| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-10 13:14:47
Temat: Re: m?ode kartofelki...<m...@o...pl> wrote:
>
> nie MOZE lecz MA prawo do decydowania jak kazdy..
Oczywiscie. Skoro napisalas to duzymi literami.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-10 13:14:49
Temat: Re: m?ode kartofelki...Art(Gruby) <j...@p...net> wrote:
> Nieee...raczej doceniajacym "jedyna prawdziwa sztuke"...;-))))
Odkryles taka? Podziwiam.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 13:14:51
Temat: Re: m?ode kartofelki...<m...@o...pl> wrote:
> jejq.. czlowieku daj w koncu spokoj!
A gdzie ja cos takiego napisalem?
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 13:14:52
Temat: Re: m?ode kartofelki...Art(Gruby) <j...@p...net> wrote:
> Jest to bardzo trzezwy punkt widzenia...i chyba slowem kluczowym jest
> "nauczyc"...kwestie jak pozostawilbym jednak opiekunom...
Oczywiscie. Zuwaz jednak, ze nikt na problem postawiony na poczatku tej
dyskusji przez JurkaA nie dal lepszej rady niz ja. Ty r Byla jeszecze
zbisa, ktorej rada w tej sprawie byla zasadniczo podobna do mojej,
jednak wyrazona w znacznie drastyczniejszy sposob: "glodem wzialem
zaraze!" Ciekawe jednak ze to moja wypowiedz stala sie celem atakow i
insynuacji daleko odbiegajcych od trsci tego co napisalem.
Jaki jest wiec Twoj sposob nauczenia diecka, by jadlo cos czego jesc
nuie chce?
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 19:29:37
Temat: Re: [OT]
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisał w wiadomości
news:1fuqor6.y5opcmb7o2v7N%wlos@tele.com.pl...
> Przeciez w tej chwili piszemy o tym, ze:
>
> ludzie się między sobą
> różnią i że mój punkt widzenia nie jest jedynym s"usznym
>
> i o tym, ze takie nastawienie wynosi sie z domu z wychwaniem. Uwazaj,
> prosze, na jaki temat piszesz.
Akurat ja wiem o czym pisze, na to nie musze uwazac :)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-11 20:30:41
Temat: Re: mlode kartofelki...On Sat, 10 May 2003 15:14:40 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>Gdzie Ty cos takiego wyczytalas?
Message-ID: <1fuh3z7.1pk3l7116jy8wrN%wlos@tele.com.pl>
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-11 20:32:09
Temat: Re: mlode kartofelki...On Sat, 10 May 2003 15:14:44 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>Oczywiscie. Mam uprzedzenie do kaszki z sokiem. Jest to moje,
>osobiste, niczyje inne uprzedzenie. Ale jak trzeba bedzie zjesc taka
>kaszke to ja zjem i nuie bede kaprysil
Ahhhhhh....... ja sie poddaje i dla mnie EOT.
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-12 05:15:02
Temat: Re: m?ode kartofelki...Wladyslaw Los napisal(a):
>> >Nikt nie mowi o "zlamaniu" dziecka.
>>
>> Jak to nikt? Ty mowisz.
>Gdzie?
"Wysoki Sadzie, to nieprawda, ze zabilem ofiare. Ja jej tylko zrobilem
tasakiem dziure w glowie".
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-12 16:28:51
Temat: Re: m?ode kartofelki...On Sat, 10 May 2003 15:14:34 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>Art(Gruby) <j...@p...net> wrote:
>
>
>> poza wyjatkami gdzie brak doswiadczenia
>> zyciowego moze wplynac na zdrowie lub zycie , zdanie mojego syna ma
>> zasadnicze znaczenie w ksztaltowaniu jego zycia.
>
>Przeczytaj starannie co napisales.
>
>> Abyssus abyssum invocat.
>
>No wlasnie.
>
>Wladyslaw
przeczytalem...czy zwrociles uwage na slowo "wyjatek"?
Art(Gruby).
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-12 16:33:06
Temat: Re: m?ode kartofelki...On Sat, 10 May 2003 15:14:49 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>Art(Gruby) <j...@p...net> wrote:
>
>
>> Nieee...raczej doceniajacym "jedyna prawdziwa sztuke"...;-))))
>
>
>Odkryles taka? Podziwiam.
>
>Wladyslaw
Czy ty masz sobowtora?
Art(Gruby).
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |