Witam.

Zauważyłem od paru tygodni taki problem.
Otóż pewnie sporo ludzi pod prysznicem czy w wannie zauważa, że ich dłonie
"marszczą się" pod wpływem wody. I nie jest to nic dziwnego, ot, taka
reakcja.

Jednak od paru tygodni zauważyłem, że ma ona u mnie o wiele mocniejszy
efekt - to nie jest już tylko zwykłe pomarszczenie, ale skóra jakby
dodatkowo puchła, rece wyglądają na opuchnięte, mocno pomarszczone, bywa że
schodzi naskórek - całość dotyczy tylko wewnętrznej części dłoni)

Robiłem ostatnio badania krwi, nie wyszło w nich nic szczególnego. Lekko
zaniżona jest glokuza (muszę powtórzyć je bo nie wiem czy to efekt tego, że
ostatnio było wiecej alkoholu i wypłukał on cukier z organizmu, czy to coś
poważniejszego), natomiast nie widzę żadnych innych niekorzystnych wyników.

Myślałem, że to może wina jakichś zmian w ilości chloru w wodzie, ale
sytuacja powtórzyła się w kilku różnych lokalizacjach.

Z czego może wynikać taka reakcja rąk? Czy to potrzeba skontaktowania się z
dermatologiem, czy też wynik może innych rzeczy o których jeszcze nie wiem,
a organizm tak reaguje?

Z góry dziękuję za sugestie, wiem, że problem nietypowy i wydać się może
banalny, ale nawet teraz, 30 minut po prysnzicu patrzę na swoje ręce,
jeszcze "nie doszły do siebie", skóra na nich jest sucha.

Pozdrawiam i będę wdzięczny za Wasze uwagi.