Strona główna Grupy pl.soc.rodzina nastolatka -kłopot wielki

Grupy

Szukaj w grupach

 

nastolatka -kłopot wielki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2003-01-06 12:02:14

Temat: Re: wyrażanie chęci, było Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
> Cóż, miejmy nadzieję, że do czasu, kiedy temat stanie się
> aktualny dla młodego Mrówczęcia, ten argument straci nieco na
> sile...

Prawdę mówiąc nie zauważylam żadnej dyskryminacji w stosunku
do kobiet lesbijek. Homoseksualni mężczyźni faktycznie mają jeszcze ciężko
ale będąc z kobietą zawsze spotykałam się tylko z życzliwością, uśmiechami
albo ciekawością, ale taką czystą, bez napiętnowania. Generalnie teraz
lesbijki wzbudzają miłe życzliwe zainteresowanie (pomijajac mezczyzn
dla ktorych to niezwykle silny bodziec seksualny, ale oni takze nie pietnują
wiec zaden problem;))
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2003-01-06 16:17:43

Temat: Re: wyrażanie chęci, było Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości

> Cóż, miejmy nadzieję, że do czasu, kiedy temat stanie się
> aktualny dla młodego Mrówczęcia, ten argument straci nieco na
> sile...

Mam nadzieje :-))

> Pozdrawiam i życzę udanych wnuków ;)

Ja takze pozdrawiam i dziekuje :-)

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2003-01-11 22:13:36

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: Botwinka <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-01-05 15:05, Użytkownik Katarzyna Kulpa napisał:

> On Fri, 3 Jan 2003 16:06:11 +0100, AsiaS wrote:
> : Przykro mi, ale wcale się nie dziwię. Dzieci potrzebują okresu kiedy
> : zaczynają tworzyć swój świat z własnymi upodobaniami i planami
> życiowymi.
> : A to na ile odcinają się od rodziców zależy od tego jak bardzo ich
> świat
> : z planów/przyszłości różni się od świata rodziców. I nie dziwię się
> : odstawieniu Cię jako "przyjaciółki" skoro jej miłości to dla Ciebie
> : "miłości", muzyka jest "piękna", wszystko w cudzysłowiu, ja
> osobiście nie
> : zwierzyłabym się z niczego osobie która bierze mój świat w cudzysłów.
>
> popieram. i dodam, ze nieodmiennie zadziwia mnie u rodzicow ich amnezja. i
> pytania w stylu "ojej, co ja mam zrobic, ona juz nie chce do mnie na
> kolanka, tylko zamyka sie w pokoju" :)
>
> czy naprawde nie pamietacie, jak sami dorastaliscie? czego
> potrzebowaliscie
> od rodzicow, co was draznilo, jakie mieliscie problemy? ja juz stara baba
> jestem, a pamietam :)

Ja też pamiętam, ale wcale nie jestem przekonana, że moje dziecko będzie
oczekiwało tego samego co ja wtedy, tym bardziej, że wydaje mi się, że
bardzo różnimy się w pojmowaniu świata.
I co teraz? Chyba poczekm na rozwój wypadków.
--
Pozdrawiam Botwinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2003-01-11 22:17:06

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: Botwinka <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-01-05 14:56, Użytkownik Mrowka napisał:

> Użytkownik "Maelen De Witch" napisał w wiadomości
> news:av9be6$57a$1@news.tpi.pl...
> >
>
> > Obawiam się że w dzisiejszych czasach może spróbować wielu rzeczy od
> których
> > zjeżyły by Ci się włosy na głowie.
> > I wlaśnie tutaj pada pytanie: Co zrobić by nasze dzieci nie spróbowały
> > wszystkiego? By znały granice? Nie chodzi mi bynajmniej o doświadczenia
> > homoseksualne. To jest akurat najmniej szkodliwe. Mam głównie na myśli
> > narkotyki.
>
> Naprawde nie wiem co zrobic.
> Rozmawiac,ostrzegac,tlumaczyc?
> Ze mna rodzice na takie tematy nie rozmawiali,przed niczym nie
> ostrzegali a
> ja nie wiadomo skad wiedzialam czego mi nie wolno.Oczywiscie ze
> wszystkiego
> sprobowalam,ale wcale mnie do tego nie ciągnęło.Próbując uzywek zawsze
> mialam malego cykorka :-)
> Swoja droga ,dziwnie sie ze majac takich rodzicow jakich ja
> mialam,tzn.zaganianych,nigdy nie mieli czasu dla mnie i brata,nie bylo
> rozmow,wprowadzania w dorosle zycie.O wszystkim dowiadywalam sie z ksiazek
> lub od kolezanek, wyroslam na porzadnego czlowieka :-)

Tak, a jak moja mama zaproponowała, gdy miałam już koło 13 lat, że mogę
ją o wszystko pytać, a ja już to "wszystko" wiedziałam, to zaczęłam ją
testować.
Od razu spytałam co to jest ku*.*a. I czy ciocia (jej siostra) z racji
bycia w ciąży z kolejnym dzieckiem też jest k*.*ą. No to trzeba było
jednak widzieć jej minę ;-P

> Wiec jaka jest recepta na to aby nasze dziecko wyroslo na
> odpowiedzialnego,uczciwego czlowieka?

Nie wiem. Ale lubię teorię o walizce z psd, pamiętasz? ile włożysz za
młodu tyle na strość wyjmiesz.


--
Pozdrawiam Botwinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2003-01-12 13:17:59

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 11 Jan 2003 23:13:36 +0100, Botwinka <b...@o...pl> wrote:
: Dnia 2003-01-05 15:05, Użytkownik Katarzyna Kulpa napisał:
: > czy naprawde nie pamietacie, jak sami dorastaliscie? czego
: > potrzebowaliscie
: > od rodzicow, co was draznilo, jakie mieliscie problemy? ja juz stara baba
: > jestem, a pamietam :)
:
: Ja też pamiętam, ale wcale nie jestem przekonana, że moje dziecko będzie
: oczekiwało tego samego co ja wtedy, tym bardziej, że wydaje mi się, że
: bardzo różnimy się w pojmowaniu świata.
: I co teraz? Chyba poczekm na rozwój wypadków.

mysle, ze pewne zjawiska jednak pozostaja niezmienne. w opisie inicjatorki
tego watku zobaczylam dokladnie siebie w wieku lat okolo 12, dlatego tak sie
zdziwilam, ze dla kogos zjawisko pod tytulem normalna 12-latka moze byc
jakimkolwiek zaskoczeniem :)

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2003-01-12 22:52:23

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mrowka"
> Teoretycznie....

A właśnie:-) "Praktycznie" ale tylko pod warunkiem że dziecko
-nie ma żadnej osobowości
-nie ma kontaktu z resztą społeczeństwa.
Czyli praktycznie ale nierealnie.
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2003-01-12 22:53:36

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Botwinka" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:avr6t1$cn3$1@news.onet.pl...

> Nie wiem. Ale lubię teorię o walizce z psd, pamiętasz? ile włożysz za
> młodu tyle na strość wyjmiesz.

Teoretycznie....

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2003-01-12 23:11:02

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:avsrjr$n5r$1@news.onet.pl...

> A właśnie:-) "Praktycznie" ale tylko pod warunkiem że dziecko
> -nie ma żadnej osobowości
> -nie ma kontaktu z resztą społeczeństwa.
> Czyli praktycznie ale nierealnie.

Dokladnie .

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2003-01-13 08:08:10

Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja też pamiętam, ale wcale nie jestem przekonana, że moje dziecko
będzie
> oczekiwało tego samego co ja wtedy, tym bardziej, że wydaje mi się,
że
> bardzo różnimy się w pojmowaniu świata.
> I co teraz? Chyba poczekm na rozwój wypadków.

Ojej, a ja własnie się czasem zastanawiam jak bardzo mało się zmieniło
przez te 32 lata (tyle jestem starsza od mojego syna) i jak mało różni
sie on ode mnie w tym wieku.
Mimo zmiany ustroju, róznych technicznych nowinek (tel. komórkowe,
internet) w gruncie rzeczy pozostaliśmy tacy sami i problemy są takie
same.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

NTG Badanie serdeczna prosba (przepraszam za spam)
Życzenia na Nowy Rok
MATKA POSZUKUJE SYNA LESZKA UR.31-01-1983r W GORLICACH
dlaczego kiepscy rodzice sa swietnymi dziadkami?
pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »