| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-17 17:29:48
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
> Nie wiem, jak inni, ale ja się załamuję czytając podobne posty. :-(
A ja sie zalamuje czytajac Twoje posty. jestes po prostu niegrzeczna!
Tiara
Bez pozdrowien
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-17 21:10:34
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematWlasnie nie wiem o co tyle szumu. Popieram zdanie moich poprzedniczek. To,co
napisalas Elviro bylo bardzo niekulturalne. Troche przegielas piszac o tym
zastanawianiu sie nad sensem bycia razem. I widze, ze nie tylko mnie to z
lekka zdeprymowalo. Zanim nastepnym razem zdecydujesz sie cokolwiek napisac,
przemysl to 3 razy. Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-17 23:48:10
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematMarta Sz wrote:
>> A skąd my mamy wiedzieć co ucieszy Twojego faceta? Znamy go? To
>> smutne, że nie wiesz, co może mu sprawić przyjemność. W końcu to Ty
>> sama powinnaś to wiedzieć najlepiej! Na Twoim miejscu zastanowiłabym
>> się, dlaczego z nim jestem i czy w ogóle go znam.
>
> Ja nie wiem po co tyle wrzasku,
A ja nie wiem, gdzie Ty tu wrzask widzisz?
> dziewczyna zapytala bo braklo jej pomyslu a tu nagle wrzaski > o sensie
bycia razem. Wedlug mnie lekka
> przesada.
Po pierwsze, żadnych wrzasków nie było. A po drugie, mam prawo wyrazić swoje
zdanie na ten temat. Dla mnie jeśli dziewczyna nie wie, co może sprawić
radość jej chłopakowi, to znaczy że niewiele w ogóle o nim wie i nawet ją to
za bardzo nie interesuje. Denerwujące są pytania w stylu, a jaki prezent
może ucieszyć moją babcię czy ciocię. Według mnie, zadawanie tego typu pytań
to przesada. I nie "lekka".
> Wiecej optymizmu... i "lzejszego" spojrzenia na swiat:)
Ależ dziękuję bardzo.:-)
--
Elvira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-17 23:51:01
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematKwizak wrote:
> Wlasnie nie wiem o co tyle szumu. Popieram zdanie moich
> poprzedniczek. To,co napisalas Elviro bylo bardzo
> niekulturalne.
E tam, przesadzasz.
> Troche przegielas piszac o tym zastanawianiu sie nad sensem
> bycia razem. I widze, ze nie tylko mnie to z lekka
> zdeprymowalo.
Zdeprymowało?...Hmmm...Przyznam, że nie rozumiem.
> Zanim nastepnym razem zdecydujesz sie cokolwiek napisac,
> przemysl to 3 razy. Pozdrawiam.
Dzięki za radę, ale raczej nie miałabym na to czasu. Poza tym, ja jestem
spontaniczna. :-)
--
Elvira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-17 23:51:29
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temattiara wrote:
>> Nie wiem, jak inni, ale ja się załamuję czytając podobne posty. :-(
>
> A ja sie zalamuje czytajac Twoje posty.
To ich nie czytaj.
--
Elvira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-18 07:14:52
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematUżytkownik "Elvira" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bka1oc$9mp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A skąd my mamy wiedzieć co ucieszy Twojego faceta? Znamy go? To smutne, że
> nie wiesz, co może mu sprawić przyjemność. W końcu to Ty sama powinnaś to
> wiedzieć najlepiej! Na Twoim miejscu zastanowiłabym się, dlaczego z nim
> jestem i czy w ogóle go znam.
Aua....
Jest sie ze soba po to, zeby wlasnie sie poznac. To proces.
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-18 15:02:05
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematKruszynka (Wrocław) wrote:
> Aua....
> Jest sie ze soba po to, zeby wlasnie sie poznac. To proces.
>
> Kruszyna
Zgadzam się. Po prostu pytanie było, według mnie, źle sformułowane. Nikt z
nas nie wie, co może sprawić przyjemność akurat Jej mężczyźnie.
--
Elvira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-19 08:37:25
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematUżytkownik "Elvira" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bkchd7$d3r$1@foka.acn.pl...
> Zgadzam się. Po prostu pytanie było, według mnie, źle sformułowane. Nikt z
> nas nie wie, co może sprawić przyjemność akurat Jej mężczyźnie.
Dlatego wlasnie ja chcialam sie podzielic moim doswiadczeniem: porzadne
gatki. Porzadne skarpety tez sie zawsze przydadza. Ja nigdy nie wiem, co
kupic mojemu ojcu, a niby powinnam go znac na wylot.
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-19 08:54:31
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematKruszynka (Wrocław) napisał/a w news:bkef8o$mk4$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Ja nigdy nie wiem, co kupic mojemu ojcu, a niby powinnam go znac na
> wylot.
Najgorzej jest wówczas, gdy ktoś ma już wszystko i właściwie niczego
nie potrzebuje.
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-19 09:18:47
Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na tematUżytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93FB6EFA7405Cmojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
> Najgorzej jest wówczas, gdy ktoś ma już wszystko i właściwie niczego
> nie potrzebuje.
Serio. Jak zyje, jeszcze nie zdarzylo mi sie utrafic z prezentem dla ojca. Z
TZ jest nieco inaczej, tu czesciej trafiam :)
Krusz.
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |