monotonna dieta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 196

91. Data: 2004-01-08 08:18:42

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "Kafka" <i...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" napisał

> To chyba zależy od ogólnego stanu pacjenta w chwili gdy chciał przejść na
> DO?

Wlasnie o to chodzi, ze "moj" pacjent jest tak przywiazany do swojego
zywienia, ze jakakolwiek drastyczna zmiana diety nawet nie przyszlaby mu do
glowy bo "bez bulki na sniadanie" nie da rady ;) A lekarz "tak od siebie" po
prostu stwierdzil, zeby ów pacjent nawet nie myslal o DO. Czyli stosuje
profilaktyke anty-DO ;)

> Ja tam nie wierzę w to, że lekarze chcą, żeby pacjenci chorowali, bo to
> dla nich interes - wystarczy popatrzeć na warunki, w jakich pracują
lekarze
> żeby się przekonać, że w polskich realiach lepiej być informatykiem,
> handlowcem albo specjalistą od nicrobienia =|

Ja tez w to nie wierze, tym bardziej ze w poradniach specjalistycznych i tak
jest wiekszy popyt od podazy ;) Wiec co lekarzom po schorowanych pacjentach,
ktorych i tak nie stac na leczenie prywatne? A jak sobie przypomne poradnie
kardiologiczna w moim miescie, eh, szkoda gadac, tragedia to malo
powiedziane.
Dlatego uwazam, ze cos w tym jest, ze lekarze tak stanowczo zabraniaja DO
ludziom ze sklonnoscia do miazdzycy.

Pozdr
Kafka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

92. Data: 2004-01-08 08:36:07

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kafka" <i...@N...pl> napisał w wiadomości
news:btj34v$3db$1@atlantis.news.tpi.pl...
Moze osobom z zaawansowana miazdzyca DO wlasnie skrocilaby
> zycie zamiast wydluzyc?
>

Praktyka mówi co innego

Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

93. Data: 2004-01-08 08:43:35

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kafka" <i...@N...pl> napisał w wiadomości
news:btj3l9$5nj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dlatego uwazam, ze cos w tym jest, ze lekarze tak stanowczo zabraniaja
DO
> ludziom ze sklonnoscia do miazdzycy.
>

No np. może być to że przecież taki lekarz uczy sie 6 lat potem staż potem
specjalizacja potem fakultety dodatkowe , no pół zycia na nauce , a tu
przychodi DO i okazuje się ze w zasadzie to wszystko to po nic , juz nawet
z czystej zazdrosci ludzkiej będzie taki lekarz konkurencje zwalczał ;)

Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

94. Data: 2004-01-08 08:54:59

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "Hoody" <hoodszy_@_o2_.pl_usunpodkreslenia> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:btj09d$g14$1@inews.gazeta.pl...

> czlowieku wyluzuj! moze podaj kilka grup dyskusyjnych (gdzie dyskusje to
> wylacznie "francja elegancja"), ale gdzie dyskusje tyczy bardzo istotnych
> spraw , a nie tylko roli kwiatkow w osiagnieciu nirwany ;)))))

rozumiem, ze chodzi o polskie grupy...
otoz chyba kazda [oprocz pozostalych dietetycznych i
przez jakis czas medycyny :)] jest "normalna w porownaniu"
z pl.misc.dieta!
kilka przykladow tych ktore czytam:
pl.rec.gry.brydz
pl.rec.gry.karciane
pl.rec.muzyka.gitara (po 1 plonku da sie czytac spokojnie)
pl.rec.muzyka.bin
pl.internet.pomoc
pl.regionalne.(rozne)
samochodowe, gsm-owe
itp, itd.......
Wszedzie tam mozna latwo uzyskac pomoc nie wywolujac
lawiny wzajemnych obelg dwoch zwalczajacych sie grup!
Tutaj wiele watkow zainicjowanych przez nowych grupowiczow
wlasnie tak sie konczy, a nie ktore nawet nie moga znalezc konca ;)

Probowalem wniesc troche humoru, ale moje "wyluzowanie"
Wam sie nie udzielilo. W takim razie, to Wy sie wyluzujcie, a
ja spadam tam gdzie jest milo i przytulnie :)))

Zycze wszystkim duzo zdrowia, choc chyba bardziej przydaloby
sie zyczyc zyczliwosci (jakkolwiek to maslo maslane) w stosunku
do innych!
Hoody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

95. Data: 2004-01-08 09:19:46

Temat: Re: monotonna dieta
Od: Evunia <h...@n...year.pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 8 Jan 2004 09:43:35 +0100, na pl.misc.dieta, slawekusun napisał(a):

> No np. może być to że przecież taki lekarz uczy sie 6 lat potem staż potem
> specjalizacja potem fakultety dodatkowe

Moze byc i tak, że taki lekarz po 1. Tylko coś słyszał o DO, ale sam nie
zadał sobie trudu, żeby przyjrzeć się temu bardzo dokładnie, po 2. wstyd mu
się przyznać przed kolegami, nadzorem itd, że jest skłonny uznać DO za
dietę "uzdrawiającą", wszak na studiach i później w literaturze fachowej, a
nawet na sympozjach jest ostrzegany, jaka to niebezpieczna dieta, 3. nie ma
odwagi robić czegoś, czego nie zaleca się ogólnie, bo a nuż widelec komuś
zaszkodzi jednak, choćby pośrednio i prokurator się czepi, że leczył
niezgodnie z wiedzą medyczną uznaną za słuszną przez autorytety.
ITP.

Nigdzie nie spotkałam się jeszcze z rzetelnie opracowanymi zestawieniami na
temat osób, które zyskały zdrowie i szczupłą sylwetkę dzięki DO, ale też
osób, którym stan zdrowia się pogorszył. Może znacie namiary na takie
badania porównawcze ?

I jeszcze mam prośbę do grupowiczów stosujących dietę Atkinsa.
Moglibyście podać linki do dobrze opracowanych stron na ten temat ?
Szukałam w googlach, wszystko, co znalazłam było powierzchowne, takie tam
tylko ogólnikowe przedstawienie diety. Szukałam w archiwum pmd, ale nie
byłam w stanie przebić się przez te długie, pełne kłótni wątki. Strasznie
dużo tego jest, a mało na temat.

--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

96. Data: 2004-01-08 09:33:59

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" <ginger@(isp).pl> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E1084AF35@jplwant0
03.jasien.net...

> Ale to jest różnica - Ty mówisz o tradycyjnych dietach tamtych regionów, a
> ja o tej słynnej "diecie śródziemnomorskiej", która jest lansowana jako
> panaceum na zło wszelakie. W tej książce jest podkreślone, że DŚ jest
raczej
> sposobem odżywiania się, niż jakąś kulturą żywieniową - m.in. opisana jest
> adaptacja DŚ do polskich warunków. A jak ja patrzę na tą mnogość chleba,
> ziemniaków, ryżu i innych to się zastanawiam, po jakim czasie takiej diety
> łatwiej by mnie było przeskoczyć, niż obejść :> Chyba że gdzieś tkwi jakiś
> kruczek, ale w końcu znam swój organizm - po niczym nie tyję tak szybko,
jak
> właśnie po dużej ilości pieczywa i zbóż.

To może to jest ta różnica, że ona teraz jest skorygowana i przeinaczona.
Ja wtedy (cholera, no nie mogę sobie przypomnieć ile to było temu - parę lat
4-6) raczej nie miałam dostępu do takich opracowań.
Raczej do opisów co tez Ci ludzie tam jedzą.
Nie spotkałam ograniczenia mięsa jako takiego, a raczej zamianę mięs
czerwonych na ryby z niewielka ilością drobiu.
O wędlinach nic nie spotkałam, ale jak tu zrobić kiełbasę z ryby. :)
Mnogości chleba i ziemniaków tez tam nie było, raczej warzywa surowe i
gotowane podawane do mięsa lub sera, czasami trochę chleba do potraw -
faktycznie nie smarowanego masłem, ale maczanego w oliwie. Sery białe (chyba
kozie?) polewane oliwa i doprawiane czosnkiem. Dużo świeżych oliwek - u nas
nie dostępnych, ale była propozycja żeby w ich miejsce jeść orzechy. Wtedy
się nauczyłam sałatę zalewać sosem z oliwy a nie śmietaną.

Jakoś inaczej to wygląda , to co teraz opisujesz.

Może z tą dieta śródziemnomorska jest tak jak z japońską - ktoś przemyślał i
zamienił ryby na ziemniaki z serem. ;-)

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

97. Data: 2004-01-08 09:37:05

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "Karolina Matuszewska" <ginger@(isp).pl> szukaj wiadomości tego autora

Evunia <h...@n...year.pl> wrote:

>> No np. może być to że przecież taki lekarz uczy sie 6 lat potem staż
>> potem specjalizacja potem fakultety dodatkowe
>
> Moze byc i tak, że taki lekarz po 1. Tylko coś słyszał o DO, ale sam
> nie zadał sobie trudu, żeby przyjrzeć się temu bardzo dokładnie, po
> 2. wstyd mu się przyznać przed kolegami, nadzorem itd, że jest
> skłonny uznać DO za dietę "uzdrawiającą", wszak na studiach i później
> w literaturze fachowej, a nawet na sympozjach jest ostrzegany, jaka
> to niebezpieczna dieta, 3. nie ma odwagi robić czegoś, czego nie
> zaleca się ogólnie, bo a nuż widelec komuś zaszkodzi jednak, choćby
> pośrednio i prokurator się czepi, że leczył niezgodnie z wiedzą
> medyczną uznaną za słuszną przez autorytety.
> ITP.

Primum non nocere. Wystarczy zapoznać się z najnowszymi badaniami z zakresu
kardiologii, żeby dowiedzieć się, dlaczego lekarze traktujący swój zawód
poważnie nie tylko nie mogą zalecać, ale wręcz powinni ostrzegać pajentów
przed dietą optymalną. Poza tym - to nie jest tak, że nie ma ofiar diety
optymalnej, te osoby po prostu nie udzielają się na forach, sama znam córkę
człowieka, który na dzięki diecie optymalnej stracił nogi - miał miażdzycę
tętnic w obu podudziach, lekarze tradycjni kazali mi odstawić tłuszcze,
chodzić na spacery, pobudzać krążenie w nogach. Optymalni powiedzieli mu, że
to bzdura, wystarczy trzymać się zasad DO i wszystko będzie dobrze - no i
stało się, tętnice się "posklejały" do tego stopnia, że nawet by-passy nie
pomogły, wdała się martwica i koniec, amputacja.

> Nigdzie nie spotkałam się jeszcze z rzetelnie opracowanymi
> zestawieniami na temat osób, które zyskały zdrowie i szczupłą
> sylwetkę dzięki DO, ale też osób, którym stan zdrowia się pogorszył.
> Może znacie namiary na takie badania porównawcze ?

Wiesz, kiedyś się tym zainteresowałam przy okazji absurdalnego stwierdzenia,
że DO leczy raka. Porozmawiałam na ten temat z lekarzami z Dolnośląskiego
Centrum Onkologicznego i poznałam ich opinie. Nie tylko potwierdzili, że DO
nigdy nikogo nie wyleczyła z choroby nowotworowej, to jeszcze powiedzieli
parę historyjek o pacjentach, którzy trafiają do szpitali dzięki diecie
optymalnej. Ot choćby taka sytuacja - rodzice zachęceni obietnicami DO
odstawiają dziecku z cukrzycą insulinę i dziecko w stanie śpiączki ląduje w
szpitalu - jak w takiej sytuacji lekarze mają polecać DO? Nie dziwię się, że
przestrzegają.

> I jeszcze mam prośbę do grupowiczów stosujących dietę Atkinsa.
> Moglibyście podać linki do dobrze opracowanych stron na ten temat ?
> Szukałam w googlach, wszystko, co znalazłam było powierzchowne, takie
> tam tylko ogólnikowe przedstawienie diety. Szukałam w archiwum pmd,
> ale nie byłam w stanie przebić się przez te długie, pełne kłótni
> wątki. Strasznie dużo tego jest, a mało na temat.

www.atkins.com - oryginalna i najlepsza. Możesz też sięgnać do książek
Atkinsa, kilka zostało wydanych w PL, są w chyba każdym hipermarkecie, 25-35
zł.

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

98. Data: 2004-01-08 09:51:50

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" <ginger@(isp).pl> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E1084AF35@jplwant0
03.jasien.net...

Tak mnie zaintrygowałaś, że przejrzałam kilka linków jakie pokazały google
na ten temat (masa tego wychodzi) i naprawdę nie widzę nigdzie wskazania
ograniczania tłuszczy jako takie, ani informacji że to dieta
niskotłuszczowa - znalazłam nawet informację, że należy wprawdzie ograniczać
tłuszcze zwierzęce, ale w ich miejsce wprowadzać tłuszcze roślinne ("Wtedy
się nauczyłam sałatę zalewać sosem z oliwy a nie śmietaną."), są tez
propozycje aby obok oliwy z oliwek stosować oleje rodzime.
Nie znalazłam tez wskazań do jedzenie ziemniaków - tak jak pamiętam zaleca
się jadać razowe pieczywo, grube kasze, nieoczyszczony ryż i rezygnację z
białej mąki, cukru i wszelkich ich pochodnych.

A podaj link jeśli istnieje, do tego co proponuje fundacja (?) zatrudniająca
Twojego TZ.

Sowa

I jeszcze parę cytatów:
http://www.fit.pl/dieta_srodz.htm
"Mimo to dieta śródziemnomorska nie jest wcale uboga w tłuszcze; w
rzeczywistości mieszkańcy tych krajów jedzą dużo więcej tłustych potraw niż
Polacy czy pozostali Europejczycy. Istnieje jednak wielka różnica w rodzaju
spożywanych tłuszczów - w diecie tej ponad 3/4 kalorii, dostarczanych przez
lipidy pochodzi z oliwy, zawierającej jednonienasycone kwasy tłuszczowe
omega-6. Tłuszczu zwierzęcego jest natomiast bardzo niewielu, poza
korzystnym dla zdrowia tłuszczem rybim, dostarczającym kwasów omega-3.
Wysokotłuszczowa dieta wydaje się więc nie być groźna dla serca, jeśli
zawiera bardzo mało tłustych produktów zwierzęcych i dużo wartościowych
tłuszcz ów roślinnych. Naukowcy uważają, że to właśnie spożywanie
nienasyconych tłuszczów, jako głównego składnika diety, jest tym czynnikiem,
który oddala ryzyko zgonu z powodu różnych chorób. Nie należy się więc
dziwić, że oliwa jest niekiedy nazywana eliksirem młodości". Oliwa z oliwek
stanowi podstawowe źródło tłuszczu w diecie śródziemnomorskiej. Zawarte w
niej jednonienasycone kwasy tłuszczowe mają działanie przeciwmiażdżycowe,
dostarcza ona również ważnego antyoksydantu, jakim jest witamina E. Ostatnio
stwierdzono, że oliwa z oliwek zawiera też wiele innych związków o
charakterze antyoksydacyjnym. Warto nadmienić, że zbliżone do niej
właściwości ma także popularny u nas olej rzepakowy bezerukowy, który
zawiera większe ilości witaminy E. "

http://asmed.hg.pl/msea.htm
Jeśli chodzi o tłuszcze, to w basenie Morza Śródziemnego króluje oliwa z
oliwek U nas z powodzeniem może być zastąpiona przez olej słonecznikowy,
sojowy oraz rzepakowy. Ten ostatni przydatny jest również do smażenia.
Natomiast tłuszcze zwierzęce jako miażdżycogenne są praktycznie nieobecne w
tej diecie.
Źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz szeregu cennych
mikroelementów są orzechy (włoskie, laskowe, ziemne, pistacjowe czy
migdały). Ich garść (w łupinach) powinna stanowić niemal codzienną porcję
mogącą zarówno urozmaicać smak najróżniejszych potraw, sałatek czy
przystawek jak i być zjadana jako deser czy np. podwieczorek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

99. Data: 2004-01-08 09:53:23

Temat: Re: monotonna dieta
Od: Evunia <h...@n...year.pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 8 Jan 2004 10:37:05 +0100, na pl.misc.dieta, Karolina Matuszewskaisp
napisał(a):

> www.atkins.com - oryginalna i najlepsza. Możesz też sięgnać do książek
> Atkinsa, kilka zostało wydanych w PL, są w chyba każdym hipermarkecie, 25-35
> zł.

Na stronkę zaraz zajrzę, dziękuję :) Co do książek, to oczywiście, noszę
się z zamiarem kupienia tej o diecie Atkinsa. Dotychczas było tak, że
najpierw kupowałam książki (tym sposobem mam i dwie o DO, i o diecie
zgodnej z grupą krwi dwie, i o diecie życia chyba 5 i jakieś inne ;) Tym
razem, mimo, że Atkins mnie zainteresował, szkoda mi wywalać pieniądze na
książkę, skoro _najpierw_ można się w necie zorientować, czy ta dieta jest
dla mnie do zaakceptowania w ogóle :) Spłukana jestem strasznie w tym
miesiącu, eh ;)

--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

100. Data: 2004-01-08 10:07:25

Temat: Re: monotonna dieta
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Evunia" <h...@n...year.pl> napisał w wiadomości
news:1exoz3b8nfcz8$.1vomad5iljsbk$.dlg@40tude.net...
>
> Nigdzie nie spotkałam się jeszcze z rzetelnie opracowanymi zestawieniami
na
> temat osób, które zyskały zdrowie i szczupłą sylwetkę dzięki DO, ale też
> osób, którym stan zdrowia się pogorszył. Może znacie namiary na takie
> badania porównawcze ?
>

No a kto ma zrobic te opracowanie ??? przecież w najlepszym wypadku okaże
się że ktoś kto wyleczył sie z miażdżycy , astmy , cukrzycy itp. to wcale
nie był chory ;))) ( prawda Karola ;) ) zwyczajnie ludzie robią to sami w
domu i niewiele potem mozna się o tym dowiedzieć w literaturze fachowej ,
byc moze niedługo Arkadie jakoś opublikują takie zestawienia ale pewnie
opór środowisk medycznych będzie ciągle duży więc za szybko nie ma co
liczyć

Slawek