Czytam wszystko co jest napisane na tej grupie na temat oczek wodnych i nie
moge sie nadziwic jak to robicie ze jak piszecie macie wode krystalicznie
czysta.

U mnie woda czasami podczas sezonu sie tak skrystalizuje ze jest w miare
czysta widac dno w sloneczny dzien tak na ok 60 cm. ale tylko czasami.
Przewaznie woda jest pelna glonow nitkowych i tych drugich zapomnilem nazwy.

Oczko posiadam dosyc duze ok 40m2 ok 18000 litrow w najglebszym miejscu ok
1.30m na foli calosc przysypana piaskiem. Rosliny: palka wodna, tatarak,
lili,e grazele, moczarka kanadyjska, mieta wodna, strzalka i inne ktorych
nazw nie pamietam. Kondycja oczka chyba nie najgorsza w ubieglum roku
wytarly mi sie karasie czerwone , lin zlocisty i szubunkin obecnie jest ok
200 ryb dlugosci ok 3-8cm i 10 szt 16cm .

Pompa o wydajnosci 12.5 tys litrow pompuje wode czesciowona kaskade i
rzeczka wraca do oczka a czesciowo poprzez lampe UV (o odpowiedniej mocy do
wielkosci oczka ) na filtr ktory sam zrobilem z gabki, keramzytu i dwu
skrzynek z tworzywa. Wode dolewam sporadycznie z wodociagu oraz mam
podlaczone rynny do oczka, ale tej wody z opadow nie jest az tak duzo.
dodatkowo woda jest napowietrzana taka pompka akwarystyczna duzej mocy.

Wydaje mi sie ze moze woda jest z jakis przyczyn za zyzna . pH raczej malo
kwasne, probowalem w ubieglym roku kwasic wode torfem i preparatami
zakwaszajacymi ale nie udalo mi sie w sposob wyrazny obnizyc pH.

A moze jest inna przyczyna ze woda jest pelna zielonkawej zawiesiny?

--

Z pozdrowieniem
Darek f...@w...pl GG 2237649 mobile 603 847 247

..