Strona główna Grupy pl.rec.ogrody mszyca biała i czarna

Grupy

Szukaj w grupach

 

mszyca biała i czarna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-05-30 08:47:35

Temat: Mszyca na wiciokrzewie
Od: "Jagoda" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś z Was ma pozytywne doświadczenia w walce z mszycą na wiciokrzewie
???
Mnie się to nie udało. W zeszłym roku spaliłam roślinę zbyt silnymi
opryskami . Teraz podobny problem ma moja koleżanka. Co jej doradzic???
Pirimor, Owadofos, Decis ?
Czy wiciokrzew jest wrażliwy na opryski , czy może ostre słońce i
temperatura po opryskaniu, go zabiły?

Pozdrówki - Jagoda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-05-30 10:11:38

Temat: Re: Mszyca na wiciokrzewie
Od: "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moje wiciokrzewy co roku przeżywają plagę mszyc. Traktuje je Pirimorem,
zawsze po południu, gdy rośliny są już w cieniu domu. Staram się nie
dopuścić aby były mokre (w preparacie). Zazwyczaj wystarcz na ok. tydzień.
potem pojawiają się kolejne osobniki mszyc i zabawa zaczyna się od nowa.
Rośliny żyją, ale słabiej kwitną.


--
Pozdrawiam_
Edyta Szajnóg


"Jagoda" <b...@k...net.pl> wrote in message
news:HeLY4.48593$zA1.1100173@news.tpnet.pl...
> Czy ktoś z Was ma pozytywne doświadczenia w walce z mszycą na wiciokrzewie
> ???
> Mnie się to nie udało. W zeszłym roku spaliłam roślinę zbyt silnymi
> opryskami . Teraz podobny problem ma moja koleżanka. Co jej doradzic???
> Pirimor, Owadofos, Decis ?
> Czy wiciokrzew jest wrażliwy na opryski , czy może ostre słońce i
> temperatura po opryskaniu, go zabiły?
>
> Pozdrówki - Jagoda
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-05-30 13:22:47

Temat: Re: Mszyca na wiciokrzewie
Od: "Jerzy" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moje wiciokrzewy co roku przeżywają plagę mszyc. Traktuje je Pirimorem,
> zawsze po południu, gdy rośliny są już w cieniu domu. Staram się nie
> dopuścić aby były mokre (w preparacie). Zazwyczaj wystarcz na ok. tydzień.
> potem pojawiają się kolejne osobniki mszyc i zabawa zaczyna się od nowa.
> Rośliny żyją, ale słabiej kwitną.
ja tam stosuję kąpiel pod dużym ciśnieniem i tez spokoj przez tydzien lub
dwa,
Pozdrawiam jerz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-05-30 14:14:16

Temat: Odp: Mszyca na wiciokrzewie
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jerzy <j...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8h0fap$21j$...@s...icm.edu.pl...
> > Moje wiciokrzewy co roku przeżywają plagę mszyc. Traktuje je Pirimorem,
> > zawsze po południu, gdy rośliny są już w cieniu domu. Staram się nie
> > dopuścić aby były mokre (w preparacie). Zazwyczaj wystarcz na ok.
tydzień.
> > potem pojawiają się kolejne osobniki mszyc i zabawa zaczyna się od nowa.
> > Rośliny żyją, ale słabiej kwitną.
> ja tam stosuję kąpiel pod dużym ciśnieniem i tez spokoj przez tydzien lub
> dwa,

Kąpiel dobra rzecz. Stosowałam Fastac, nie pałił.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

POMOCY!!!
Re: !!!!!!!!!!! S O S !!!!!!!!!!!
Re: niezwalczone przedziorki i zmarnowana roza pnaca
oferta pracy - scinanie trawy w Wwie
kasztan jadalny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »