Data: 2001-06-01 21:37:24
Temat: milosc jest piekna... (refleksja)
Od: Michal <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
...ale jej otoczka to istny labirynt problemow. Czasem zastanawiam sie
czy nie lepiej jest ogladac wlasnego psa, ktory zawsze cieszy sie z
mojego powrotu do domu, niz zastanawiac sie nad kolejna niejasnoscia
rodem z brazylijskiego serialu. Drodzy Grupowicze, oto moj wniosek:
samotnym byc jest zle, dopoki nie pozna sie zawilosci reprezentowanych
przez urojenia w glowie partnerki*. Nawet moja wyobraznia tak daleko nie
siega by je objac. To podsumowanie kilku moich minionych, burzliwych
lat.
Wymieklem
Pozdrawiam wszystkich wytrwalych.
Samotny
*- pisze o swoich przypadkach
---
http://www.free.tkchopin.pl/michals/
--tv--tv----
|