Strona główna Grupy pl.sci.psychologia najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit

Grupy

Szukaj w grupach

 

najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-10-07 12:13:19

Temat: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"... Ostatni świadkowie utopii
Dziś mają już ponad 80 lat i są ostatnimi ludźmi pamiętającymi Janusza
Korczaka
Prawdziwego wizjonera, prekursora idei praw dziecka, który odmówił
pozostawienia swoich małych podopiecznych, gdy pędzono ich do komór
gazowych. Kiedy o nim opowiadają, znów stają się dziećmi.
Mieszkają w Izraelu, ale łatwo przenoszą się myślami do czasów, jakie
spędzili w prowadzonym przez Korczaka sierocińcu. Pamiętają go jako magiczną
"republikę dziecięcą", wspaniałe miejsce mimo narastającego nazistowskiego
zagrożenia. - To była utopia - mówi osiemdziesięciopięcioletni Szlomo Nadel,
jeden z tych, którzy przeżyli i uciekli z Polski, zanim żydowski sierociniec
został przeniesiony do getta.

Nadel i jego koledzy mieszkali przy ulicy Krochmalnej 92 w Warszawie,
w Domu Sierot, swoistym laboratorium dla demokratycznych teorii
edukacyjnych Korczaka. Istniał tam nawet dziecięcy sąd i dziecięcy
parlament.

- Dziecko jest osobą ludzką na wczesnym poziomie rozwoju, przysługują mu
prawa takie same jak osobie dorosłej i zgodnie z nimi powinno być
traktowane - mówi również osiemdziesięciopięcioletni Icchak Belfer, który do
dziś zna na pamięć kodeks, jakim posługiwał się dziecięcy sąd. - I tak
właśnie nas traktowano.

Korczakowska idea deklaracji praw dziecka została już po jego śmierci
podjęta przez ONZ. Na świecie istnieje dziś kilkanaście towarzystw i
organizacji powołujących się na jego dziedzictwo. W ubiegłym roku w USA
wydano książkę zawierającą wybór porad Korczaka dla rodziców pod tytułem
"Loving Every Child" ("Kochając każde dziecko"). Przesłanie jest proste:
dzieci należy słuchać, schodząc na ich poziom, szanując ich dziwne pomysły i
marzenia.

Pracę Korczaka w sierocińcu przy Krochmalnej przerwali w 1940 r. hitlerowcy,
zmuszając go, aby wraz z podopiecznymi przeniósł się do getta.

Henryk Goldszmit (Janusz Korczak to pseudonim literacki) urodził się w
żydowskiej rodzinie w 1878 r. Był lekarzem pediatrą, wychowawcą i pisarzem.
W Polsce znany był ze swoich znakomitych opowiadań dla dzieci i z audycji
radiowych, w których doradzał rodzicom. Przyjaciele chcieli mu pomóc uciec z
getta, ale nie zgodził się opuścić dzieci. Kiedy w 1942 r. hitlerowcy
wywozili je do obozu zagłady w Treblince, Korczak pojechał wraz z nimi. Sam
poprowadził je - jakby w cichym marszu protestacyjnym - do pociągu, którym
wszyscy wyruszyli na śmierć, trzymając w rękach ulubione zabawki.

Tragiczna śmierć Korczaka, męczennika holokaustu, stała się głównym tematem
znakomitego filmu Andrzeja Wajdy z 1990 r. Ale dla tych którzy go znali,
najważniejsze pozostaje to, co przekazał im za życia - dzięki temu czują, że
nadal jest wśród nich obecny.

Dom Icchaka Belfra w Tel Awiwie pełen jest obrazów i rzeźb przedstawiających
Korczaka, zawsze w dużych, okrągłych, "sowich" okularach zakrywających pół
twarzy. Dla niego i innych Stary Doktor był jedyną osobą pełniącą rolę ojca.
To on czytał im bajki - najczęściej własne - zmieniając fabułę i bohaterów
według ich propozycji. Zachęcał ich do kolekcjonowania skarbów - piórek,
guzików, kamyków, muszli.

Osiemdziesięciopięcioletni Izaak Skalka, także mieszkający w Tel Awiwie, w
wieku trzynastu lat wyjeżdżał z Polski do Palestyny. Dziś wyciąga kopię
kartki pocztowej, którą Korczak wręczył mu na pożegnanie. "Życzę ci wiele
radości i wielu rzadkich znaczków" - głosi napis na kartce. - Wiedział
wszystko o nas i o naszych zainteresowaniach - mówi Skalka.

Korczak mawiał, że zadaniem dorosłych jest tłumaczenie świata na język
dziecka. Sugerował, że dziecko trzeba traktować jak ".cudzoziemca, który nie
zna naszego języka i nie ma pojęcia o naszych prawach i zwyczajach".

Kiedy w 1989 r. powstała Konwencja o Prawach Dziecka ONZ, w dużej części
oparta została na jego teoriach. Dziesięć lat wcześniej, w 1979 r., UNESCO
ogłosiło Międzynarodowy Rok Dziecka.

Nadel opowiada, jak dzieciaki w sierocińcu zjeżdżały po poręczy głównych
schodów, co było zabronione. Pewnego dnia, kiedy nikt nie widział, Korczak -
chcąc zrozumieć, dlaczego ten zakazany sport jest dla dzieci tak
atrakcyjny - także zjechał po poręczy. A później sam postawił się przed
dziecięcym sądem za złamanie reguł panujących w domu.

- Miał oczy niebieskie jak woda i jasne włosy - wspomina Nadel. - Bawiliśmy
się jego brodą. Kiedy siadał, dzieci tłoczyły się wokół niego ze wszystkich
stron, nie dając mu chwili spokoju. W swoim mieszkaniu w Ramle w środkowym
Izraelu Nadel przegląda zdjęcia z czasów pobytu w sierocińcu. Wiele z nich
sam zrobił. Kiedy zamieszkał w Izraelu, zarabiał na życie jako fotograf na
weselach i innych uroczystościach.

Są tu zdjęcia dzieci siedzących w łodzi, gimnastykujących się na dziedzińcu,
wspinających się po drabinach na jabłonie w czasie wakacyjnego wyjazdu na
wieś. Nadel milknie i przygląda się znajomym twarzom sprzed lat. - Zabrali
ich do Treblinki - mówi wreszcie. - Wszystkich.

W warszawskim gettcie Korczak nadal troszczył się o swoje sieroty. Chodził
po prośbie, by zdobywać dla nich jedzenie i lekarstwa. Wiele prac
artystycznych poświęconych Staremu Doktorowi ukazuje takie właśnie sceny.
Rzeźby w brązie przedstawiają go zaś jako potężną postać wznosząca się ponad
dziećmi i osłaniającą je.

Ulubione wspomnienia Nadela to Pascha w roku 1933 lub 1934. Świąteczny
posiłek przygotowano w jadalni sierocińca. Ponieważ dzieci była ponad setka,
Korczak musiał znaleźć jakiś nowy pomysł na szukanie "afikomanu" (kawałka
macy na deser, który tradycyjnie chował ojciec rodziny, dzieci miały prawo
jej szukać i - jeśli znalazły - zatrzymać jako nagrodę). W końcu postanowił
ukryć orzech w jednej z kulek z macy podawanych do rosołu. - Wszyscy sięgali
po nie łyżkami w poszukiwaniu "skarbu" - wspomina Nadel. - Zobaczyłem, że w
mojej macy jest coś twardego. Dzieci rzuciły się, żeby zobaczyć, czy
znalazłem orzech.

Starszy człowiek sięga do kieszeni i wyciąga z niej małą chusteczkę. Rozwija
ją. W środku jest mały, skórzany woreczek, a w nim wysuszone okruchy orzecha
włoskiego..."

--
CB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-10-07 12:59:05

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Więcej o Korczaku: http://cekom.pl/sp2/patron.htm.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gcfjli$s2t$1@news2.ipartners.pl...

> "... - Miał oczy niebieskie jak woda i jasne włosy - wspomina Nadel. -
> Bawiliśmy
> się jego brodą. Kiedy siadał, dzieci tłoczyły się wokół niego ze
> wszystkich
> stron, nie dając mu chwili spokoju.
> ..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-10-07 14:03:44

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> Pracę Korczaka w sierocińcu przy Krochmalnej przerwali w 1940 r.
> hitlerowcy,
> zmuszając go, aby wraz z podopiecznymi przeniósł się do getta.

Mój komentarz powyżej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-10-07 14:23:02

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cuś Ci sięodmieniło, czy tylko mi się wydaje bo nie pojmuję złożoności
wszechrzeczy ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-10-07 14:31:43

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Redart<r...@o...pl>
news:gcfrc8$14m$1@news.onet.pl

> Cuś Ci sięodmieniło, czy tylko mi się wydaje bo nie pojmuję złożoności
> wszechrzeczy ?

"- Miał oczy niebieskie jak woda i jasne włosy - wspomina Nadel." :)

To oczywiście oprócz jego faktycznie rewolucyjnego i rewelacyjnego podejścia
do dzieci.

Don Gavreone

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-10-07 14:33:26

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie pojmujesz. :)


<<... Na dzień przed wywiezieniem do Treblinki napisał w swoim "Pamiętniku":
"Nikomu nie życzę źle, nie umiem, nie wiem jak się to robi". Myślał tak
podlewając
pelargonie, które dostał od znanej pisarki Marii Kownackiej i obserwując
wartownika niemieckiego. Tak - ten człowiek nie umiał nienawidzić nawet
Niemców, hitlerowców, którzy wyrządzili tyle krzywd ludziom. Następnego
dnia,
a był to akurat 5 sierpnia 1942 roku, Niemcy wyprowadzili Starego Doktora
wraz
z dziećmi i całym personelem "Domu Sierot" z getta prosto do bydlęcych
wagonów,
które pojechały do obozu śmierci w Treblince. Dzieci szły z zielonym
sztandarem
"Domu Sierot", sztandarem nadziei wszystkich dzieci...>>


Jeśli Korczak nie znienawidził swoich oprawców, to dlaczego np ja
miałbym ich nienawidzić?
Nie widzę ku temu żadnego powodu.


A dlaczego ty ich nienawidzisz?

--
CB



Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gcfrc8$14m$1@news.onet.pl...

> Cuś Ci sięodmieniło, czy tylko mi się wydaje bo nie pojmuję złożoności
> wszechrzeczy ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-10-07 14:37:12

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak.
I uważam, że to nieprzypadkowa zbieżność.

W dodatku był także Hebrajczykiem...
a mimo to uważam Korczaka za Wielkiego Człowieka.

Kto widzi w tym sprzeczność: ręka do góry. ;)

--
CB


Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gcfrsc$2tk$1@news.onet.pl...

> "- Miał oczy niebieskie jak woda i jasne włosy - wspomina Nadel." :)
>
> To oczywiście oprócz jego faktycznie rewolucyjnego i rewelacyjnego
> podejścia do dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-10-07 14:38:23

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak.
I uważam, że to nieprzypadkowa zbieżność.

W dodatku był także Hebrajczykiem...
"mimo to" uważam Korczaka za Wielkiego Człowieka.

Kto widzi w tym sprzeczność: ręka do góry. ;)

--
CB


Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gcfrsc$2tk$1@news.onet.pl...

> "- Miał oczy niebieskie jak woda i jasne włosy - wspomina Nadel." :)
>
> To oczywiście oprócz jego faktycznie rewolucyjnego i rewelacyjnego
> podejścia do dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-10-07 14:44:14

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gcfrs5$10sj$1@news2.ipartners.pl...

> A dlaczego ty ich nienawidzisz?

Do mnie mówisz ?
Rozgladam się i ...
.. no jak nic do mnie ...
Kogo ja nienawidze ?
A, czekaj, ty masz problemy z rozumieniem słowa 'nienawiść', sobie
przypomniałem ...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-10-07 14:51:15

Temat: Re: najwięksi geniusze wyprzedzają swój czas: Henryk Goldszmit
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wypierasz się, ale przecież są dla ciebie jak Lucyfer.

Niech zgadnę: kochasz nazistów, ale boisz się ich jak diabła - tak?

--
CB


Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gcfsk0$5r5$1@news.onet.pl...

> Do mnie mówisz ?
> Rozgladam się i ...
> .. no jak nic do mnie ...
> Kogo ja nienawidze ?
> A, czekaj, ty masz problemy z rozumieniem słowa 'nienawiść', sobie
> przypomniałem ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prawdziwa sztuka! hostii sie nie boi
pociąg życia
KRYZYS KRYZYS KRYZYS KRYZYS KRYZYS KRYZYS
"Wolna wola nie istnieje" - ciekawe badania
jak to się szybciutko zmienia!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »