Zdrowo, bo tradycyjnie. Ale - kto lubi postęp,
>> niech kupuje maszynki.
>
> Z nudy to sobie lep.

Lepię. Inne rzeczy też tradycyjnie.

> Ja jeszcze poszukam po świętah, może na pszyszłe już będę miała.
>

To ja do tej pory nalepię po kokardkę.
--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974