Data: 2004-10-25 20:03:27
Temat: [narkozis aversis ;)]
Od: "cOOba" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam serdecznie,
Na wstępie przepraszam za trywialność i śmieszność tematu.(termin zmyś
Od kilku (bądź nawet nastu - nie pamętam) zmagam się z problemem kamicy
pęcherzyka żółciowego.
W związku z tym, że, o ile mi wiadomo czekanie z tą operacją może być
podobno ryzykowne dlatego też prawie zdecydowałem się działac coś w kierunku
usunięcia kamieni, ale istnieje pewien problem.
Pomimo dojrzałego wieku i (a może właśnie dlatego) kilkunastu już przebytych
operacji odczuwam zdecydowaną niechęć /i dziwię się tym, którzy nawet do
leczenia stomatologicznego używają narkozy, a znam takich/ do znieczulenia
ogólnego. Ze zdobytych od pewnego lekarza chirurga informacji:
" ...
2. operacje laparoskopowe, podobnie - jak tradycyjnie wykonywane - operacje
wewnątrzbrzuszne, są zawsze wykonywane w znieczuleniu ogólnym (uśpieniu)
przede wszystkim dlatego, że istnieje konieczność zwiotczenia mięśni a - co
za tym idzie - konieczność sztucznej wentylacji w czasie zabiegu "
Po otrzymanej odpowiedzi o powyższej treści upewniłem się niemal 100%, że
nie ma innej metody, ale niemal w tym samym momencie coś mi się nasunęło:
Istnieją przecież (chyba, że to nieprawda) ludzie, którzy z takich, czy
innych powodów zdrowotnych [i nie chodzi tutaj o kwestię psychiczna, jak w
moim przypadku] nie mogą poddać się narkozie ? Co się robi wówczas ?
Przecież czasem zabieg i tak trzeba przeprowadzić, mimo kłopotów. Pytam
dlatego, że może w ten sposób znajdę jakiś 'fortel' Nie chę oczywiście robić
niczego ryzykownego, ale próbuję niemalże rozpaczliwie (choć powód głupi)
znaleść, jeśli to możliwe jakieś wyjście z tej sytuacji. Jeśli ktokolwiek
mógłby w jakikolwiek sposób jakoś się do tego ustosunkować (a jeszcze lepiej
z jakąś radą) poza krytyką moich obaw, głupoty /bo to już wiem/ byłbym
bardzo zobowiązany.
Z góry dziękuję.
cOOba
|