| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-09 12:10:07
Temat: moja koleznakaMam problem i dotyczy on mojej koleżanki. Chodzi ona z pewnym chłopakiem, który
pod jej nieobecność podrywa inne dziewczyny i pali trawę. Kiedyś zdarzyło mi
się go przyłapać jak obejmuje i całuje się z inną. Obiecałam mu, że zachowam to
w tajemnicy. Trochę mi szkoda bo gdy ona pyta go o szczerość to on kłamie ją w
żywe oczy. Uważam, że ona jest strasznie naiwna, że mu wierzy. Próbowałam z nią
o tym porozmawiać ale ona nie chciała mnie słuchać. Mam teraz dylemat czy
powiedzieć jej o tym i stracić zaufanie kolegi czy jej, żeby w końcu z nim
zerwała i znalazła sobie lepszego, któremu będzie mogła w pełni ufać. Koleżanka
powiedziała mi, żebym nie przejmowała się tym, w końcu to ich sprawa. Teraz
naprawdę nie wiem co robić a nie chce tego tak zostawić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-09 12:25:09
Temat: Re: moja koleznakaaaaa:
> ... Teraz naprawdę nie wiem co robić a nie chce tego
> tak zostawić.
Na twoim miejscu rozwazylbym moja odpowiedz, jaka
zawarlem w temacie "dziewczyna w ciąży".
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-09 15:13:15
Temat: Re: moja koleznakaaaaa wrote:
> Mam problem i dotyczy on mojej koleżanki. Chodzi ona z pewnym chłopakiem, który
> pod jej nieobecność podrywa inne dziewczyny i pali trawę. Kiedyś zdarzyło mi
> się go przyłapać jak obejmuje i całuje się z inną. Obiecałam mu, że zachowam to
> w tajemnicy. Trochę mi szkoda bo gdy ona pyta go o szczerość to on kłamie ją w
> żywe oczy. Uważam, że ona jest strasznie naiwna, że mu wierzy. Próbowałam z nią
> o tym porozmawiać ale ona nie chciała mnie słuchać. Mam teraz dylemat czy
> powiedzieć jej o tym i stracić zaufanie kolegi czy jej, żeby w końcu z nim
> zerwała i znalazła sobie lepszego, któremu będzie mogła w pełni ufać. Koleżanka
> powiedziała mi, żebym nie przejmowała się tym, w końcu to ich sprawa. Teraz
> naprawdę nie wiem co robić a nie chce tego tak zostawić.
wiesz, trudno jest powiedziec co zrobic... generalnie twoja interwencja
jest nie wskazana, bo jak to mowia to nie twoja sprawa.
niezaleznie od decyzji, pamietaj o konsekwencjach...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-09 20:54:45
Temat: Re: moja koleznaka
Użytkownik "aaaa" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2e9e.00000139.43217b9f@newsgate.onet.pl...
> Mam problem i dotyczy on mojej koleżanki. Chodzi ona z pewnym chłopakiem,
który
> pod jej nieobecność podrywa inne dziewczyny i pali trawę....
Wypalanie traw jest zabronione ....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-10 10:41:12
Temat: Re: moja koleznaka
"aaaa" <e...@o...pl> wrote in message
news:2e9e.00000139.43217b9f@newsgate.onet.pl...
> Mam problem i dotyczy on mojej koleżanki. Chodzi ona z pewnym chłopakiem,
który
> pod jej nieobecność podrywa inne dziewczyny i pali trawę. Kiedyś zdarzyło
mi
> się go przyłapać jak obejmuje i całuje się z inną. Obiecałam mu, że
zachowam to
> w tajemnicy. Trochę mi szkoda bo gdy ona pyta go o szczerość to on kłamie
ją w
> żywe oczy. Uważam, że ona jest strasznie naiwna, że mu wierzy. Próbowałam
z nią
> o tym porozmawiać ale ona nie chciała mnie słuchać. Mam teraz dylemat czy
> powiedzieć jej o tym i stracić zaufanie kolegi czy jej, żeby w końcu z nim
> zerwała i znalazła sobie lepszego, któremu będzie mogła w pełni ufać.
Tez pojdz z nim w sline i wtedy nie bedziesz miala dylematu tepa cipo
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |